Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Antena na zderzaku.
Pomimo wielu proroczych wizji jak gubię ją w pierwszych większych krzakach, nadal nic takiego się nie zdarzyło. Słyszałem nawet że antena odbije i zniszczy przednią szybę.
Chciałbym oświadczyć że nadal nic takiego nie nastąpiło.
Wydaje mi się że kluczem do sukcesu jest fakt że jest to antena helikalna z mocnym rdzeniem i dobrze dobraną sprężyną w podstawie. Tradycyjny biczyk prawdopodobnie zostałby w krzakach po pierwszym turystyku.
Jakość dźwięku jest bardzo dobra i nie zauważyłem różnic pomiędzy innymi patentami.

Rzecz która mnie martwi to czerwony kapturek, który vGreg proponuje owinąć dodatkowo izolką. Szczerze mówiąc obserwuje go z zaniepokojeniem przy każdym krzaku, ale skubany nie przesuną się ani o milimetr.

Obrazek

Awatar użytkownika
vGreg
Posty: 942
Rejestracja: 01 gru 2011, 11:27
Auto: LJ70 z 92'
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: vGreg »

Templar pisze:Antena na zderzaku.
Rzecz która mnie martwi to czerwony kapturek, który vGreg proponuje owinąć dodatkowo izolką. Szczerze mówiąc obserwuje go z zaniepokojeniem przy każdym krzaku, ale skubany nie przesuną się ani o milimetr.
Ja zgubiłem 2 szt czochrając się po krzakach.
Ja bym owinął aby się nie wpatrywać. :lol:

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Zmotywowałeś mnie :)

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Pokrowce na fotele z Cordury.
Nadal się trzymam przy swoim. Trochę już na nich jeżdżę i wciąż jestem zadowolony. Nie odczułem abym pocił się na nich bardziej niż na fabrycznym rozwiązaniu. Nic mnie także nie obciera ani nie jest nieprzyjemne w dotyku. Być może minimalny dyskomfort jest na zagłówku, kiedy krótkie włosy potrafią się lekko wczepiać w materiał... ale bez dramatu.
Podstawą jest chyba dobra tkanina- nie Kodura czy Codura, a oryginalna Cordura, i to najlepiej w niskiej gramaturze, do 500D.
Dzięki pokryciu DWR fotele nie zamokły ani nie łyknęły błota z brudnych ubrań. Czyszczenie po wyjazdach ogranicza się do przetarcia całości mokra szmatą, bez specjalnych preparatów do czyszczenia tapicerki.
Zniknęły także przykre zapachy, kiedy właziłem do auta spocony po treningu i tapicerka chłonęła pot.
O wytrzymałości nie wspominam...

Obrazek

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: rafal187 »

Hej.
Pisałeś że miałeś problem z wyciągarką, coś poważnego?
Z tego co czytałem to masz escapa evo i raczej w miarę nowego.
Znajomy też myśli o takiej windzie i wszelkie uwagi cenne.

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

rafal187 pisze:Hej.
Pisałeś że miałeś problem z wyciągarką, coś poważnego?
Z tego co czytałem to masz escapa evo i raczej w miarę nowego.
Znajomy też myśli o takiej windzie i wszelkie uwagi cenne.
Niestety wyciągarka się nie popisała. Pierwsze użycie w terenie zakończyło się zmieleniem czegoś. Chyba sprzęgło... Silnik kręci ale nie nawija. Wtopa nie była ani szczególnie spektakularna, ani auto nazbyt ciężkie.
Biorąc pod uwagę że wcześniej na słabszym modelu Escape robiłem znacznie głupsze rzeczy i że do końca przeszkody doholowali mnie chyba na tym samym modelu, miałem chyba zwykłego pecha co do egzemplarza.
Dziś sprzęt jedzie do serwisu więc liczę że uda się wszystko sprawnie wyjaśnić i naprawić. Jak dotąd mam pod tym względem z tą firmą bardzo dobre doświadczenia.
Absolutnie nie skreślam ani firmy ani modelu.

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: rafal187 »

Tez sie zdziwilem jak poczytalem o twojej awari.
Wczesniej slyszalem bdb opinie o escape.
Moze tylko male chinskie cos niedokrecily itp

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Jastrząb »

Bardzo fajna sprawa te pokrowce, można kupić gdzies dedykowane czy na zamówienie tylko?

