Strona 2 z 2

Re: Forfiter i ja

: 18 cze 2018, 20:23
autor: Mirekk
CHX_Runner pisze:Wiesz, ja może i jestem szalony, ale nie idiota.
Zuch! Nie trzeba więcej informacji. Ja po prostu lubię chuchać na zimne. ;) Różne rzeczy widziałem...

Re: Forfiter i ja

: 30 lip 2018, 18:34
autor: CHX_Runner
Forfiter wrócił od Kylona lekko odświeżony.
Odświeżone głowice, nowa pompa wody, nowe sworznie Terrain Tamel i coś tam jeszcze.
Komora silnika wyczyszczona, jak się patrzy.
Nadwozie błyszczało, jak psu....
Silnik pali od pierwszego kopa (wiem, wiem - aku do wymiany, ale na razie pas - mam co trzeba, żeby ruszyć :wink: )
Na razie nie mogę się przyzwyczaić do trochę innego dźwięku silnika na luzie. Ale może dlatego, że trochę zapomniałem jak on brzmi.
Full profeska. Banan nie schodzi z twarzy.
Nie wiem czy to się załączy, ale spróbuję :-)
https://www.facebook.com/hashtag/wypraw ... =feed_text

No to teraz w trasę oraz testować, jeździć i zachwycać się 8)

Dzięki Panowie

Pozdro,
Marek

Re: Forfiter i ja

: 30 lip 2018, 20:23
autor: szulbor
Autko jak się patrzy. Już prawie zapomniałem jaki 4R super fajnie wygląda w oryginale, A tu jak nowka. Niech służy

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka