T4R Chinook

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
macieq
Posty: 164
Rejestracja: 25 cze 2008, 07:39
Auto: 4runner V6
Kontakt:

Re: T4R Chinook

Post autor: macieq »

A co z bujaniem się (boczne wychyły)na zakrętach ? Szybkich zakrętach :wink:

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1133
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: T4R Chinook

Post autor: Heniu »

Powinien się zachowywać stabilniej niż w poprzedniej wersji ale niech Marek napisze osobiste odczucia, ja mam też pytanie czy to jest zdjęcie już po zmianie opon na większe?

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: T4R Chinook

Post autor: consigliero »

Jeżeli chodzi o pytanie pierwsze dotyczące bujania,to musiałbyś się przejechać i porównać . Nie jestem w stanie ocenić czy się buja bo nie wiem jak szybko jeździsz, raczej nie jest to mistrz zakrętów . Zdjęcia ukazują jeszcze małe kółka.
PozdrawiaM

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: T4R Chinook

Post autor: consigliero »

Dzisiaj miałem okazję sprawdzić zachowanie samochodu w tzw. off-roadzie w rejonie Pacanowa. Wybrana opcja GPS skierowała nas na gruntówkę prowadzącą do lasu , żona łaskawie skinęła głową na znak zgody i jedziemy. Po około 500 metrach pełnej dziur gdzie auto sztywno przeskakiwało z jednej do drugiej, wjechaliśmy w podmokły odcinek leśny . Duże wyrwane dziury zalane wodą i wąsko że lakier był muskany gałęziami. Przeszkody wodne pokonujemy gładko i sprawnie za zapiętą dodatkowo międzyosiową blokadą. Wybieram szlak aby jak najmiększe gałązki dotykały pięknego lakieru, w pewnym momencie docieramy do przeszkody wodnej , którą gdybym był 80 to pewnie bym pokonał bo miałem wyciągarkę . Wycofać do tyłu zbyt dużo zachodu , kilometr do przodu jest wioska więc i pomoc blisko. Sposób w jaki 4R pokonał tą kałużę zachwycił nawet moją małżonkę. Żadnego miotania, po prostu powoli przeczłapaliśmy przez wodę z błotem i stanęliśmy pewnie po drugiej stronie . Jak dla mnie prześwit samochodu i zachowanie w terenie, dla moich potrzeb rewelacja, i jeszcze praca automatu super.
PozdrawiaM

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: T4R Chinook

Post autor: consigliero »

Zrobiłem następny krok i zmieniłem opony, auto trochę lepiej się zachowuje w koleinach , nie odczuwam też że zrobiło się głośniej , ale samochód stracił na przyspieszeniu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wracając do domu miałem okazję sprawdzić zachowanie auta podczas pokonywania różnych przeszkód wodnych , wycofałem się tylko w rejonie Zastowa bo nie można było rozszyfrować którędy szła droga a w rejonie była mała rzeczka i nie chciałem w nią trafić.
PozdrawiaM

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: T4R Chinook

Post autor: consigliero »

Po pierwszym doświadczeniu zdobytym na wyjeździe do Maroka muszę się zastanowić nad wzmocnieniem przedniego zawieszenia. Ponieważ podczas wymiany amortyzatorów okazało się że w prawym górnym ramieniu uległa zniszczeniu gałka do połączenia drążków , szczęściem znaleziono nową gałkę i wprasowano w to ramię , wydaje mi się że elementy te szczególnie przy lifcie poddawane są dużemu stresowi i warto pokusić się o wymianę na mocniejszą część . Udało mi się znaleźć produkt firmy Camburg http://exaltmotorsports.com/i-360616-ca ... 6-lug.html" onclick="window.open(this.href);return false; nie wiem tylko czy można to stosować z amortyzatorami innych firm . Innym doświadczeniem było zagrzanie oleju w skrzyni , fakt że tylko raz i w czasie stresującego miotania się na wydmach. Na następny dzień podczas jazdy przez 30 km po piachu takich problemów nie było.Przydatnym gadżetem są maty piaskowe ale chciałbym aby można było kupić komplet 4 sztuk w cenie około 100 EUR , takie mieli Francuzi i muszę powiedzieć że się sprawdzały, a materiał z którego były zbudowane , jako laik powiedziałbym że to była bardzo sztywna pianka , sprawiał że były lekkie i łatwe do spakowanie (pokrowiec w komplecie). Sprawdził się kompresor , który zakupiłem na wyjazd, był to potrzebny sprzęt pozwalający na odpowiednie ustawienie ciśnienia w kołach. Myślę że oryginalna osłona pod silnikiem po jeździe na wydmach została zdeformowana do tego stopnia że w pewnym momencie w skrajnym położeniu kierownicy następowało zaczepianie o mieszek gumowy na drążkach kierowniczych, musiałem ją odgiąć. Miałem kanistry na benzynę ale też pilnowałem się aby wjeżdżać na pisty zawsze z pełnym zbiornikiem co nie było specjalnie trudne , sieć stacji jest dosyć gęsta. Przydatnym elementem jest zestaw do zalepiania dziur , ja zakupiłem taką dętkę w sprayu bo nie miałem zapasu , na szczęście nie musiałem z tego korzystać ale widziałem ten zestaw w praktyce i sprawdził się .
PozdrawiaM

