Postanowiłem założyć ten wątek bo chwilę temu kupiłem LJ73 i mam ciągle sporo pytań,a nie chcę zakładać kolejnych wątków postanowiłem zadawać je tu
Przedmiotem mego zainteresowania jest zakupiona w październiku Toyka LJ73 po 90 roku w wersji z hard topem
Wyglądała tak jak ją kupiłem :
Wymaga trochę wkładu pracy bo jest zwieśniaczona tu i ówdzie, troszkę ognisk korozji na nadkolach i tylnych drzwiach, najważniejsze, że rama zdrowa, silnik ładnie zapala, ma moc i przyspieszenie i nie dymi, oraz napędy ok
Te wieśniackie Fedimy pójdą out, halogeny z dachu też, jak również ten "snorkel" ...
To co do tej pory udało się zrobić to zmiana tej profanacji opon an coś normalnego, Kumho KL71 w rozmiarze 31x10,5"
Wywaliłem też ten piękny kangur - może ktoś chce kupić ?
Przy okazji naprawiłem klakson, bo paździerze żabojady zrobiły go na dodatkowym wyłączniku na desce rozdzielczej
2 godz roboty i został przywrócony do stanu pierwotnego, w kole kierownicy
Wymieniłem kilka żaróweczek podświetlenia włączników i sterowania nadmuchem. Nie działa przechyłomierz, nie wiem dlaczego
Zeszło mi też trochę z rozszyfrowaniem jak się kładzie tylną kanapę, okazało się, że tasiemka za która należy pociągnąć schowała się między siedziskiem a tapicerką i nie mogłem znaleźć, teraz już wszystko działa jak należy
Dziś przyleciały części od Kylona więc jutro jedzie na warsztat
Na pierwszy ogień idzie :
- rozrząd
- chłodnica
- termostat
- uszczelnienia mostu przy zwrotnicach
Następnie naprawy blacharskie - tylne błotniki i drzwi od bagażnika
I teraz pytanie, jaki olej lać do tego silnika ?
I drugie pytanie, gdzie dać antenę od CB bo dach to plastik fantastik ?
Pozdr
. Może masz jakieś źródełko 
Mój tato zrobił kiedyś tira z PKS-u w skali HO. W czasach gdzie nic nie było z gotowców. Karton, klej, farbki humbrola i własna rzeźba. Zapytam go czy ma go jeszcze. A jak zrobił ładowarkę Kockumsa to trafiła do oficjalnego katalogu producenta w latach siedemdziesiątych. Z resztą ja też z wiaderkiem podczas ładowania 
