Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

zabawa w lakiernika w domowych warunkach napewno odpada, nie chcę odwalać fuszerki.
z tego co widziałem to w j12 też ten problem występuje

W j12 nie ma tych uszczelek i jest szczelina między blachą a plastikiem i u mnie nie widać tego problemu.

te uszczelki można wyrzucić. Z jednej strony wyrzuciłem i jest kilkumilimetrowa szpara.

No to po wyrzuceniu uszczelki i po pojawieniu się szczeliny to już na bank odpada zwykłe "zaprawianie"... a malowanie całego błotnika to już nie lada przedsięwzięcie.

Jak sie ma jeden to pal licho, ale u mnie przy jezdzeniu po kiepskich drochach te plastiki na tyle sie napracowaly ze mam wytarte przy kazdym nadkolu. Malowanie czterech nie wchodzi w rachube, cos musze innego wymyslec.

dawno nic nie pisałem ale i z autem niewiele się dzieje. od czasu kiedy dostałem auto służbowe toyota stoi większość czasu- przez ostatnie 7 miesięcy przejechałem... 1500km

dziś jednak wybrałem się na przejażdżkę, umyłem auto, mam też przygotowany komplet filtrów i olej który wymienię przed zimą. poza tym zauważyłem że jedna z lampek ledowych zaczęła parować wytrzymała nieco ponad rok

Maru123 pisze:przez ostatnie 7 miesięcy przejechałem... 1500km
poza tym zauważyłem że jedna z lampek ledowych zaczęła parować wytrzymała nieco ponad rok ]

Gdyż ponieważ narząd nie używany zanika

Te lampy są serwisowalne. Rozkręć, wymień uszczelnienie.

Z tego co widzę malowane są proszkowo. Niestety przy alu to nie jest najlepsza metoda - drobny odprysk i korozja leci pod lakierem, potem odpada płatkami.

Ja u siebie testowałem na alu lakiery epoksydowe (znaczy sie podkład na fosforanach cynku, potem na wierzch poluretan), na uprzednio wypiaskowane. Malowałem w ten sposób felgi, w dodatku zostawiając obrzeże surowe (pod stopkę montażownicy - coby nie haratało lakieru przy montażu opon. Czyli mam na kole fragment surowego alu od zewnątrz, potem dopier lakier). Puki co, nie zauważyłem żadnych śladów korozji, a lakierowanie było zrobione jakieś półtora roku wstecz.

dzięki Rokfor za porady-zajmę się tym

hej!
mała aktualizacja tematu auto przez ostatnie 14 miesięcy zrobiło zaledwie 5000km... od czasu gdy dostałem auto służbowe toyota więcej stoi jak jeździ, jednak dzięki temu mam jeszcze większą przyjemność z jazdy gdy się do niej przesiadam
Niedawno wymieniłem olej w silniku, zrobiłem przegląd i opłaciłem OC+AC na kolejny rok. Ponadto czekam na przesyłkę z nową lampką ledową na bagażnik dachowy. Obecna po roku od montażu wygląda tak:


zastanawiam się czy nie wymienić przedniej szyby-nie jest pęknięta, jednak ma mnóstwo mini odprysków od kamieni i jadąc pod słońce psuje widoczność. Jednak boję się że spartolą mi montaż i będzie coś ciekło i rdzewiało pod uszczelkami, więc temat pozostawiam pod rozwagę

na razie brak planów co do dalszych modyfikacji auta Jednak auto świetnie się sprawdza i nadal daje sporo frajdy z jazdy:) a przede wszystkim jest bezawaryjne co mnie najbardziej cieszy


obecne fotki auta

Piekna sztuka super sie prezentuje
moze kiedy takie sie dorobie

Czemu zmieniłeś Bf Goodrich na GY?

w głównej mierze z ciekawości. ale to wyszło na dobre bo wg. mnie GY są cichsze na asfalcie, lepiej spisują się na śniegu a przede wszystkim mają lepszą trakcję w błocie, lepiej odprowadzają błoto i nie zapychają się tak łatwo jak BFG AT. Jestem z nich bardzo zadowolony.

a tak przy okazji, moje ostatnie zakupy:

Witam
mam J95 to co robisz to prawdziwa 'magia'
bardzo fajnie to wycjodzi . Ja właśńie szukam części wnętrza lusterka podłokietnik itakie tam przełączniki

Pozdrawiam
P