Ponieważ już od kilku miesięcy używam zabudowy firmy Alpha, postanowiłem opisać kilka moich spostrzeżeń związanych z jej eksploatacją.
Zabudowa oferowana jest obecnie przez firmę Steeler, pod numerem DKUN-TE-01.
Na samym początku zaznaczę że zabudowa trafiła do mnie poniekąd przypadkiem- zamawiałem inny model, niestety dla pana z Toyoty wszystkie wyglądają tak samo. Postanowiłem jednak przetestować to co dostałem...
Zewnętrznie skorupa prezentuje się dobrze. Warstwa licowa została wykonana prawidłowo, bez defektów i sprawia przyjemne wrażenie. Całość jest wykonywana raczej na profesjonalnej maszynie z nasączaniem w podciśnieniu, z przesyceniem około 10% (przynajmniej takie sprawia wrażenie).
W stosunku do poprzedniej wersji różni się większym ścięciem tylniej części. Podobno niektórym się to podoba. Mnie osobiście głównie wkurwia bo tracę przez to przestrzeń ładunkową.
Fabrycznie na dachu zostały umieszczone dwa relingi. Niestety ze względu na podcięcie, umieszczone na nich belki mają bardzo mały rozstaw, przez co ich przydatność jest bardzo ograniczona. Relingi zostały wykonane z aluminiowych profili z plastikowymi zaślepkami- stopami. Całość mocowana jest do dachu za pomocą 8 śrub (po dnie na stopę) fi6. Nośność relingów wynosi 70kg. Nie sprawiają wrażenia jak by były projektowane z zapasem... Szczególnie stopy są dość liche.
Planowałem wymienić je na platformę, niestety okazało się że dach nie jest kwadratowy. Zwęża się on w kierunku końca.
Plastiki zastosowane do wykonania klamek i innych elementów nie wzbudziły mojego zaufania. Materiał wydaje się być dość kruchy i raczej średniej jakości. Pasowanie elementów jest prawidłowe, ale bez szału. Po wewnętrzne stronie można znaleźć drobne szczeliny. Zdecydowanie bardziej podobają mi się te elementy w produktach Road Ranger'a.
Sam zamek przywodzi mi ma myśl to co zakładali kiedyś w Lublinach i Żukach. Dodatkowo został umieszczony we wnęce przez co nieustannie gromadzi się na nim warstwa brudu.
Tylnia szyba jest ogrzewana. Niestety skuteczność tego patentu jest dość umowna. Jedyny efekt jaki na niej uzyskałem to pozbycie się centymetrowych pasków pary, przy temperaturze +10C. O jakimkolwiek odmrażaniu można zapomnieć.
Brakuje mi pod pokrywą jakiejś rączki dzięki której można by wygodniej zamykać klapę bez brudzenia dłoni. Rozwiązania fabryczne nadaje się wyłącznie do zamykania się będąc na pace.
Plusem zabudowy jest bezinwazyjny system mocowania. Nie jest już wymagane wiercenie otworów w burcie. Całość jest dociągana aluminiowym profilem.
Niestety zastosowana podsufitka jest niedemontowalna- została przyklejona na stałe w związku z czym puszczenie pod nią jakichś kabli jest bardzo utrudnione.
Zmieniona została szyba grodziowa. Teraz jest możliwość jej otwarcia celem umycia szyby właściwej. Osobiście, przez pół roku, nie skorzystałem jeszcze z tej opcji. Myjki bezdotykowe w zupełności wystarczają.
Istnieje możliwość uchylenia szyby. Rzecz całkiem przydatna jeśli nocujemy na pace lub wozimy tam coś żywego latem.
W mojej niestety nie działa prawy zatrzask i okno zamyka się podczas jazdy.
Podsumowując: Zabudowa wykonana jest przyzwoicie i działa. Nic nie odpada, ale szału też nie ma. Jeśli wozimy na pace głównie powietrze a zabudowa jest nam potrzebna żeby zakupy nie mokły- czemu nie. Jeśli zapychamy pakę na full- raczej się nie sprawdza. Odczuwalna jest strata miejsca ze względu na ścięciem klapy.
W moim przypadku, drugi raz bym się na nią nie zdecydował i raczej bym tym razem kupił Road Rangera o zwiększonym udźwigu i z podnoszonymi bokami (co oczywiście nie znaczy że byłbym po pół roku z niej zadowolony
).
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Oczywiście w głowie mam już v3, ale z tym poczekam jeszcze z roczek 
. Poza tym trochę krótki, brakuje tych 30cm z przodu. Z małym schodkiem w dół nie odstawałby i miałbyś więcej miejsca 
