Strona 21 z 46

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 05 gru 2018, 04:28
autor: oradek
vGreg pisze:U mnie robi, mam ver. Pro.
Dziękuję.
Pytanka pomocnicze - jakie masz czujniki podpięte i gdzie je montowałeś?
- ile czasu to już działa i czy auto doświadczyło wody i błota? :)

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 05 gru 2018, 11:27
autor: vGreg
4 cyfrowe czujniki temp - dołożone (typ DS18B20), temp.: zewnętrzna, wewnętrzna, chłodnicy, komora silnika,
sygnał zużycia paliwa z pompy wtryskowej - jakoś nie chce działać i nie wiem czy będę jeszcze przy tym dłubał
sygnał prędkości, z dołożonego impulsatora zamontowanego na lince za zegarami
sygnał poziomu ON w zb. paliwa - sygnał fabryczny
temperatura oleju - chyba fabryczny, nie pamiętam
przetwornik ciśnienia oleju, dodatkowy (MLH010BGB06E), złącze przygotowane do wpięcia, przetwornik jeszcze nie założony

Działa 2 lata,
Wody i błota nie unikam bo się czasami nie da.
Elektronikę mam założoną przy zegarach więc ma tam ciepło i sucho. :mrgreen:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 24 gru 2018, 13:50
autor: oradek
Może nie jest to typowe, ale skoro rozmawiamy na tym forum nie tylko o samochodach, to Wam wszystkim, drodzy przyjaciele i znajomi, chciałbym życzyć z okazji świąt, żeby nasze maszyny były cały czas sprawne, części dostępne I żeby nic się w nich nie psuło, a jeśli to się spełni to na pewno wszyscy będą zdrowi, szczęśliwi i bogaci ;)

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 24 gru 2018, 13:54
autor: Mirekk
Wesołych świąt, Radek. I tobie i Twojej rodzinie wszystkiego najlepszego!

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 24 gru 2018, 14:05
autor: oradek
Co do bieżących napraw samochodu, udało się zrobić kilka rzeczy, a kilka pozostaje do zrobienia. Skrzynia z reduktorem, po każdym wjeździe do wody napełnia się wodą :( jest nieszczelna, muszę się zastanowić czy kupować drugą, czy naprawić to co mam :)

Ogarnięte jest kilka drobiazgów. Założone boczki w drzwiach, są w końcu plastikowe z alledrogo. Uszczelniona puszka filtra (chociaż miała być wymieniona na szczelną puszkę), wymienione krzyżaki I flansza przedniego wału, wymienione gniazdo elektryczne do haka i w końcu mam działające cięgno ssania :)

Rozrusznik oczyszczony i uszczelniony

Dokręcona turbina, ale nie wiem czy na długo.
W to samo miejsce założona ta sama wyciągarka, tylko naprawiona (szczotki stanęły), uszczelniona i lina wymieniona na syntetyk.

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 24 gru 2018, 16:11
autor: plum76
Jak na jeden wigilijny wieczór to sporo, choć w ten dzień i cuda się zdarzają.

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 28 gru 2018, 12:02
autor: oradek
Pytanie do użytkowników 70-tek
Czy ktoś z Was remontował skrzynię i reduktor czy raczej zamiana na inną, używaną?

Co do opcji używanej, to jak sprawdzić, czy nie jest w takim samym słabym stanie co moja? :)

Opcja naprawa - jak droga to może być zabawa i czy ktoś na Mazowszu robi dobrze skrzynie do 70-tek?

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 28 gru 2018, 12:25
autor: Rokfor32
Pełna naprawa jest nieoplacalna.

Po prostu nie ma sensu ekonomicznego wymiana kół zebatych - a w przypadku reduktora często nie ma innej opcji.

Wymiana samego setu łożyskowego może - ale nie musi rozwiązać tematu do końca. To samo synchronizatory w skrzyni - jak będą zużyte stożki w kołach zębatych - to psu na budę taka naprawa.

Żeby zrobic skrzynie na w miare sensownie, i w miarę po kosztach - to trzeba zanabyć możliwie najmłodzą skrzynię z hila, i do niej dokupiuc dolny wałek (choinkę) ze starej J7. Jak dobrze pamiętam, kąty zarysu zębów zostały po staremu (w skrzyniach hila), przełożenia też (poza piątką. temu wymusza to zastosowanie choinki starego typu). Da się to więc pomiksować. Po co tak? takim sposobem wyjdzie remont w kosztach około 5 tysi, ale przebieg skrzyni, liczony jako zużycie newralgicznych elementów będzie o dwie dekady młodszy, niż najlepiej zachowane ori skrzynie z J7. I - będzie to jakaś połowa ceny wszystkich gratów potrzebnych do ożywienia ori skrzyni na fabrycznych gratach - plus bonus w postaci przekonstruowanych synchronizatorw dla biegów od 1 do 3 (znacznie lżej wchodzą).

Natomiast w przypadku reduktora nie na wyboru - Set łożyskowy można zanabyć z TT - ale jeżeli są pouszkadzane koła czy wałki - to tylko aso.