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Dedykowanych pokrowców dobrej jakości nie widziałem. Zreszta zawsze miałem z nimi problem że się rolowały podczas jazdy.
To robiłem sam i nie w formie pokrowca a wymiany tapicerki. I chyba tylko taka forma ma sens...

Awatar użytkownika
hetman
Posty: 366
Rejestracja: 21 lis 2015, 21:05
Auto: LJ78 - ?uczek
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: hetman »

Ja jedną z tych skrzynek mam od Białorusi w marcu na dachu cały czas. Nie licząc podrdzewialych sworzni od klamer (warto psiknac jakimś woskiem do profili) sucho w środku jedynie naklejka wyblakła :) Na balkonie mam dwie które robią też za stopień i często na nie staję. Za tą kasę super sprawa. Można też wyjąć z wieka tych niskich ten plastik i robi się więcej miejsca.

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Zawieszenie TerrainTamer Pro Shock Absorbers+ sprężyny progresywne.
Rewelacyjna sprawa. Chyba jedne z lepiej wydanych pieniędzy. Skala twardości spokojnie opierdziela wszystkie tematy.
Stwierdzam że miejsce umieszczenia pokrętła jest o wiele lepszy niż w modelach z punktem na samym amortyzatorze. Tu albo nie chciało się włazić pod auto w celu regulacji i jeździło się na jednym nastawie, albo trzeba było się liczyć z nieszczelnością zaworów od powietrza.
Samochód pięknie kleił się do trasy w każdych warunkach i nie powodował mdłości na nierównościach, szutrach i tarkach.
Jeśli ktoś myśli o zawieszeniu nieco wyższej klasy to gorąco polecam ten własnie zestaw.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Obrazek

Opis sytuacji: Ciągniemy się w koleinie. Najpierw wzdłuż, potem pod kątem żeby z niej wyjść. Samochód powoli ale równomiernie brnie do przodu. Nagle staje i z przekładni słychać tylko odgłos mielonych mechanizmów. Silnik prawidłowo reaguje na sygnały z pilota ale w żaden sposób nie przekłada się to na pracę bębna. Kilka osób sprawdziło czy nie mamy wypiętego sprzęgła czy innej pierdoły. Zgodny werdykt był że "coś się zmieliło". Zdjęliśmy linę bo była potrzebna gdzie indziej i tak wróciliśmy do Polski. Wyciągarka poleciała do serwisu.

Przyszła odpowiedz po diagnozie:
na pewno hamulec jest cały p[odobnie jak przekłądnia. Spalony za to jest wirnik 2 ścieżki. Wygląda na to, ze silnik był zablokowany a został podany mu prąd.
No własnie kompletnie to sie nie zgadza z oględzinami wyciagarki. Przekłądnia, hamulec i reszta jest ok - o ile przyjmiemy, ze sprzęgło było zapiete to wszystko wyglada prawidłowo. Za to spalony jest wirnik i to nie podczas pracy ale podczas postoju bowiem spalone są jedynie dwa miejsca tam gdzie szczotki plusowe dotykały wirnika.
Czy ktoś mi może wytłumaczyć JAK?

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: sebastian44 »

To wyglada jakby wyciągarka nagle stanęła dęba i silnik sie spalił. Może przekosiła się na płycie montażowej?

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Raczej nie... Przy demontażu wszystko było ok. Jedyna przyczyna która przychodzi mi do głowy to że wyciągarka włączyła się samoczynnie, przy linie napiętej o zderzak, a na Ukrainie ją tylko wykończyłem... Chociaż to też mi się wydaje dość abstrakcyjne... :/


Wirnik wygląda tak:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
PanBestia
Posty: 81
Rejestracja: 16 wrz 2015, 10:49
Auto: LJ70, Y61, YJ, Golf 2 ;)
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: PanBestia »

A może nie kontrowałeś drugim kluczem przy przykręcaniu kabli? Mi się udało tak właśnie popalić escapa, winda szła ale jak doszła większego obciążenia to naruszone kabelki po prostu się przepaliły.

ODPOWIEDZ