Strona 4 z 45

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 09 cze 2018, 16:12
autor: rolkos
Jest do sprzedania we Wrocławiu jeżdżąca 73 z 3.0 V6 z 4R. Cena 12 tyś.

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 10 cze 2018, 21:43
autor: oradek
Niestety te silniki (benzyny v6 Toyoty) też mają słabe opinie - tak samo głowice, bo zawory wydechowe słabe.

Japończycy mieli problem z głowicami silników v4 I v6 w latach 1984-2000. Czy Toyoty czy Nissany to jeden problem.

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 11 cze 2018, 15:39
autor: oradek
Silnik wyjęty.Obrazek

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 11 cze 2018, 16:26
autor: Mirekk
Z Żuka!? o_O

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 11 cze 2018, 17:06
autor: Jastrząb
No z żuka jeszcze nikt nie wkładał. Trzymam kciuki :mrgreen:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 11 cze 2018, 19:50
autor: oradek
Nowy wątek swap z Żuka do LJ73 :)

Andoria, która była w Lublinie i Honkerze mogła by się sprawdzić ;) Muszę pomyśleć nad tym bo mam 1 sprawny silnik.

Gdyby ktoś chciał kupić, to mam np ładnego Lublina, karetkę na zbyciu, na chodzie. Silnik z oryginalnym przebiegiem 34 000km, oczywiście jako drugi założony przez wojsko po zajeżdżeniu pierwszego. Miało być na złombol ale można wykorzystać np do zrobienia campera, albo jako dawcę do swapa ;)

Żuka nie sprzedaję ani nie zamienię nawet na hzj78 ;) ObrazekObrazek

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 11 cze 2018, 19:54
autor: kylon
Eeeno. Ładne autko.

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 11 cze 2018, 21:14
autor: Mirekk
A w tej karetce to w nocy jęczy i chrzęści łańcuchami, czy jeszcze w niej nie spałeś?

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 11 cze 2018, 22:03
autor: oradek
W karetce w nocy oczywiście czasem jęczy i hałasuje łańcuchami (od kajdanek), ale zależy to od tego, kto z kim w niej "sypia" ;)

Pawulon dorzucam gratis, więc można prowadzić kompleksową obsługę :) ;)

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 11 cze 2018, 22:08
autor: Mirekk
oradek pisze:W karetce w nocy oczywiście czasem jęczy i hałasuje łańcuchami (od kajdanek)
Biorę! :)

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 12 cze 2018, 08:18
autor: oradek
Tylko, że hałasujące towarzystwo nie jest wliczone w cenę :) Obrazek

Tobie Mirekk mogę pożyczać auto i nawet żonie Twojej nic nie powiem ;)
Chociaż pomyśl, to auto jest pod wieloma względami lepsze od 90-ki i od Skody.

Po pierwsze wjedzie tam gdzie 90-ka nie da rady - wystarczy włączyć niebieskie sygnały I wyjeżdżasz wszędzie, nawet tam gdzie nie wolno było 90-ce :)

Po drugie - dla rodziców to idealne rozwiązanie na długie podróże z dziećmi. Przednia kabina jest oddzielona od tylnej części. Jest tylko szyba, więc widać czy młodzież żyje, ale można założyć lustro weneckie, równocześnie nie słychać w kabinie kierowcy odgłosów z kabiny "2 klasy" (I nie czuć). Gdyby płakała 2 klasa to można włączyć sygnały w karetce I zagłuszyć :)

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 12 cze 2018, 08:50
autor: oradek
Za drobną opłatą możesz rozszczelnić układ wydechowy, żeby spaliny dostawały się "na pakę" I wycieczki będą jak wycieczki szkolne za czasów PRL, autobusem "ogórkiem", najpierw trochę rzygania a potem wszyscy śpią :) ;)

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 12 cze 2018, 08:58
autor: Mirekk
Nie tylko Ogórek miał ten ficzer. Chyba we wszystkich Jelczach to instalowali. Na kolonie jeździłem 080 i dokładnie tak to tam wyglądało :)
Przy czym, niektórzy dostawali również głupawki - ja na ten przykład. I zawsze miałem na bakier z kierowcą...

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 12 cze 2018, 20:16
autor: oradek
Za 2 tygodnie planuję skręcać silnik mojego auta po remoncie, pomyślałem, że dobrze byłoby znać momenty i kolejność dokręcania śrub przy składaniu silnika

(chyba, że Kylon się zlituje I złoży mi silnik bez kolejki)

Zacni koledzy z forum, czy ktoś z Was ma może instrukcję serwisową składania silnika i mógłby się podzielić ze mną?

Chciałem dobrze, kupiłem aż 2 szt książkowych wydań instrukcji obsługi do swojego auta (jak mi się zdawało), w tym jedną z Australii ściągnąłem specjalnie, ale żadna nie jest do mojego auta :) he he :) Teraz wiem, że w Australii nie znają modelu LJ. Kylon mi to powtarza za każdym razem, jak mnie widzi :)

Jeśli ktoś szuka instrukcji Haynes to mogę oddać, nie za darmo, odbiorca będzie musiał wpłacić coś na cele szczytne, dowolną kwotę, wedle własnego uznania i wyboru (Caritas, WOŚP czy co innego, to już mi nie robi różnicy).
Na razie znalazłem pierwszy podręcznik do oddania, zdjęcie poniżej. Obrazek

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 12 cze 2018, 20:49
autor: jam
Hej,

ja chętny na haynesa obejmującego FZJ80. Jeśli akutalne...

Pozdrawiam.