Rozjaśniając, czemu taki moks skrzyń? bo Skrzynie typu R151F od modeli J9 wzwyż mają przekonstruowaną budowę mechanizmu piątego biegu - i nie da się tego fizycznie wsadzić w karter (adapter reduktora) z J7. Jest zastosowane inne łożysko podporowe, i widełka piątki przy zapodaniu łożyska starego typu opiera się o nie przy zapinaniu piątki. A małego łożyska (ze skrzyń młodszych) nie ma jak tam zapodać, bo nie bardzo jest miejsce na zatulejowanie mniejszej oprawy (po wycięciu większego gniazda pod stare łożysko).

Jak znajdę chwilke czasu i natchnienia, to porobie foty pokazujące, jak wyglądają różnice.

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 28 gru 2018, 13:48
autor: kpeugeot
Lepiej wrzucić skrzynie i reduktor od hila. Przerobić tylny wal lub wymienić tylny most na pajerakowy z blokadą

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 28 gru 2018, 15:21
autor: Rokfor32
Też nie tak prosto.

Adaptery do reduktorów z wyjściem na przód po prawej też są zdaje sie z dużym łożyskiem starego typu - a z kolei cały nowy zespół napędowy z hilów po '05 to już wyjście na przód po lewej.

Idealne rozwiązanie to skrzynia z reduktorem do J7 po '00. Z Arabowa, czy Australii. Jest co prawda inny typ poduszki na belce pod reduktorem - ale to już pomijalny problem. Natomiast skrzynia jest wtedy nowego typu, kompatybilna ze wszystkim po '00 z naszego rynku, i reduktor tak przekonstruowany, ze da się go ściągać w jednym kawałku, a nie jak w starych wersjach, że trza go rozpiździć na atomy, bo trzy śruby są w środku. :wink:

I - przy poziomie kosztów odbudowy (w wersji na porządnie) - to nie wiem, czy by to nie była najsensowniejsza opcja. Ino pewnie by trzeba tego parę sztuk naraz ściągnąć, coby koszty frachtu wyszły sensowne.

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 28 gru 2018, 15:59
autor: kylon
Tego typu skrzynie i reduktory w zasadzie ciągle kupuję do różnych projektów. Nie jest to 5 tyś pln ale faktycznie czasem się to bardziej opłaca noż remont. Teraz np robimy HZJ74 w automacie z permanentnym napędem. Czyli oryginalna skrzynia automatyczna z tego samochodu musi być troszkę przerobiona pod reduktor od setki. Wszystko to Toyotowe klocki lego z nowych genuinów.

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 28 gru 2018, 17:52
autor: Rokfor32
Automat to akurat mniejszy problem, bo napędy z J8 lub J100 odzie przypasować. W przypadku manualnych skrzyń natomiast jest beret, bo R151F z HZJ105 już ma parę lat, i coraz słabszą dostępność.

Natomiast HZJ 76 to jeszcze ciągle dosyć świeża sprawa, i bywają napędy młode (z małym przebiegiem).

Po kosztach mogło by się też okazać sensowne zanabycie samego reduktora z młodej J7, i dokupienie adaptera przez aso. Wówczas do kompletu bolt on spasuje skrzynia z hila po '05. Zawsze to mniejszy i lżejszy grat do przesłania, i zamiast frachtu może by dało się przecisnąć to zwykłą paczką przez DHL czy UPS. Może ciut taniej, na pewno sporo szybciej.

Niestety napęd z HZJ76 Gonza miałem zbyt krótko na stole, i nie pomyślałem o sprawdzeniu jednej sprawy - mianowicie, czy różnica w mocowaniu reduktora do adaptera to różnica w budowie przedniej płyty karteru reduktora - czy tylko kwestia samego adaptera. W sensie, że nie wiem, czy reduktor ze starszych J7 dał by sie podpiąć do adaptera z młodej J7.

Bo gdyby takowa kombinacja dała się uskutecznić - to cały temat zapodawania młodych skrzyń do reduktora J7 starej daty zamykał by się zanabyciem przez aso adaptera z młodej J7. To by była już całkiem ciekawa opcja - nadal nie za drobne, ale już sensownie. Bo adapter to w aso poziom półtora do dwóch tysi, plus skrzynia z hila za też za tyle samo. Być może do kompletu jeszcze by trza tuleję łączącą - ale niekoniecznie (ta z J7 jest dosyć długa, pokrutasić zawsze można :wink: )

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 28 gru 2018, 19:39
autor: kylon
Wiem gdzie jest taka skrzynia z reduktorem z przebiegiem 1000 km bo klientowi wkładaliśmy skrzynię z reduktorem od J200 w benzynie. No ale to nie będzie 1000 pln ;-)

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 28 gru 2018, 20:06
autor: Rokfor32
Problem w tym, że używane skrzynie z J7 za 2 tysie to spore prawdopodobieństwo szrota. Coraz mniej ich zostało sensownych.

Więc, jak kto umi liczyć ... :wink:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 28 gru 2018, 20:20
autor: Rokfor32
Miałem akurat obie wersje skrzyń rozebrane, to wydobyłem dla fot. Tak wygląda wersja starsza: