Mój Stwór
Moderator: luk4s7
Re: Mój Stwór
Na koniec hamulce. Zdjąłem oba z przodu i zabrałem się za regenerację. I tu kilka szczegółów:
- ktoś poprzednio oprócz metalowych blaszek zabezpieczających dołożył jeszcze druty rozporowe w kształcie litery W, teraz z nich zrezygnowałem;
- zaciski piaskowałem w COLOREST, Kraków. Gość który to robił konkretny, miły. Po telefonie zawiozłem następnego dnia i w godzinę były gotowe, koszt 200 zł;
- wymiana tłoczków i gumek, tu był zonk. Tłoczki stare jakoś wyjąłem choć wodno rdzawa maź była wszechobecna. Miałem jakiś stary zestaw naprawczy i w jednym zacisku włożyłem w 4 otwory tłoczków uszczelki i same tłoczki ale weszły bardzo! ciężko, a potem zorientowałem się, że zarówno gumowe osłony jak i stalowe oringi jakieś takie ciut małe, niepasowne. W międzyczasie doszedł zamówiony zestaw Frenkit 245917 i w drugim zacisku użyłem jego, tam było znacznie lepiej dopasowane. Postanowiłem więc wymienić cały ten ciasny pierwszy zacisk. Wyjęcie jednego tłoczka zajęło mi 1,5 h. Czyli po 6 h walki i wyciągania śrubokrętem po 0,01 mm udało się. Przerobiłem, przełożyłem i było gotowe do montażu. Za to na aucie wyglądały… no fajnie.
Dla porządku dodam, że w styczniu i z racji na charakter naprawy nie dało się w Ekowarsztacie więc znalazłem warsztat na godziny. A nie było to łatwe bo Stwór ma 2,30 (z bagażnikiem i kołem) więc do większości garaży z ogłoszeń się nie mieści. Dla takich co mają wysokie auta, potrzebują coś szybko naprawić a nie mają gdzie to polecam:
Kraków, Ferdynanda Weigla 11 (504 235 935) – Pan miły, dysponuje podstawowymi narzędziami (choć lepiej mieć swoje) i za dodatkową opłatą może pomóc w robocie (ja prosiłem go jedynie do odpowietrzenia hamulców).
Po paru godzinach roboty Stwór wyjechał i choć może nie hamuje „w miejscu” ale za to już przy pierwszym naciśnięciu pedału.
- ktoś poprzednio oprócz metalowych blaszek zabezpieczających dołożył jeszcze druty rozporowe w kształcie litery W, teraz z nich zrezygnowałem;
- zaciski piaskowałem w COLOREST, Kraków. Gość który to robił konkretny, miły. Po telefonie zawiozłem następnego dnia i w godzinę były gotowe, koszt 200 zł;
- wymiana tłoczków i gumek, tu był zonk. Tłoczki stare jakoś wyjąłem choć wodno rdzawa maź była wszechobecna. Miałem jakiś stary zestaw naprawczy i w jednym zacisku włożyłem w 4 otwory tłoczków uszczelki i same tłoczki ale weszły bardzo! ciężko, a potem zorientowałem się, że zarówno gumowe osłony jak i stalowe oringi jakieś takie ciut małe, niepasowne. W międzyczasie doszedł zamówiony zestaw Frenkit 245917 i w drugim zacisku użyłem jego, tam było znacznie lepiej dopasowane. Postanowiłem więc wymienić cały ten ciasny pierwszy zacisk. Wyjęcie jednego tłoczka zajęło mi 1,5 h. Czyli po 6 h walki i wyciągania śrubokrętem po 0,01 mm udało się. Przerobiłem, przełożyłem i było gotowe do montażu. Za to na aucie wyglądały… no fajnie.
Dla porządku dodam, że w styczniu i z racji na charakter naprawy nie dało się w Ekowarsztacie więc znalazłem warsztat na godziny. A nie było to łatwe bo Stwór ma 2,30 (z bagażnikiem i kołem) więc do większości garaży z ogłoszeń się nie mieści. Dla takich co mają wysokie auta, potrzebują coś szybko naprawić a nie mają gdzie to polecam:
Kraków, Ferdynanda Weigla 11 (504 235 935) – Pan miły, dysponuje podstawowymi narzędziami (choć lepiej mieć swoje) i za dodatkową opłatą może pomóc w robocie (ja prosiłem go jedynie do odpowietrzenia hamulców).
Po paru godzinach roboty Stwór wyjechał i choć może nie hamuje „w miejscu” ale za to już przy pierwszym naciśnięciu pedału.
- Załączniki
-
- Początki akcji.
