Nasze Toyoty w pracy - uwaga zdjęcia tylko naszych aut

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

wojfil
Posty: 134
Rejestracja: 20 lip 2011, 16:00
Auto: J121
Kontakt:

Re: Nasze Toyoty w pracy - uwaga zdjęcia tylko naszych aut

Post autor: wojfil »

seburaj pisze:kolor auta idealny na kraje południowe ;-P
hehe... dokładnie 8) .
Dlatego stosuję ukrzaczanie.
Obrazek

bigi
Posty: 240
Rejestracja: 20 lut 2012, 20:15
Auto: KDJ 95
Kontakt:

Re: Nasze Toyoty w pracy - uwaga zdjęcia tylko naszych aut

Post autor: bigi »

Ot z jakiejs laczki.

Obrazek

Awatar użytkownika
lucjan
Posty: 605
Rejestracja: 28 cze 2009, 23:48
Auto: HDJ100
Kontakt:

Re: Nasze Toyoty w pracy - uwaga zdjęcia tylko naszych aut

Post autor: lucjan »

setka tak się ostatnio w albańskim upale przepracowała, że musiałem silnik przewietrzyć :D
993954_612060648834690_1689242611_n.jpg
993954_612060648834690_1689242611_n.jpg (160,39 KiB) Przejrzano 14175 razy

Remiołek
Posty: 2200
Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
Kontakt:

Re: Nasze Toyoty w pracy - uwaga zdjęcia tylko naszych aut

Post autor: Remiołek »

Ech wakacje, wakacje. Może i nam się kiedyś przydarzą? A na razie w duchu eliminacji zbędnych elementów, walki o wagę oraz podpierając się jednym z praw Pana M. cechujących ostatnie tygodnie pewne części strucla dostały urlop. A raczej same go sobie zrobiły. I siadł człek i się zadumał, bo możliwości było parę:

1. Rozpocząć epicki wątek na forum.
2. Wyrzucić strucla w krzoki.
3. Odprężyć się i przyzwyczaić- jak rzecze Rokfor.

Po krótkiej dedukcji i wykoncypowaniu, że resor jest wcześniejszym wynalazkiem niż amorek wybrałem opcję nr 3.

A więc oto elementy chwilowo zbędne:

Obrazek

A że pracować trzeba to jedyne co należało zrobić, to zmniejszyć ilość towaru na pace i tyle.

Obrazek

Po paru dniach tył ramy przeszedł małą kurację, a wydech na razie się nadal urlopuje :mrgreen: .

Od razu uprzedzam- nie kocham swojego auta. Mamy relacje cechujące prawdziwych facetów, oparte na solidności, szacunku i zaufaniu. Tyle nam wystarczy.

górol
Klubowicz
Posty: 1094
Rejestracja: 06 maja 2011, 10:05
Kontakt:

Re: Nasze Toyoty w pracy - uwaga zdjęcia tylko naszych aut

Post autor: górol »

Taka szorstka przyjaźń :lol:

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1133
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: Nasze Toyoty w pracy - uwaga zdjęcia tylko naszych aut

Post autor: Heniu »

Remiołek z którego roku masz tą 60 -tkę?

Remiołek
Posty: 2200
Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
Kontakt:

Re: Nasze Toyoty w pracy - uwaga zdjęcia tylko naszych aut

Post autor: Remiołek »

Heniu, rocznik 1986. Ale wygląda na 1786 :wink: . W górach jakoś tak przy pracy się normalnie czasoprzyśpieszacz włącza. Gdybym jeszcze kiedykolwiek zbłądził i chciał sprzedać strucla to napiszę prawdę: model popularny w krajach arabskich i tak też użytkowany, nie jeżdżona poza terenem, stuningowana poprzez anihilację prawie zbędnych rzeczy, gratis radio kasetowe z tego samego rocznika. Ale błądzić nie zamierzam więc proszę nie wysyłać mi już ofert dam milion, dam dwa. Nie ma szans- przyjaźń, nawet szorstka, zobowiązuje.

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1133
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: Nasze Toyoty w pracy - uwaga zdjęcia tylko naszych aut

Post autor: Heniu »

ja wyglądam na 28 a mam .. a nie będę zdradzał :mrgreen:

Które to amortyzatory popsułeś tylne czy przednie?

Remiołek
Posty: 2200
Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
Kontakt:

Re: Nasze Toyoty w pracy - uwaga zdjęcia tylko naszych aut

Post autor: Remiołek »

Tylne się były z belką zweryfikowały. Z przodu na razie spokój- a dokładniej dwa pęknięte pióra nie są powodem do paniki i epistoł. Zresztą w tej chwili nie ma zmiłuj. Praca od rana do nocy absorbuje tak dużo czasu, że za strucelka mojego maleńkiego wezmę się ... no wezmę się za jakiś czas.

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1133
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: Nasze Toyoty w pracy - uwaga zdjęcia tylko naszych aut

Post autor: Heniu »

To jak się ogarniesz to się przypomnij w sprawie amortyzatorów, mam takie w wersji w sam raz do twoich warunków pracy.

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Nasze Toyoty w pracy - uwaga zdjęcia tylko naszych aut

Post autor: czobi »

Remiolek czleku echt Ty pikny !
czytam ja tak sobie przy papaierosku i geba sie raduje jak sam sksyn
som jeszcze na swiecie szerokim, gdzies tam , nie eurogejowskie metrosexualane,
prawdziwe czlowieki!

normalnie ze ci piosenke dedykuje glukozki
dobrze sie do tego jedzie w swiat, z niego tez i wraca.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18021
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Nasze Toyoty w pracy - uwaga zdjęcia tylko naszych aut

Post autor: kylon »

Ty tam lepiej poślij fotki tego co pilnujesz a nie tam pordzewiałego parcha tu prezentujesz :mrgreen:

Remiołek
Posty: 2200
Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
Kontakt:

Re: Nasze Toyoty w pracy - uwaga zdjęcia tylko naszych aut

Post autor: Remiołek »

kylon pisze:Ty tam lepiej poślij fotki tego co pilnujesz a nie tam pordzewiałego parcha tu prezentujesz :mrgreen:
Chcielibyście :mrgreen: . A dziś stan posiadania powiększył się o 2 kolejne skarby :wink: . Normalnie Panie raj, raj na ziemi.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8335
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Nasze Toyoty w pracy - uwaga zdjęcia tylko naszych aut

Post autor: Rokfor32 »

Sterylizowane koty Ci się rozmnożyły? :shock: :mrgreen:

Remiołek
Posty: 2200
Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
Kontakt:

Re: Nasze Toyoty w pracy - uwaga zdjęcia tylko naszych aut

Post autor: Remiołek »

Gdybyś Ty widział jak ciężko teraz się po kuchni chodzi. Zresztą później pokażę te moje "przeszkody".

ODPOWIEDZ