MOJA HDJ 80 na wyprawy

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

przyrodnik
Posty: 174
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:10
Auto: hdj80
Kontakt:

Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy

Post autor: przyrodnik »

zawsze mogę przemalować :-) ale ważne jak działają - jak to mówią liczy się wnętrze ;-). Zobaczymy - przetestuję podczas długiego weekendu w Albanii...
Mam nadzieję, że się mylisz i że tylko dyskretnie przytyki konkurencji robisz.... gorzej jak masz rację....

przyrodnik
Posty: 174
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:10
Auto: hdj80
Kontakt:

Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy

Post autor: przyrodnik »

a przy okazji - zniknęły wszystkie zdjęcia z początku tego wątku - tak ma być ? :-( ?...

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy

Post autor: kylon »

Nie robię przytyków konkurencji bo nie zajmuje się tego typu amorkami ani pojazdami sportowymi. Ziembi mnie to jak to mówią :wink: Obie firmy daleko są od siebie i mają swoich klientów - amen.
W sprawie zdjęć to do Konusa :wink:

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy

Post autor: seburaj »

przyrodnik pisze:i chłodzone azotem :-) - ale co źle zrobiłem?
a kto Cie naciągnął na takie amory ? :lol:
bez urazy, ale Ty to sie dajesz dymać...

przyrodnik
Posty: 174
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:10
Auto: hdj80
Kontakt:

Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy

Post autor: przyrodnik »

a powiem tak: używaj argumentów pls - będzie nam łatwiej rozmawiać.

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy

Post autor: LEX »

a ja jestem zainteresowany co to za amorki, ile kosztują, jakiś link do strony www?

przyrodnik
Posty: 174
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:10
Auto: hdj80
Kontakt:

Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy

Post autor: przyrodnik »

www.rshox.com

znalazłem taki opis:

Amortyzatory R-shox 2.7 OEM to oferta skierowana do użytkowników samochodów z fabrycznymi punktami mocowań.
Amortyzatory są dedykowane do konkretnych marek i modeli samochodów.

R-shox 2.7 OEM to ok. 4 krotnie większa wydajność i stabilność cieplna w stosunku do amortyzatorów standardowych
i ok. 10% większa od 2.5".
Zalety te zaczynają być zauważalne w samochodach o zwiększonym ciężarze tj. samochodach na wyprawę, mocno doposażonych w zwiększające ciężar dodatki off-road (stalowe zderzaki ,wyciągarki, itp.), przy liftach zawieszeń i używaniu ogumienia terenowego o zwiększonej średnicy, ale i również podczas dynamicznej jazdy – podczas której wytwarzane jest więcej energii cieplnej w amortyzatorach.
Amortyzatory tej serii mogą być dodatkowo wyposażone w system regulacji zewnętrznej tłumienia za pomocą pokrętła na zbiorniku.
Dodatkowo możemy wstępnie wystroić tłumienie wewnętrznie do odpowiednich parametrów ze względu na masę pojazdu i przeznaczenie.
Amortyzatory R-shox wyposażone są w unikalny system ochrony łożyska - uniball, za pomocą zewnętrznych uszczelek polimerowych i drążonego układu smarowania z kalamitką .
Nasz system smarowania przedłuża wielokrotnie żywotność łożysk -uniball, co zuważymy szczególnie w warunkach zimowych gdy drogi posypywane są solą lub w extremalnych warunkach terenowych (woda i piasek).

Montaż amortyzatorów może wymagać drobnych korekt ślusarskich w okolicy pracy amortyzatora z powodu zwiększonej średnicy cylindra i potrzeby montażu zbiorników olejowo-gazowych.
Amortyzatory są łatwo rozbieralne i w razie awarii którejkolwiek z części możliwa jest szybka jej wymiana.

Prowadzimy również sprzedaż części zamiennych do wszystkich oferowanych modeli amortyzatorów.Amortyzator serii OEM 2,7" z dodatkowym zbiornikiem i zewnętrzną 13-to stopniową regulacją dobicia.

NUMER KAT. MARKA POJAZDU LIFT (in.) OŚ POJAZDU MASA (kg) SKOK (mm) DŁUGOŚĆ oś/oś -
MIN (mm) DŁUGOŚĆ oś/oś
MAX (mm)
RS1001A NISSAN PATROL Y60,Y61 2"- 4" PRZEDNIA 6 230 350 580
RS1002A NISSAN PATROL Y60,Y61 2"- 4" TYLNA 6,3 270 410 680

Informacje dodatkowe o R-shox OEM do Nissan Patrol Y60/Y61:
1. Amortyzator sprzedawany jest w stanie przygotowanym do założenia tzn: zalany olejem, napełniony gazem.
2. Do amortyzatora są dodawane tulejki montażowe , tulejki polimerowe osłony uniball i instrukcja montażu.
3. Montaż amortyzatora wymaga korekty ślusarskiej przednich górnych mocowań amortyzatora, oraz zamocowania zbiorników.
4. Do amortyzatorów możemy dodatkowo dobrać sprężyny o wymaganych parametrach.
5. Możliwość wstępnego ustawienia amortyzatora (w momencie składania) do obciążenia i przeznaczenia pojazdu.
6. Możliwość wielokrotnego strojenia amortyzatorów - za dodatkową opłatą.
7. Amortyzator jest w pełni rozbieralny i regenerowalny.
8. Amortyzator ze względu na zastosowanie w sporcie posiada ograniczoną 12-to miesięczną gwarancję.