- 20240104_161658a.jpg (49,12 KiB) Przejrzano 1741 razy
-
- Zacisk z blaszką i drutem.
- 20240104_181851a.jpg (70,42 KiB) Przejrzano 1741 razy
-
- Wyciąganie starych tłoczków
- 20240105_152041a.jpg (52,71 KiB) Przejrzano 1741 razy
Re: Mój Stwór
i jeszcze...
- Załączniki
-
- Zestawy naprawcze, z lewej dobry, z prawej ciut mały.
- 20240111_100809a.jpg (46,19 KiB) Przejrzano 1741 razy
-
- Tu już zamontowane zaciski.
- 20240111_142924a.jpg (74,44 KiB) Przejrzano 1741 razy
Re: Mój Stwór
Na koniec tej serii napraw była wymiana szyby przedniej i uszczelki. Stara była już tak sparciała, że ciekło przez nią strumieniami...
Firmy, które trudnią się wymianą szyb nie chciały się tego podjąć (byłem w dwóch) bojąc się korozji pod uszczelką.
Blacharz nawet nie mrugnął okiem... czekałem na termin dwa tygodnie, zrobił w ciągu 2 dni. Wymiana 200 zł (CRASH w Krakowie).
Firmy, które trudnią się wymianą szyb nie chciały się tego podjąć (byłem w dwóch) bojąc się korozji pod uszczelką.
Blacharz nawet nie mrugnął okiem... czekałem na termin dwa tygodnie, zrobił w ciągu 2 dni. Wymiana 200 zł (CRASH w Krakowie).
Re: Mój Stwór
I na koniec ciekawostka
To jest mech, który uskrobałem z tapicerki pod lewym dolnym kątem szyby. Jeszcze go tam pewnie trochę zostało. To jest dowód jak szczelna była uszczelka i jak ciekawy, ekstermalny mikroekosystem wytworzył się w Stworze.
Założyłem sobie hodowlę i mam nadzieję, że u mnie w pracy będzie miał lepiej niż na tapicerce. Mam kolegę, który będzie wiedział co to za gatunek więc jak przyjdzie czas to się pochwalę.
To jest mech, który uskrobałem z tapicerki pod lewym dolnym kątem szyby. Jeszcze go tam pewnie trochę zostało. To jest dowód jak szczelna była uszczelka i jak ciekawy, ekstermalny mikroekosystem wytworzył się w Stworze.
Założyłem sobie hodowlę i mam nadzieję, że u mnie w pracy będzie miał lepiej niż na tapicerce. Mam kolegę, który będzie wiedział co to za gatunek więc jak przyjdzie czas to się pochwalę.
- Załączniki
-
- 20240124_095307a.jpg (84,27 KiB) Przejrzano 1739 razy
Re: Mój Stwór
Nie uwierzycie, w moim Stworze zadomowiły się aż 2 gatunki mchów. To info od specjalisty:
1) prątnik Klinggraeffa Bryum klinggraeffii - to dość ciekawe, bo zazwyczaj rośnie bezpośrednio na odkrytej glebie (pola uprawne, skarpy dróg, miejsca ze zdartą darnią), ma ładne rozmnóżki, które rosną na chwytnikach i można je obejrzeć choćby tu: https://www.swissbryophytes.ch/index.ph ... d=nism-916
2) zęboróg purpurowy Ceratodon purpureus - pospolity ubikwist i można się go spodziewać wszędzie, pospolitość nie przeszkadza mieć mu ładny perystom.
Myślę, że "perystom" wymiata.
A jeśli już ktoś przebrnął przez część botaniczną to może chce posłuchać tego:
https://youtube.com/shorts/_zfnA_m8B9I?feature=share
i pobawić się w zgadywankę na jaką chorobę cierpi Stwór
Dodam, że turkoczący odgłos pojawia się wyłącznie jak jest na biegu i zwiększam prędkość (rosną obroty). Jak wrzucę na luz cichnie (no chyba, że jest tak delikatny, że moje niewprawne ucho tego nie wychwytuje).
Co mógłbym sprawdzić/zrobić żeby jakoś zawęzić poszukiwania powodu terkotania?
1) prątnik Klinggraeffa Bryum klinggraeffii - to dość ciekawe, bo zazwyczaj rośnie bezpośrednio na odkrytej glebie (pola uprawne, skarpy dróg, miejsca ze zdartą darnią), ma ładne rozmnóżki, które rosną na chwytnikach i można je obejrzeć choćby tu: https://www.swissbryophytes.ch/index.ph ... d=nism-916
2) zęboróg purpurowy Ceratodon purpureus - pospolity ubikwist i można się go spodziewać wszędzie, pospolitość nie przeszkadza mieć mu ładny perystom.