Awatar użytkownika
oskar
Posty: 437
Rejestracja: 06 lut 2010, 16:33
Auto: KDJ95'02
Kontakt:

Re: T4R Chinook

Post autor: oskar »

A że tak zapytam na jakich gumach byłeś w Maroku? Pytam, bo ostatnie fotki, przynajmniej u mnie, coś nie ruszają.

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: T4R Chinook

Post autor: consigliero »

Mam BFG A/T KO 245/75/17 następną być może będzie rozmiar "wranglerowski " 255/75/17 i to będzie pełne 32 cale. Opony na zdjęciach znajdziesz w tym wątku http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... 3&start=30" onclick="window.open(this.href);return false;
PozdrawiaM

misiekG
Klubowicz
Posty: 702
Rejestracja: 06 sty 2009, 22:38
Auto: HDJ100, LC200 V8
Kontakt:

Re: T4R Chinook

Post autor: misiekG »

pojechałeś do Maroka bez zapasu(koło) :shock:

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: T4R Chinook

Post autor: consigliero »

Nie tylko bez koła ale i bez pieniędzy 8) wyjaśnienie znajdziesz tutaj http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... 3&start=30" onclick="window.open(this.href);return false;
PozdrawiaM

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: T4R Chinook

Post autor: consigliero »

W ramach usprawnień mam zamiar zamontować to . Ponieważ więcej jeżdżę w kurzu niż w wodzie , a snorkela do mojego nie ma.

Obrazek

PozdrawiaM

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: T4R Chinook

Post autor: Pyrka »

To Cię może zainteresować: Cyclone pre-filter install in V6 '05 4Runner
http://www.yotatech.com/f117/cyclone-pr ... er-136887/

Obrazek

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: T4R Chinook

Post autor: consigliero »

Czy myślisz że sam to wymyśliłem , ten obrazek był dla mnie inspiracją i z niego spisałem sobie numer części . Niestety nie byłem go w stanie później znaleźć tak więc wielkie dzięki za pomoc 8)
PozdrawiaM

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: T4R Chinook

Post autor: Pyrka »

Zobacz sobie jeszcze patent (chyba hamerykański) na rozwiązanie problemu snorkela w 4R 2003-2008 - gość robi to za pomocą kształtek z tworzywa ABS kupionych w ichniejszej castoramie. Powietrze zasysane jest z wewnątrz kabiny. Możesz o tym poczytać tutaj:
http://www.toyota-4runner.org/off-roadi ... unner.html

Obrazek

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: T4R Chinook

Post autor: consigliero »

W dniu wczorajszym wykonano swap 8) zawieszenia na OME. Przy okazji przeglądnięte zostało całe zawieszenie i dokonano koniecznych wymian elementów wypracowanych, przywrócono możliwość regulacji przedniego zawieszenia wymieniając wszystkie konieczne elementy, poprzednie były zapieczone i nie do odzyskania. Tanio nie było , ale czy było warto? Zdecydowanie tak, auto jest sztywne i jedyne dźwięki jakie teraz słychać to zimówki na mokrej nawierzchni oraz czasem odzywa się przekładnia kierownicza. Charakterystyka przodu jest bardzo podobna do tej która była w Iron Man , ale wybieranie dziur jest dużo lepsze , przejazd po studzienkach to przyjemność. Samochód zyskał na precyzji prowadzenia , podejrzewam ,że wymiana polibuszy też się do tego przyczyniła, koleiny nie są teraz aż takim horrorem jak było to wcześniej . Na nierównościach auto dalej jest sztywne , ale jazda jest komfortowa, reasumując na asfalcie same plusy, do tego stopnia że nawet jadąc przez ponad 150 km we mgle nie przeszkadzały mi światła główne mojego pojazdu, wyraźnie oświetlały trochę dalej niż poprzednio. Może w ramach ogólnego przeglądu też je podregulowano , ale informacji na ten temat nie mam.
Zobaczymy jak będzie w innych warunkach .
PozdrawiaM
P.S.Jakby ktoś potrzebował to mam komplet sprężyn(używane) i amortyzatorów(nowe) , pasują też do 120 i FJ oraz 4R ale tutaj trzeba mieć świadomość , będzie twardo, bardzo twardo.

ODPOWIEDZ