Zrobicie co uważacie ale moim skromnym zdaniem:
- jeśli remont to na porządnie bez taniości bo momentalnie jego fajność spadnie
- auto tylko dla konesera więc i koneser będzie patrzył na prace jakie ewentualnie były włożone
- jak ktoś chce na porządnie to lepiej kupić auto nie ruszone niż po naprawach blacharskich.
- jeśli ma być na chwile zaszpachlowane i maźnięte pędzlem to szkoda prądu i poczekałbym na lepsze czasy - może ktoś się trafi kto w takim stanie weźmie
- może jakiś dealer Toyoty weźmie do salonu
kylon pisze:Zrobicie co uważacie ale moim skromnym zdaniem:
- jeśli remont to na porządnie bez taniości bo momentalnie jego fajność spadnie
- auto tylko dla konesera więc i koneser będzie patrzył na prace jakie ewentualnie były włożone
- jak ktoś chce na porządnie to lepiej kupić auto nie ruszone niż po naprawach blacharskich.
- jeśli ma być na chwile zaszpachlowane i maźnięte pędzlem to szkoda prądu i poczekałbym na lepsze czasy - może ktoś się trafi kto w takim stanie weźmie
- może jakiś dealer Toyoty weźmie do salonu
...będzie Pan zadowolony
mocno negocjujemy cenę z warsztatem profesjonalnie zajmującym się renowacją starych samochodów na chwilę obecną cena dość wysoka ale pożiwjom uwidzim
na 100% półśrodków nie będzie bo to nie ta liga
Gumy tylko w ASO, gumopodobne ale nie tak twarde jak polibusze na ebayu w stanach. Napiszcie do gościa którego mail dałem Arkowi, rozebrali sporo czterdziestek, może skompletuje zestaw do J45