Toyota Land Cruiser J9 by Maru 123

[Maru123]

marcin ostatnio byłem na przejażdżce po lesie-poligonie w Wesołej- cholera przez 2 dni wymywałem piach z nadkoli i ramy auta kurcze nie potrafię jeździć brudnym autem-nawet terenowym

Dziś napaliłem się na nowe lampki do landa http://www.wyprawa4x4.pl/info/lampa_led ... -5664.html" onclick="window.open(this.href);return false; powinny idealnie wejść w przedni zderzak
zbieram już kasę

[Maru123]

tu macie galerie ze zdjęciami mojego poprzedniego auta https://picasaweb.google.com/marekbanak" onclick="window.open(this.href);return false;
i kilka realizacji detailingowych https://picasaweb.google.com/108245303236301596265" onclick="window.open(this.href);return false;

[Remiołek]

Maru, nigdy nie pokażę Ci swojego auta . Po co masz się denerwować .

[Dragunov]

ojtam ojtam..
Remik przesadzasz

[honey]

odebrało mi mowę....

mnie tez... ...

[Rafi]

Maru, jak tak czyścisz i pucujesz to pewnie masz jakąś receptę na idealnie czyste szyby Ja dbam, o auto, mechanicznie ma być zawsze w 100% sprawne, z zewnątrz i w środku w miarę możliwości czyste (szczególnie od spodu), ale np. gałąź rysująca lakier nie powoduje u mnie mrugnięcia powieki Natomiast brudne szyby, szczególnie w nocy doprowadzają mnie do szału, a czego bym nie robił to mam smugi w każdym aucie. Na razie najlepszą rzezczą jaką znalazłem jest pianka Prestone'a, ale to jeszcze nie to. Czy może szyby trzeba jakoś przygotować, odtłuścić przed taką pianką?

[Maru123]

Rafi mi taka gałąź rozerwałaby serce pozatym w obecnym jak i w poprzednich autach żadna nagła wymiana czy awaria mnie nie zaskoczyła-wszystko zawsze jest wymieniane nawet wcześniej niż trzeba. lepiej zapobiegać niż leczyć

co do szyb. spróbuj zrobić tak:
1. mycie szyb wodą z płynem do naczyń (odtłuszczanie)
2. Później mikrofibra o cienkich włóknach plus płyn do szyb z alkoholem
3.opuszczasz odrobinę szyby i wymywasz również osad na krańcach szyb, gdy chowają się już w uszczelki drzwi po zamknięciu.
4. jak coś jest jeszcze nie teges to zamiast szmatki z mikrofibry możesz użyć czyściwa bezpyłowego- też idealnie nadaje się do takich zadań

[MariuszS]

@Maru, co do technologii czyszczenia szyb - OK!
A możesz coś powiedzieć o ewentualnych dalszych krokach, np. bajereach z cyklu "Nano-coś tam" czyli "niewidzialna wycieraczka"?
Ja kiedyś dawałem toto na boczne szyby, i byłem nawet zadowolony.

[Maru123]

jak na razie najlepszym preparatem jakiego używałem do tego typu rzeczy był rain x http://sklep.swissvax-detailing.pl/inde ... n-x-3.html" onclick="window.open(this.href);return false; cena wysoka ale daje radę. kluczem do sukcesu jest naprawde porządne przygotowanie powierzchni.
ciekawostka- do parujących szyb dobry jest specyfik antyroszeniowy dla nurków- ten na gogle do nurkowania

[MariuszS]

Ale, czy dawałeś ten preparat na czołową szybę?
To jest bowiem dość newralgiczna sprawa....

Natomiast ten antyroszeniowy (dla nurków), od wewnątrz, to ma jakąś konkretną nazwę?

[Maru123]

mariusz ten preparat można także stosować na przednią szybę nic się nie dzieje. w przypadku innych tańszych środków, w nocy powstają refleksy i załamania światła a i czasem pracujące pióra wycieraczek potrafią dziwnie podskakiwać kiepsko zbierając wodę

nazwy nie pamiętam ale jak poprosisz o coś takiego w skepie z osprzętem do nurkowania to będą wiedzieli o co chodzi

[Maru123]

kurcze chłopaki wreszcie jakieś konkretniejsze mody w aucie

został zainstalowany nowy grajek, oraz osłony Asfira pod silnik i skrzynię jutro ma do mnie dojechać zawieszenie ale montaż dopiero za jakieś 2 tyg. bo jestem teraz na urlopie

wysłużonego 9letniego kaseciaka zastąpiło coś nowocześniejszego:




osłony:



wybrałem się też dziś na przejażdżkę po poligonie z nowymi osłonami jeździ się o wiele bardziej luzacko

[robson]

szacunek i podziw za wkład pracy i efekty !!!

na takim aucie to nawet błoto jakieś ładniejsze ....

[pablo200]

Maru, A takie pytanko to jaka jest ogólna koncepcja na samochód? Bo mi się miesza

[Maru123]

pablo auto służy mi na co dzień więc nie będzie żadnego extrem, to po pierwsze a po 2 to nie mam potrzeby wjeżdżać w metrowe błoto auto ma być wozidełkiem które pozwoli spokojnie wjechać do lasu na grzyby, nad jezioro na rowery, czy gdzieś na wyprawę za granicę itd. czyli auto do turystyki tak więc zakup zawieszenia to właściwie ostatnia poważna inwestycja łofrołdowa

a to że jest czyste i nie porysowane, z setka wgniotek i obić... hmm... tak już mam po prostu. auto ma być w 100% idealne technicznie żeby bezstresowo jeździć i ma przy tym dobrze i schludnie wyglądać