Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Przypadkiem trafiłem na HDJ 100 stojącą sobie samotnie w salonie toyoty, kiedy spojrzałem na nią to to coś zaiskrzyło i po dwóch dniach była już moja i ja jej. Samochód jest z 2000r. od pierwszego właściciela ze całą historią serwisową w toyocie.



po paru miesiącach przyjaźni, zdecydowałem się na przygotowanie toyotki, do jej naturalnego środowiska pracy:
- usunięte zostało zawieszenie hydrauliczne na rzecz OME +4cm (tył+200kg), wzmocnione drążki OME
- opony Kumho KLM71 285/75/16
- zderzak przód ARB + wyciągarka
- zderzak tył wyprawa 4x4
- progi stalowe
- osłony podwozia ASFIR
- bagażnik dachowy wyprawa4x4
- Safari Snorkel
- kompresor z butlą
- + parę drobnych rzeczy\



Do zrobienia pozostało mi jeszcze(jak na razie ), zabudowa środka pod łóżko i dodatkowy zbiornik paliwa.
Autko jeździ świetnie, jestem mega zadowolony. Na asfalcie jest pełen komfort, a w terenie radzi sobie znakomicie nawet przy swojej wadze.

4 toyka do zdjęcia, szykuj się, może na yocie zrobimy sesję.

Fajny wóz w jedynym słusznym kolorze, no i nie przekombinowany.

W sobotę odbyło sie pożegnanie z lakierem, teraz już nie będzie żal.






lakier okazuje sie bardzo podatny na zarysowania (boje się umyć )

Umyj, umyj bo być może nie będzie śladu. Tak przynajmniej ma Izzy w swojej LC80. Po różnych imprezach boki samochodu wyglądają jakby ktoś je gwoździem przejechał. Patrzysz z bliska i normalnie masakra. A jednak po umyciu samochodu okazuje się, że to wszystko tylko powierzchowne i lakier znowu jest OK.

No nie zawsze ma się tyle szczęścia, ja ostsnio pojeździłem ubłoconym autem po lasach - lakier masakra!
Ale teraz juz nie będę się musiał stresować w terenie, gorzej byc nie może

Polecam Tempo czyni cuda

Polecam to olać ciepłym moczem.

autko cacy:)..powiedz gdzie wsadziłeś zbiornik powietrza?, zastanawiam się nad najlepszym miejscem.

Pierwsza rysa najbardziej boli później już nie zwracasz uwagi

już po myciu, teraz kolejnej rysy juz nie zauważę
zbiornik powietrza mam w miejscu po kole zapasowym od spodu, ale będę troszkę przenosił, chyba nad ostatni tłumik, bo tam musze zmieścić dodatkowy zbiornik paliwa.
Teraz widać że to jest ternufka

Piękna sztuka !!!
Gratuluję smaku !!!

dlaczego nikt nie krzyczy że źle wklejam foty, właśnie podmalowałem wytarte elementy po orginalnych zderzakach(były wytarte do gołej blachy), oraz przyklejałem tylne boczne listwy na tasmie klejacej dwustronnej z dodatkiem kleju do osadzania szyb(takim czarnym smarowidłem), gdyz po ostatnich testach w terenie zaczeły lekko odstawać od karoseri

Jak te Kuhmo "robią" to MT czy bardziej ala simex ?
asfalt je zjada ?

Nie mam porównania do innych MT(te są pierwsze), porównując do AT jest zdecydowanie lepiej w terenie ale i tak się potrafią zakleić, na asfalcie jest bardzo dobrze z prowadzeniem i z przyczepnością, jeżeli chodzi o szum jestem mile zaskoczony spodziewałem się że będą głośniejsze, jedynie na mokrym asfalcie trzeba uważać, abs zaczyna działać momentalnie i droga hamowania wydłuża się znacznie. Zużycie nie wiem za krótko jeżdżę(znajomy ma w LC80 i twierdzi że nie schodzą szybko).

ja zaczekam na nowe MT-eki BF Goodrich. Z opisu wyglądają ciekawie.