pomoc w zakupie

Moderator: luk4s7

paw85
Posty: 7
Rejestracja: 09 kwie 2014, 00:40

pomoc w zakupie

Post autor: paw85 »

prosze o wskazane wszystkich rzeczy na ktore powinienem zwrocic uwage przy zakupie LC 120
dziekuje za wszystkie sugestie,
pozdrawiam Pawel

Awatar użytkownika
mariano
Posty: 37
Rejestracja: 24 paź 2013, 14:07

Re: pomoc w zakupie

Post autor: mariano »

Co prawda nigdy nie miałem 4x4 ale musisz zwrócić uwagę praktycznie na wszystko :) W jakim stanie jest wnętrze, kierownica, pedały, fotele, na zewnątrz oczywiście czy samochód był bity i lakierowany, zwróć uwage na szyby. Najlepiej by było gdybyś wziął ze sobą oglądać auto jakiegoś lakiernika/mechanika znajomego. Daj mu kilka zł i poproś o pomoc, no i najlepiej sam poczytaj na temat kupna używanych aut, pooglądaj filmiki, poradniki. Ja Ci polecam taki artykulik http://www.autoczescipolska.pl/kupujesz ... uwage.html" onclick="window.open(this.href);return false; gdzie są zawarte wszystkie podstawy. Dodam też że ważna jest rozmowa ze sprzedającym, czy nic nie kręci, czy jest przyjaźnie nastawiony czy raczej w stylu "nie chcesz to spier***". Powodzenia :D

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Re: pomoc w zakupie

Post autor: zombi »

Temat jest wielokrotnie omawiany na wielu forach - poszukaj dobrze,
Sam ostatnio kupowałem 4x4 i wiem, że kupno 4x4 to inna bajka niż kupno osobówki.
Patrz tam gdzie są pieniądze, rama, napędy reszta to przysłowiowe waciki.

Dobrze jest pojechać z kolegą co jeździ 4x4 - wkłada łapy dokładnie tam gdzie powinien. Zazwyczaj to jest to miejsce, gdzie kolega sam sporo zapłacił :)

PS. jeszcze jedno, na przegląd tylko do warsztatu co robi terenówki - byłem raz ASO, to nie zauważyli kilku poważnych dolegliwości typowych dla 4x4.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: pomoc w zakupie

Post autor: Rokfor32 »

J12 ma problemy korozyjne - rama i podłoga.Plus nadkola pod plastikami, o ile dana wersja posiada. Się dobrze więc przyglądnij, nie trza do tego specjalnej fachowości. Dotyczy to również wykrycia rdzy zapaćkanej bitexem ... :wink:

Reszta - to zależy jaki konkretnie model. Generalnie - auto nie ma jakichś poważniejszych bolączek - acz np. w przypadku wersji z pneumatycznym zawiasem czy regulowanymi amorami - trza na te elementy zwrócić uwagę - bo najtańsze to nie są. Skrzynie są niezajebliwe, reduktory też. Tylna blokada - jeżeli jest - trza zerknąc na serwosilniczek sterujący. Zwykle jest już padniety, a też tani nie jest.

Silnik - tu mogą być problemy. Większość tego modelu u nas to D4D. Fajny jak nowy, i tak do 200 tysi w zasadzie bezproblemowy. Później - loteria. Wtryski drogie bardzo, mało kto więc wymienia "na wszelki wypadek". Niewykryty w pore lejący wtrysk - niszczy tłok. Koszty naprawy się zwielokrotniają ...

Szukaj modelu benzynowego. Przebiegi mniejsze, silniki bezawaryjne, a i spalanie maja umiarkowane. Ujmę to tak: różnica w spalaniu jest na tyle mała - że nijak nie kalkuluje się chociażby wymiana kompletu wtryskiwaczy przy d4d ... :wink:

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: pomoc w zakupie

Post autor: LEX »

No właśnie Mariano widać, że nie masz terenówki, bo zwracasz uwagę na to co nieistotne. :mrgreen:

- wnętrze jest ważne ale o niczym nie świadczy. Może być spaprane w dobrym samochodzie albo świeże w zniszczonym samochodzie. To tylko kwestia poczucia estetyki nabywcy i sprzedawcy.

- Kierownica... Jeśli samochód ma przebieg powyżej 200tys. to powinna być lekko powycierana. Jeśli nie jest powycierana to znaczy, że była wymieniana i co z tego? Może wnerwiaa poprzedniego właściciela, więc zmienił.

