Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Zbliża się sezon 2019 więc czas zacząć zakładać nowe zabawki.
Na początek idzie zasilanie 230V i pierwszy dylemat gdzie to zamontować.
Ze względu na utrzymanie w czystości pasowała by kabina, ale nie do końca widzę na to rozsądne miejsce. Pewnie skończy się na umieszczeniu tego w bakiście zabudowy paki.
Obrazek

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Po dwóch latach powtarzania że w końcu narysuje dedykowane montaże do hi-lifta, łopaty i CB w końcu się stało... kupiłem gotowe od RhinoRack 8)

Nadal twierdzę że jest to najlepsze systemowe rozwiązanie na rynku. Wszystko idealnie pasuje, jest przemyślane i dobrze wykonane.
Na szczególną uwagę zasługuje podstawa CB, która ma sprytny system szybkiego składania. Poza dźwignią na sprężynie, mamy dodatkowe zabezpieczenie w postaci nakrętki motylkowej.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: kylon »

Jak byś chciał do Revo to mam na półeczce ;-)

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Będę chciał, ale czarny pionier z tym fikuśnym montażem i zintegrowanym relingiem. Ale najpierw musze podatki popłacić :)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: kylon »

Czarnego mam ;-)

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Wpadnę niedługo na serwis to pogadamy ;)

AbuAliHussain
Posty: 84
Rejestracja: 04 paź 2016, 00:31
Auto: J120
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: AbuAliHussain »

Łopate zmień.
Ta plastikowa rączka jak naprawde trzeba będzie coś poważniejszego wykopać, połamie się.
Wiem to z autopsji.
Bo chyba nie będziesz jej woził dla ozdoby?

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

AbuAliHussain pisze:Łopate zmień.
Ta plastikowa rączka jak naprawde trzeba będzie coś poważniejszego wykopać, połamie się.
Wiem to z autopsji.
Bo chyba nie będziesz jej woził dla ozdoby?
Ale używałeś łopaty fiskarsa czy jakieś innej z plastikową rączką?
Ta konkretna która jest na zdjęciu, jeździła (nie tylko dla ozdoby :) ) ze mną przez 4 lata w Patrolu, 5 lat w Hiluxie i w między czasie została "pożyczona" przez ekipę budowlaną na prawie rok budowy domu. Okazjonalnie jest też eksploatowana w ogrodzie. Ślady użytkowania są chyba na niej widoczne, a absolutnie bym nie powiedział że wygląda jak by coś miało od niej odpaść :)

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: sebastian44 »

Potwierdzam, sprzety fiskarsa sa nie do zajechania. Metalowo drewnianie produkty rodzimych firm niestety sie do nich nie umywaja.

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Ponieważ jedną z najczęstszych "awarii" jaka mi się przytrafia jest brak powietrza w oponie... Albo pojawia się jakiś problem z wentylem, albo błoto dostanie się na ran felgi. Zazwyczaj odkrywam problem znacznie później niż bym chciał. Jakiś czas temu zakupiłem na allegro zestaw czujników ciśnienia. Całość, w wersji montowanej wewnątrz felgi kosztuje 300PLN i działa... zadziwiająco dobrze.
Ciśnienie aktualizuje się co kilka sekund. Wskazania są precyzyjne i zgodne z tym co pokazuje manometr. Dobrze widać też w trasie jak ciśnienie rośnie przy nagrzewaniu się opony :)
Sam wyświetlacz jest czytelny i intuicyjny. Dziek alarmu nie jest uciążliwy i można go łatwo wyłączyć. Oprócz tego możemy samodzielnie definiować zakres kiedy będzie się włączał.
Jedyny minus jaki znalazłem to dość mizerny fabryczny montaż. Naprawiłem to rysując nowy i drukując na 3d. Efekt uważam za bardzo zadowalający :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Ponieważ w pozycji złożonej antena obija się o bagażnik, zrobiłem dominator do niej.
Pasowanie ciasne powoduje że wystarczy ją lekko wcisnąć i siedzi na miejscu bez dodatkowych zatrzasków.
Mała rzecz a cieszy...

