"Biały kruk "
Moderator: luk4s7
"Biały kruk "
Wpadł w moje ręce "Biały kruk" LJ120L-GKMEE GX Spec B.
Auto namierzyłem już w zeszłym roku ale dopiero teraz doszło do transakcji.
Zakupione zostało w Dubaju z końcem 2002 roku,a z początkiem 2003 roku trafiło do Polski.
Z zewnątrz wygląda jak każde inne J120 ale kryje w sobie wolnossący 100 konny silnik 5L-E połączony ze skrzynią G52 oraz skrzynią rozdzielczą part time 4WD i tylny most z LSD- czyli prostą technikę Hiluxa.
Auto fabrycznie wyposażone jest w 90 litrowy subtank co pozwala na zatankowanie 180 litrów paliwa
Auto posiada manualną klimatyzację, pakiet elektryczny, radyjko z CD. ABS-brak
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Auto namierzyłem już w zeszłym roku ale dopiero teraz doszło do transakcji.
Zakupione zostało w Dubaju z końcem 2002 roku,a z początkiem 2003 roku trafiło do Polski.
Z zewnątrz wygląda jak każde inne J120 ale kryje w sobie wolnossący 100 konny silnik 5L-E połączony ze skrzynią G52 oraz skrzynią rozdzielczą part time 4WD i tylny most z LSD- czyli prostą technikę Hiluxa.
Auto fabrycznie wyposażone jest w 90 litrowy subtank co pozwala na zatankowanie 180 litrów paliwa
Auto posiada manualną klimatyzację, pakiet elektryczny, radyjko z CD. ABS-brak
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Re: "Biały kruk "
Poprzednio taki model tylko srebrny był w Polsce do sprzedania ze trzy lata temu, jeśli dobrze pamiętam z Armeńskiej czy Gruzińskiej ambasady i była o nim wzmianka na forum
Poprzedni właściciel mojego auta pilotarzowo wystawił je w zeszłym roku zimą do sprzedania ale za złą cenę , dlatego autko zostało jeszcze rok w jego rękach a teraz trafiło do mnie
Poprzedni właściciel mojego auta pilotarzowo wystawił je w zeszłym roku zimą do sprzedania ale za złą cenę , dlatego autko zostało jeszcze rok w jego rękach a teraz trafiło do mnie
Re: "Biały kruk "
pewnie tak platam sie juz dosc dlugo z tymi rozmyslaniami i znowu ukochane modyfikacje, to jest jak opium dla masKameleon pisze:Mam nadzieję że to auto pozwoli zmienić "Rozmyślania" w ......kames76 pisze: wiesz czemu ...gratulejszen znalezienia takowego
Re: "Biały kruk "
Fajnie że to autko jest tak wyjątkowe jeżeli chodzi o wyposażenie
teraz życzyć tylko szerokości i bezawaryjności
teraz życzyć tylko szerokości i bezawaryjności
Re: "Biały kruk "
Zwykłej 120 na 100% bym sobie nie kupiłestewes pisze:Fajnie że to autko jest tak wyjątkowe
Re: "Biały kruk "
Tak delikatnie zapytam...
Zero złośliwości. Zero emotikonów.
co wyjątkowego jest w ledwie 100 konnym motorze bez turbiny w 2,5 tonowym klocku?
co godnego zachwytu jest w pudle bez ABS-u?
co wartego podziwu jest w aucie niedotrzymującym kroku reszcie stawki (autostrady, strome podjazdy w piachu, etc, etc...)
i co wartego uznania jest w aucie z dopinanym przodem, gdy wyprzedząjąc TIR-a złapie pobocze, każą mu jechać po czarno-białym zimą lub zapną mu na hak 3-tonowe co-nieco?
Oczywiście ple ple o trwałości, niezawodności już przerabialiśmy. Temat nie dotyczy.
Szczerze gratuluję zakupu jako takiego. Cieszmy się nowym nabytkiem, cieszmy się zadowoleniem posiadacza - w końcu to najważniejsze. Ale może ktoś na chłodno udowodni, że achy i ochy tego rozwiązania są uzasadnione.
Zero złośliwości. Zero emotikonów.
co wyjątkowego jest w ledwie 100 konnym motorze bez turbiny w 2,5 tonowym klocku?
co godnego zachwytu jest w pudle bez ABS-u?
co wartego podziwu jest w aucie niedotrzymującym kroku reszcie stawki (autostrady, strome podjazdy w piachu, etc, etc...)
i co wartego uznania jest w aucie z dopinanym przodem, gdy wyprzedząjąc TIR-a złapie pobocze, każą mu jechać po czarno-białym zimą lub zapną mu na hak 3-tonowe co-nieco?
Oczywiście ple ple o trwałości, niezawodności już przerabialiśmy. Temat nie dotyczy.
Szczerze gratuluję zakupu jako takiego. Cieszmy się nowym nabytkiem, cieszmy się zadowoleniem posiadacza - w końcu to najważniejsze. Ale może ktoś na chłodno udowodni, że achy i ochy tego rozwiązania są uzasadnione.
Re: "Biały kruk "
Odpowiedź jest prosta
Pojedźcie we dwóch dookoła Afryki - zobaczymy kto wróci
Pojedźcie we dwóch dookoła Afryki - zobaczymy kto wróci
Re: "Biały kruk "
Nic, i to właśnie jest piękne w tym samochodzielech pisze:Tak delikatnie zapytam...
co wyjątkowego...
co godnego zachwytu...
co wartego podziwu...
i co wartego uznania...