- To czy samochód był bity i lakierowany jest zupełnie bez znaczenia dla dalszej eksploatacji. Są to samochody na ramie, więc mógł być dachowany albo składany z 3 dawców i nadal będzie jeździł normalnie. Lepiej wziąć bity lub rdzewiejący od kogoś kto zna się na terenówkach niż wypucowany od właściciela, który dawał do ASO albo nie wiedział jak się z samochodem obchodzić i np nie włączał nigdy blokad, ale o tym później.

- Zwróć uwagę na szyby? Co to znaczy? No przecież nikt nie kupi samochodu bez szyb, bo można anginę złapać od przeciągu. A więc faktycznie zwróć uwagę na szyby. Wszystko jedno jakie będą bo i tak robi je Pilkington, ale mają być. Zwróć uwagę, że terenówki często mają każdą szybę z innym napisem, bo np przednia dostała wiele razy kamykami a przez boczną się menel włamywał. Normalka.

- Nie bierz mechanika znajomego. Bierz mechanika, który zna się na terenówkach. Bo jeśli znajomy robi w Golfach to właśnie będzie się podniecał mierzeniem grubości lakieru i będzie sprawdzał czy kierownica się błyszczy.

A teraz to o ważne...

- jeśli diesel, to weź faktycznie kogoś kto zna się na tych wydumanych D4D i innych nowoczesnych klekotach. Może wyjść drogo. Jeśli w benzynie to otwórz jedynie maskę aby stwierdzić 'silnik, sztuk jeden' i ją zamknij. Benzyniaki dają radę, bo są proste, mają mniejsze przebiegi i są mało wysilone. Ma po prostu nie cieknąć za bardzo, ma się nie przegrzewać i olej ma być miodowy (lub czarny, haha) byleby nie kremowy, co oznacza np. problem z głowicą. Podobnie też z płynem w chłodnicy. Ma być przejrzysty a nie mętny.

- Rama lepiej aby nie była przerdzewiała, ale jeśli jest lekko ruda to też o niczym nie świadczy, bo jest na tyle gruba, że dopiero trzeci właściciel po tobie będzie się o nią martwił.

- Sprawdź czy właśnie amorki dobrze pracują. Jeśli są pneumatyczne to sprawdź, czy wszystkie ustawienia działają jak należy. Nawet jeśli wymienisz potem na jakieś aftermarketowe to i tak pomarudź, a może będzie taniej. Nowe fabryczne, regulowane elektrycznie czy pneumatyczne kosztują pewnie więcej od samochodu, więc jeśli się uprzesz aby jeździć fabrycznym samochodem, to miej pewność, że są OK.

- Jeśli samochód ma blokady to sprawdź czy działają. Testuje się na jakimś piachu bo wtedy widać jak koła trzymają podczas powolnego skrętu. Niedziałąjące blokady dla majsterkowicza są do naprawienia, ale dla kogoś kto nie ma czasu i umiejętności czynią mega wydatek.

- Sprawdź reduktor. Ma po prostu jeździć. Bez zgrzytów, bez drgań i innych niespodzianek.

- Sprawdź czy przeguby stukają poczas ruszania gwałtownie ze skręconymi kołami.

- Zajrzyj pod samochód i ruszaj wały napędowe ręką. Jeśli mają kilkumilimetrowy luz rotacyjny to spoko, ale jeśli możesz zrobić ćwierć obrotu to znaczy, że to więcej niż tylko tanie krzyżaki. Z praodu luz będzie większy niż z tyłu bo jest więcej elementów, które go powodują. Ogólnie możesz zawsze pomarudzić.

- Jak masz nadal czas i chęci to możesz np. zobaczyć jak ma się wydech. Czasami dostaniesz pół wydechu za jakieś grosze a czasami brakuje jakiegoś elementu, który robi tylko ASO i masz problem. Zwłaszcza problematyczne finansowo są odcinki bezpośrednio idące od kolektora. Im bliżej tyłu tym taniej.

- Aha, zobacz czy pod lusterkiem wisi choinka zapachowa. Jeśli jej nie ma to nie kupuj :-)

Awatar użytkownika
Kwieczor
Klubowicz
Posty: 1561
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:57
Auto: Hilux 2,5 D4D 2008
Kontakt:

Re: pomoc w zakupie

Post autor: Kwieczor »

LEX - piękny i konkretny wykład

idąc tokiem Mariano - nikt by mojego Hila nie kupił, bo zaniedbany, uflejany, wymieniana kierownica, każda blacha odrapana i wgnieciona - choć pod spodem wszystko bez zrzutu>

terenówka ma być prosta, ma nie cieknąć, nie mieć za wiele luzów i jeździć
no chyba, że to D4D - wtedy faktycznie jest trochę więcej ryzyk

ODPOWIEDZ