Moderator: luk4s7
Kiedyś była propozycja wycieczki do Libii i zasięg miał być na 1000 km. Według moich wyliczeń wystarczyłyby dodatkowe 2 sztuki do tych które mamyMariuszS pisze:Benzynka - ciekawa myśl! (wprawdzie, zawsze lubiłem ten kojący, miarowy klekot, ale czasy się zmieniają - w sensie proporcje cen - i benzynka zaczyna pokazywać zalety; jedynym argumentem pozostaje, że lepiej przez pustynię wieźć na dachu np. cztery kanistry, zamiast ośmiu
po pierwsze ciekawe jak te auta miały by się wdrapywać po górach w Etiopii , a do tego niskie zawieszenie, a tym bardziej nie wyobrażam sobie jechać na zwykłych oponach, które co 10 km by szlak trafiał, a AT-eków raczej do takiego auta nie założe 
dzięki Ci za posta 
Sa zasadniczo dwa typu 105.henryczek pisze:... ale nie wiem jak jest z silnikami w wersji 105...
Modele z konca produkcja szczegolnie sie dobrze prezentuja. Mocy ma akurat, a nawet jeszcze wiecej. Jezdzi to znacznie lepiej niz wersja z dieslem. Bezawaryjnosc i dlugowiecznosc taka sama jak w przypadku wersji 1HZ, znaczy sie nie zajedziesz tego auta nawet jakbys postanowil kilkarazy objechac kule ziemska. W kazdej dziurze swiata czesci do tego auta sa dostepne, a budowa prosta i nie skomplikowana, co potencjalne naprawy upraszcza. Jak bym bral J95 to z benzyna V6 po roku 2000. Jesli szukasz auta na wyprawe to J95 tez wcale nie jest kiepskim pomyslem. W takim przypadku wersja z silnikiem benzynowym 2,7 chyba bedzie jeszcze lepsza..henryczek pisze: W dieslu jest jeszcze ta zaleta że ma wysoki moment obrotowy, i nie trzeba tak ciągnąć silnika przy większym obciążeniu jak w benzynie...
Z raportu wynika, że najrosądniejszy wybór to Hilux (lider w 24 krajach) albo Corolla (nr 1 w 10 państwach - @MasiuszS górąPROTO pisze:Sprawa jest prosta- zobacz czym jeżdzą lokalesi i wybierz taki sam samochód
). Źródło http://www.thetruthaboutcars.com/2012/0 ... a-project/ No niestety ale to ... prawda.seburaj pisze:...
choć będę twierdził, ze opuszczana burta w j100 jest bardziej użyteczna niż drwi w 105 - zawsze to mozna zrobic z niej kanapę na 3 osoby do siedzenia, albo stolik na ostatnią wierzerzę...
Mialem kiedys J100 z opuszczana burta i bylo to rozwiazanie o niebo lepsze nic otwierane drzwi jakie mam teraz... Taki temat to "pożywka dla mas" gdy za oknem śnieg i N.U.D.AMariuszS pisze:@Henryczek - wątek się rozwija, bo trafił na dobrą pożywkę, w postaci wolnego weekendu...
I znowu się zacznie "Święta Wojna" o wyższości....
, Cieszę się Norick że podoba Ci się wątek a co do kamaza to ładnie wypadają na Dakarze , nie potrzebuję aż tam jakiegoś kampera, myślę że 95 bez tylnej kanapy powinno wystarczyć + bagażnik na dachu, myślałem żeby kupić namiocik na dach, zawsze można szybko rozłożyć i spać, nie trzeba np rozkładać na jakimś nieodpowiednim podłożu. ale wyjeżdżając tak daleko trzeba wykupić CPD (ok 30 tyś. zł, kase zwracają gdy dojedziesz tym autem z powrotem) a jak mi taka w takiej syrence pęknie blok to raczej tam części do serenki nie znajdę a ona to chyba nie jest warta 30 tyś. , dziękuję za takie emocje , a i dzięki za tą listę aut 