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Kolejny problem który mnie od dłuższego czasu wkurzał rozwiązany... Mocowanie gruszki CB.
Wklikiwane uchwyty mi się nie podobały ze względu na konieczność trafiania w zapięcie.
Przy zwykłym CB, bardzo dobrze działał retraktor, ale po przejściu na cięższą, ze sterowaniem, nie dawał już rady.
Ostatecznie stanęło na uchwycie magnetycznym.
Uchwyt klipsa zastąpiłem dorobionym z plastiku krążkiem, do którego jest doklejona cieniutka blaszka.
Do adaptera Brodit dokręciłem płytkę z czterema neodymami i i gumową zaślepką.
Całość działa idealnie. Gruszkę wystarczy umieścić tylko w okolicy uchwytu, a magnesy ja łapią.
Siła zerwania jest na tyle wysoka że nic się nie rusza podczas jazdy a na tyle niska że bez żadnego problemu odrywa się od uchwytu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Kolejna temat typu "po dwóch latach odgrażania się że zrobię szuflady, kupiłem gotowe"...
Wybór padł na wyrób krajowy z Fabryki 4x4.
Pierwsze wrażenia:
-montaż jest błyskawiczny i intuicyjny. Miałem złożyć to w domu ale paczka przyjechała do mnie do roboty. Kiedy okazało się że nie mieści się na pace ani w drzwiach do firmy, z biegu, w 30 min, po prostu zamontowaliśmy ją docelowo na aucie.
-spasowanie elementów względem siebie i auta jest doskonałe. Wszystko wskoczyło od razu na miejsce. 0 walki żeby coś wsadzić albo przykręcić.
-Praktycznie całość jest wykonana z blachy ocynkowanej. Od góry całość zamyka nam sklejka obita "dywanikiem". Osobiście, ze względu na łatwość utrzymania w czystości, wolałbym gumę antypoślizgową, ale przypuszczam że tkanina jest o wiele tańsza i łatwiejsza w układaniu na krawędziach- dywanik zawijamy, do gumy by trzeba było jakieś obrzeża montować.
-waga... no tutaj szału nie ma. Nie sprawdziłem na stronie, ale na oko z 70kg będzie. Bardzo chętnie bym dołożył 500PLN żeby szuflady były z aluminium- one chyba ważą najwięcej a przenoszą punktowo najmniejsze obciążenia. Biorąc pod uwagę ze całość jest skręcana i nitowana, odpada nam spawanie aluminium, więc aż się prosi o taką opcję. Cenowo, po zastosowaniu droższego materiału, finalny produkt i tak byłby znacznie tańszy od konkurencji.
-brak ogranicznika całkowitego wysunięcia szuflady... Albo ja go jeszcze nie znalazłem i nie dokręciłem.

Podsumowując, za to co dostałem za tą cenę jestem bardzo zadowolony, ale mając wybór, wolałbym dopłacić producentowi... powiedzmy 2k PLN i dostać całość, łącznie z blatem, z aluminium, pokryte guma antypoślizgowa.
Aktualnie moją największą obawa jest problem z wilgocią w nie do końca szczelnej zabudowie paki i korozja elementów.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: sebastian44 »

Wyglada bardzo fajnie, ale minusy o ktorych napisałes odstraszyły mnie przed kupnem gotowej zabudowy. Dodatkowo jak byłem na tym etapie miałem mocno ograniczony budżet. Ze swoją własnorecznie wykonana zabudową wyrobiłem się w cenie 500 zł i wadze w przybliżeniu 40 kg, wykonana w całości ze sklejki 10 mm. Z tym że Twoja jest znacząco dłuższa wiec pewnie podobna ze sklejki wyszłaby też około 70kg. Do pickupa rzeczywiscie guma antyposlkizgowa lepiej by sie sprawdziła, ja dałem u siebie wykładzine ale teraz troche żałuje bo czasem wkłądam cos brudnego do bagażnika i zdarza się usyfić góre zabudowy. Teraz dałym tam gume pod kolor i obrobił brzegi kątownikami z alu.

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Dużym plusem tej zabudowy są bardzo solidne a zarazem proste prowadnice szuflad- rolki góra- dół i profil po środku.
Rozważając budowę własnej, myślałem o zastosowaniu prowadnic jak w zabudowach w wozach strażackich (teleskopowe, łożyskowane)- nośność około 100kg/szt i wysuw na prawie 150cm (oczywiście jest tego zylion typów), ale cena w okolicach 250zł/szt x4 mnie przystopowała.
Ogólnie licząc koszt wykonania takiej zabudowy samodzielnie, wychodziły mi podobne pieniądze.
Od sklejki uciekałem jak mogę, bo o ile tu boje się że ocynk po 3 latach zacznie rdzewieć, tak przy drewnie byłem pewien że problem będzie już po jednym sezonie.
Dywaniki się pewnie zweryfikują po pierwszym wyjeździe, jak na pakę trafi mokry kinetyk. Najwyżej, we własnym zakresie, wymienię je na gumę.

ODPOWIEDZ