Myślę, że "perystom" wymiata.
A jeśli już ktoś przebrnął przez część botaniczną to może chce posłuchać tego:
https://youtube.com/shorts/_zfnA_m8B9I?feature=share
i pobawić się w zgadywankę na jaką chorobę cierpi Stwór
Dodam, że turkoczący odgłos pojawia się wyłącznie jak jest na biegu i zwiększam prędkość (rosną obroty). Jak wrzucę na luz cichnie (no chyba, że jest tak delikatny, że moje niewprawne ucho tego nie wychwytuje).
Co mógłbym sprawdzić/zrobić żeby jakoś zawęzić poszukiwania powodu terkotania?
- Jake
- Moderator
- Posty: 2401
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Mój Stwór
Jestem w KRK, moge obczaic na zywo, jesli nie bedziesz zajety z rodzina
Re: Mój Stwór
Te ktosie to chyba inżynierowi Toyoty
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Mój Stwór
Inżynierowie też zrezygnowali z tych drucików, a zamiast nich są stosowane takie spec blaszki sprężyste, zapinane za piny trzymające klocki.
Re: Mój Stwór
Dzięki Jake za obadanie słuchowe (przed chwilą ), zresztą Rokfor też swoje zdanie niedawno wyraził na temat tych stuków. Generalnie - niebanalne, nietypowe, niejednoznaczne. Sprawdzę ciśnienie oleju a może jak się odważę luzy zaworowe no i szczelność kolektora wydechowego... i zobaczymy co dalej.
A co do blaszki i drucików to w manualach jest albo, albo... więc druciki wydrucikowałem przy regeneracji zacisków.
A co do blaszki i drucików to w manualach jest albo, albo... więc druciki wydrucikowałem przy regeneracji zacisków.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2401
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Mój Stwór
Nope. Ma byc albo to albo to, nigdy oba na raz, z reszta nie da sie poprawnie zalozyc obu.
Re: Mój Stwór
Wiosna zaatakowała z całą bezwzględnością więc Ekowarsztat również na pełnych obrotach (w miarę wolnego czasu). Odkryte rok temu miejsce na międzywalu Wisły jest płaskie i zaciszne więc nie zwabia rowerzystów, kładowców i takich tam. Można spokojnie piś kawkę robiąc takie tam... jedni składają silniki (i rozkładają), ogarnieją "total-elactric" albo restaurują 40ki... a ja dostałem od Belniaka takie zamówienia i zabrałem się... ale najpierw poszły do wymiany wszystkie oleje: moty, skrzynie i skrzynki oraz silnik wraz z filtrami.
Dla potrzebujących i na wszelki wypadek podają numery części.
Dla potrzebujących i na wszelki wypadek podają numery części.
- Załączniki
-
- Smakowite rupieciątka od Belniaka.
- 20240319_205519a.jpg (52,63 KiB) Przejrzano 1457 razy
-
- A taka to była rajdówka :-)
- 20240323_095812a.jpg (75,94 KiB) Przejrzano 1457 razy
-
- No wreszcie wygląda to oryginalnie. Hamulec i sprzęgło - 31321-14020; gaz (z 60 ale w 80 to samo) - 78111-95110
- 20240407_123031a.jpg (65,5 KiB) Przejrzano 1457 razy
Re: Mój Stwór
...i łyczek kawusi... a potem
- Załączniki
-
- Mocowanie aku bo już całkiem skorodowało: śruby długie 74451-60040; poprzeczka 74453-60060
- 20240323_103559a.jpg (78,35 KiB) Przejrzano 1457 razy
-
- Uszczelka kolumny chyba była nieco wyrobiona...
- 20240405_182520a.jpg (78,79 KiB) Przejrzano 1457 razy
-
- Uszczelka kolumny 45292-35050 i NOWE śruby do niej 90119-06065. Wreszcie nie będzie wiało, chlapało po nogach :-)
- 20240405_192242a.jpg (65,73 KiB) Przejrzano 1457 razy
Re: Mój Stwór
a jednak wiosenni gapie się przytentegowali...
- Załączniki
-
- Taki na przykład ziarnołon, na bezczela pod auto się wciskał jak z mostów korki odkręcałem.
- 20240323_143411a.jpg (101,67 KiB) Przejrzano 1457 razy
-
- A złocie to już całymi grupami sprawdzały czy olej z filtra oleju nie kapie.
- 20240323_143352a.jpg (108,97 KiB) Przejrzano 1457 razy
-
- ... ale nic, nowe śruby naciągu paska, poprzednie były wysoce nieoryginalne
- 20240405_161420a.jpg (68,34 KiB) Przejrzano 1457 razy