Awatar użytkownika
proto
Posty: 761
Rejestracja: 18 lis 2012, 15:50

Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy

Post autor: proto »

LEX pisze:a ja jestem zainteresowany co to za amorki, ile kosztują, jakiś link do strony www?
A proszę bardzo : http://www.rshox.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mi się podobają te amorki :D .
Fajnie że jest możliwość zewnętrznej regulacji kompresji a w coiloverach także odbicia oraz zabezpieczenie i smarowanie unibala 8)
Kolor szaty graficznej jak to ujął Kylon "dziewczęcy" ale podobnie ma Reiger i nikomu to nie wadzi...
Ceny porównywalne do Foxa, Kinga czy krajowego Sx :roll:
Chętnie bym je przetestował w naszym Corvetrolu LS1 :mrgreen:

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy

Post autor: Addams »

Czyli że to chińczyki strugają rozumiem? Jeśli cena porównywalna do foxa czy kinga to dlaczego nie powyższe? Czołówka nasza zdaje się jeździ na nieuregulowanych tylko ustawionych pod auto (Grata znaczy), po 2000 sztuka. Tez jestem ciekaw uwag użytkownika

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy

Post autor: LEX »

No skoro cena bliżej Foxa to lipa. Ja spodziewałem się, że takie amorki no-name kosztują gdzieś tyle co Dobinsony albo OME i wtedy może warto spróbować.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy

Post autor: kylon »

LEX pisze:No skoro cena bliżej Foxa to lipa. Ja spodziewałem się, że takie amorki no-name kosztują gdzieś tyle co Dobinsony albo OME i wtedy może warto spróbować.
Przepraszam ale oplułem ze śmiechu monitor :wink: :mrgreen:

Awatar użytkownika
proto
Posty: 761
Rejestracja: 18 lis 2012, 15:50

Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy

Post autor: proto »

Addams pisze:Czyli że to chińczyki strugają rozumiem? Jeśli cena porównywalna do foxa czy kinga to dlaczego nie powyższe? Czołówka nasza zdaje się jeździ na nieuregulowanych tylko ustawionych pod auto
Amorki są produkowane w Bielsku. Tamtejszy park technologiczny jest na światowym poziomie.
Drążony trzpień tłoka czyli zewnętrzna regulacja odbicia w coilovere to kosztowna sprawa i dlatego stosują ją tylko nieliczne "drogie" firmy . Regulację dobicia zaworem na zbiorniku proponuje już wiele firm.
Zawsze ustawiasz coilover pod konkretne auto-( sprężyny i płytki regulujące przepływ oleju ) ale każdorazowa zmiana ustawień ( płytek) wiąże się ze spuszczeniem gazu i rozebraniem amorka.
Zewnętrzna regulacja pozwala na pełniejsze "dopieszczenie" już dobrze dobranych wstępnych nastawów wewnętrznej regulacji amortyzatora.
Na zakończeniu sezonu w RMF4RT dyskutowałem z czołowym kierowcą teamu (RK) i doszliśmy do takiego wniosku co jest najważniejsze w kolejności: zawieszenie-->trakcja ( szpery, opony itd)--> dobre prowadzenie się pojazdu---> a na końcu moc silnika :mrgreen:

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy

Post autor: Addams »

Toście się nie nadyskutowali bo to prawda znana jeszcze od przedwojnia :mrgreen:
Jak w Bielsku to fajnie że ktoś podjął ryzyko produkcji. Co tam w środku jest z foxa w takim razie?
Eksperymentów w sporcie bym się nie bał, na wyprawie do Mongolii bardziej, chociaż mocowania standartowe więc zawsze się coś dosztukuje.
Nadal tylko nie rozumiem dlaczego nowość (jak by nie było nie sprawdzona) ma cenę taką jak renomowani producenci (a nie ma ceł i przesyłek zza morza).
Przyrodnik, napieraj, marudami się nie przejmuj :wink:

Awatar użytkownika
proto
Posty: 761
Rejestracja: 18 lis 2012, 15:50

Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy

Post autor: proto »

Addams pisze:Czołówka nasza zdaje się jeździ na nieuregulowanych tylko ustawionych pod auto...
Normalnie wyglądający coilover też może mieć dodatkowy wewnętrzny bypass pomagający efektywnie tłumić dobicie.
Najbardziej zaawansowane konstrukcje na sztywnych mostach czy niezależnym zawieszeniu mogą mieć coilovera który pełni funkcje amortyzatora i trzymacza sprężyn ( coil carrier) a większość tłumienia załatwia mocowany z nim w parze drugi amortyzator z dużym zakresem np 5 pozycji zwenętrznej regulacji bypass pozwalający bardzo prezyzyjnie ustawiać i szybko zmieniać nastawy w poszczególnych zakresach pracy amortyzatora.
Są tez mixy czyli połączenie coilovera z zewnętrznie regulowanymi bypassami jak i coilovery o pełnej zintegrowanej regulacji wszystkich parametrów pracy.

Awatar użytkownika
proto
Posty: 761
Rejestracja: 18 lis 2012, 15:50

Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy

Post autor: proto »

Addams pisze:Toście się nie nadyskutowali bo to prawda znana jeszcze od przedwojnia :mrgreen:
Tak jak mówisz: wszyscy o tym wiedzą i mało kto to robi... :mrgreen:
Przyrodniku weź na zapas uszczlniacze do amorków, poproś kolegów z Rybarzowic żeby nauczyli cię rozbierać i składać taki amorek a w razie draki zapodasz powietrze a nie azot do zbiorniczka i dasz sobie radę 8)

ODPOWIEDZ