Kolejna temat typu "po dwóch latach odgrażania się że zrobię szuflady, kupiłem gotowe"...
Wybór padł na wyrób krajowy z Fabryki 4x4.
Pierwsze wrażenia:
-montaż jest błyskawiczny i intuicyjny. Miałem złożyć to w domu ale paczka przyjechała do mnie do roboty. Kiedy okazało się że nie mieści się na pace ani w drzwiach do firmy, z biegu, w 30 min, po prostu zamontowaliśmy ją docelowo na aucie.
-spasowanie elementów względem siebie i auta jest doskonałe. Wszystko wskoczyło od razu na miejsce. 0 walki żeby coś wsadzić albo przykręcić.
-Praktycznie całość jest wykonana z blachy ocynkowanej. Od góry całość zamyka nam sklejka obita "dywanikiem". Osobiście, ze względu na łatwość utrzymania w czystości, wolałbym gumę antypoślizgową, ale przypuszczam że tkanina jest o wiele tańsza i łatwiejsza w układaniu na krawędziach- dywanik zawijamy, do gumy by trzeba było jakieś obrzeża montować.
-waga... no tutaj szału nie ma. Nie sprawdziłem na stronie, ale na oko z 70kg będzie. Bardzo chętnie bym dołożył 500PLN żeby szuflady były z aluminium- one chyba ważą najwięcej a przenoszą punktowo najmniejsze obciążenia. Biorąc pod uwagę ze całość jest skręcana i nitowana, odpada nam spawanie aluminium, więc aż się prosi o taką opcję. Cenowo, po zastosowaniu droższego materiału, finalny produkt i tak byłby znacznie tańszy od konkurencji.
-brak ogranicznika całkowitego wysunięcia szuflady... Albo ja go jeszcze nie znalazłem i nie dokręciłem.
Podsumowując, za to co dostałem za tą cenę jestem bardzo zadowolony, ale mając wybór, wolałbym dopłacić producentowi... powiedzmy 2k PLN i dostać całość, łącznie z blatem, z aluminium, pokryte guma antypoślizgowa.
Aktualnie moją największą obawa jest problem z wilgocią w nie do końca szczelnej zabudowie paki i korozja elementów.