Re: "Biały kruk "
lech na każe z tych pytań odpowiedź jest taka sama bo X5 jest dużo droższa a była by najlepsza.
Kameleon gratuluję bardzo, bardzo fajne auto bez tej całej pedalierki.
Wstaw proszę więcej fotek wnętrza i oczywiście pod maską i cały napęd.
Kameleon gratuluję bardzo, bardzo fajne auto bez tej całej pedalierki.
Wstaw proszę więcej fotek wnętrza i oczywiście pod maską i cały napęd.
Re: "Biały kruk "
O ile "zwykła" 120 nie powoduje u mnie "erekcji" o tyle po samym opisie i zdjęciach tego samochodu jestem podekscytowany. Naprawdę rewelacyjny unikat.
Re: "Biały kruk "
widzę że teraz znajdziesz prawidłową drogę i zaczniesz sobie szukać właśnie takiego wyjątkowego auta. dla czego !? bo elektroniczne to są dobre zegarkilech pisze:Tak delikatnie zapytam...
Zero złośliwości. Zero emotikonów.
co wyjątkowego jest w ledwie 100 konnym motorze bez turbiny w 2,5 tonowym klocku?
co godnego zachwytu jest w pudle bez ABS-u?
co wartego podziwu jest w aucie niedotrzymującym kroku reszcie stawki (autostrady, strome podjazdy w piachu, etc, etc...)
i co wartego uznania jest w aucie z dopinanym przodem, gdy wyprzedząjąc TIR-a złapie pobocze, każą mu jechać po czarno-białym zimą lub zapną mu na hak 3-tonowe co-nieco?
Oczywiście ple ple o trwałości, niezawodności już przerabialiśmy. Temat nie dotyczy.
Szczerze gratuluję zakupu jako takiego. Cieszmy się nowym nabytkiem, cieszmy się zadowoleniem posiadacza - w końcu to najważniejsze. Ale może ktoś na chłodno udowodni, że achy i ochy tego rozwiązania są uzasadnione.
Re: "Biały kruk "
tiiia... za rok zapytam Ciebie, w której to części Afryki ten wózek był. Bo takich, którzy normalną J12 trochę Afryki posmakowali już paru przybyło. I wróciło.kylon pisze:Odpowiedź jest prosta
Pojedźcie we dwóch dookoła Afryki - zobaczymy kto wróci
tymczasem merytorycznie bądźcie uprzejmi... nad czym tyle achów, ochów i egzaltacji?
wszak uprzedzałem: ple, ple o niezawodności czy przewadze suchej bułki nad świeżą z szynką i masełkiem traktuję z przymrużeniem oka.
Kameleon - jeździj, ciesz się, Twoja radość jest najważniejsza. A jak się spotkamy podekscytowani koledzy pokażą mi przewagę tego wymiatacza na jakiejś zabawie w łopianach czy innej zacnej imprezie.
Re: "Biały kruk "
Zazwyczaj lepiej jest być młodym, zdrowym, bogatym i pięknym.lech pisze: tymczasem merytorycznie bądźcie uprzejmi... nad czym tyle achów, ochów i egzaltacji?
wszak uprzedzałem: ple, ple o niezawodności czy przewadze suchej bułki nad świeżą z szynką i masełkiem traktuję z przymrużeniem oka.
To czy, "o niezawodności" to jest "ple, ple" zależy sporo od "miejsca siedzenia".
Jeśli masz odpowiednio dużo na koncie i karcie, by w razie awarii wynająć sobie samochód zastępczy lub samolot, a sprowadzenie truchła do dobrego serwisu zlecić wyspecjalizowanej agencji spedycyjnej, to faktycznie, nie ma się czym podniecać.
W każdym innym przypadku, prosta wersja jest znacznie tańsza i łatwiejsza do naprawy w razie awarii, gdzieś głęboko, w czarnej d...
Dodatkowo, nasza zabawa w poszukiwanie "białych kruków", ma też pewien posmak myśliwski, czy też kolekcjonerski.
Sam polowałem przez parę lat na "szarego kruka", jak również bywałem w życiu biedny, bogaty, znów biedny... itd.
Re: "Biały kruk "
Pełna zgoda.MariuszS pisze: Dodatkowo, nasza zabawa w poszukiwanie "białych kruków", ma też pewien posmak myśliwski, czy też kolekcjonerski.
Rozumiem, iż wszyscy przedmówcy to koneserzy i kolekcjonerzy.
A to sorry, to ja nie przy tym stoliku usiadłem. Jam szary żuczek, auta do zabawy używam.
Miłego podziwiania!
Re: "Biały kruk "
Ja widziałem to autko i z zewnątrz jak i wewnątrz niczym dla mnie sie nie różni od 120-tki jaką ma Lech czy Atka . Te wszystkie braki o których pisze Lech też są dla mnie raczej wadą w codziennym użytkowaniu zresztą pomysł terenowego auta do jazdy po asfalcie to lepiej kupić -jak pisał Konus X5. Ale cała zabawa zaczyna sie w terenie bo możliwość decydowania o napędach lub wręcz możliwość odpięcia jednego z wałów -co w brew pozorom nie zdarza się rzadko, sam tak musiałem zrobić i miałem przednio napędowe autko albo na imprezie w Jabłące gdzie gość 90-tka musiał wracac na reduktorze i ogólna łatwość naprawy to wszystko decyduje o tym że jezeli 120-tka do terenu to taka .No może troche mocniejszy silnik