Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Z dokręcaniem kół w warsztatach, popatrz jak mechanik wstępnie wkreca nakrętkę/srube na szpilkę/gniazdo. Powinien pierwszy obrót zrobić ręcznie. Szczegolnie przy starych zużytych trochę połączeniach, nakrętka może się nie nakręcić poprawnie, bzykniecie pneumatykiem kończy temat. Odkrecasz później i gwint zjechany. Już piastę w meśku kiedyś przez to wymieniałem.

Wpływ mam niewielki na to, jak kto przykręca I dokręca

Mam pytanie z innej beczki - sprawdzałem ceny szpilek i nakrętek w serwisie i wychodzą po około 40 zł/szt, na allegro są po średnio 6 zł zł Różnica ponad 1000 zł

Jakie są Wasze doświadczenia ze szpilkami i nakrętkami - markowe kontra nie markowe?

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Ale masz wszystkie uszkodzone czy tylko trzy? Po co zmieniać z dobrych na dobre?

Jest fajna manufaktura co zacne szpilki robi w górze kalwarii
Kupilem i jestem zadowolony A po rozmowie z właścicielem prducentem szczerze polecam
Firma Królak - Waldemar Królak
ul.Mariańska 29
05-530 Góra Kalwaria

Zadzwon doradza i na pewno gowna nie wcisna.

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Po co zmieniać? oj Kylonie...

Niekoniecznie dlatego, że lubię wyrzucać pieniądze, a wręcz przeciwnie, dlatego że szanuję czas i pieniądze.

1. Koszt wymiany 3 czy 24 szpilek to będzie i tak 100 zł za koło więc jeśli już robić, to lepiej po całości, a nie zrobić 3 a po następnej wymianie kół znów 3 szpilki i znów zmarnować kupę czasu oraz wydać kolejne 200 czy 300 zł za wymianę

2. Szpilki, prawdopodobnie mają tyle lat co auto, więc jeśli się je raz na ćwierć wieku wymieni, to nie zaboli. Gdyby to były elementy zużywające się z każdym wyjazdem w teren, jak w moim przypadku drzwi to by było szkoda kupować nowe i zmieniać

3.Miałem dziś podjechać i sprawdzić w wyprawach, bo zapraszałeś. Niestety cały dzień nikt nie odbierał ode mnie telefonu, lub odrzucał połączenie, więc, skoro nie mogę sprawdzić, zostaje mi na pałę wymienić wszystko, bo poza Tobą i Rokforem, nie mam zaufania do opinii innych fachowców. Powiedz chłopakom, że nie będę ich tym razem lał, żeby odbierali telefony, nawet, jak mają złe wieści.

Chociaż u Ciebie, zawsze można w ostateczności zadzwonić albo napisać.

Pocieszę Cię, że w dużych firmach gdzie w działach sprzedaży części jest po 5 osób, jest jeszcze gorzej z obsługą klienta. Dzwoniłem dziś do 3 salonów Nissana w sprawie części do y60, dodzwoniłem się mimo wielu prób do 1 z 3 salonów ale po 3 minutach rozmowy sprzedawca się rozłączył, bo pytałem o poduszki między ramę a karoserię, a jak się okazało później, nie mają nawet w cenniku jednego typu poduszek do Y60 na szczęście na email dostałem odpowiedź wychodzi ponad 6500 za poduszki gumowe - rama - buda Więc nie tylko Toyota ma drogie części ale zamienniki są dostępne za 800 komplet

Gdy definitywnie skończy się czas dealerów i żerowania ASO na klientach oraz kasowanie x10 na "przeglądach" to te firmy szybko zbankrutują a pracownicy stracą zajęcie

Podsumowując - trzeba, jakoś sobie radzić, nawet w najmniej sprzyjających warunkach

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Królak - widziałem na allegro. Zadzwonię. Myślałem o kutych szpilkach właśnie.

W natłoku zajęć zapomniałem wrzucić jakie cuda udało mi się upolować chwalić się, czyje

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

tarcze już wymieniałeś? wtedy to najlepszy moment na wymiana szpilek

szpilki ja biorę zawsze oryginały ale nakrętki brałem jakieś z allegro

Tarcze już wymieniłem w marcu w toyocie a w patrolu właśnie odebrałem z wymiany tarcz i akurat po tej wymianie jest problem ze szpilkami.

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Bo ci szpilki na hala wybijali

Szpilki raczej dobrze wybijali, bo po wymianie tarcz zdejmowałem koła 6x I było dobrze. Stawiam na wulkanizację, że zniszczyli szpilki. Od razu wkrecanie kluczem udarowym, bo tak można wkręcić śrubę ale nie nakrętkę

Nowy termostat kupiony (88 stopni, Toyoty). Czujnik wody też. Thx Kylon.

Na pudełkach logo Toyoty a na częściach oznaczenie producenta - kuzeh, który w USA kosztuje 20$

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Autko po pierwszym przeglądzie od remontu, w oleju nie było opiłków.

Olej w silniku teraz zalałem jednak 10w60.

Wymieniłem też olej w skrzyni i reduktorze na Hipol.

Okazało się, że w reduktorze był olej z wodą, wyglądał, jak majonez.

Teraz skrzynia i reduktor się nie grzeją, tunel jest sporo chłodniejszy, lekko ciepły a nie gorący, auto jeździ ciszej, nie wyje na 5 biegu przy 100, ale wydaje mi się, że chyba trochę je muli po wymienie olei.

Wkrótce wybiorę się do pompiarza i spróbuję poprawić osiągi

Termostat też udało się wymienić, ale wskazania się nie zmieniły. Zegar temperaturę wskazuje tak, jak poprzednio.

Niestety nie udało się wymienić czujnika temperatury wody. Nie udało się go wykręcić, stoi dęba, a próbował człowiek z dużym doświadczeniem, który potrafi sobie radzić z odkręcaniem trudnych śrub, a tu już bał się, że aluminium pęknie. Chyba za długo nie był ruszany ten czujnik.

Teraz mam 2 czujniki, ale tylko 1 podłączony, przełączanie przewodu do drugiego czujnika powoduje, że zegar temperatury nic nie wskazuje. Co ciekawsze, Nowy czujnik wygląda, jak ten nie działający, czyli ten działający jest zapewne od jakiegoś innego auta, coś zmotane, więc może nie pokazywać dobrze.

Jak wymienić czujnik, który tak się zapiekł w aluminium, żeby nie połamać aluminium?

Może ktoś ma, aluminiowy element obudowy termostatu na zbyciu, w którym siedzą te czujniki?

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Powodem,że tunel jest gorący jest grzejąca skrzynia i reduktor? Dlaczego tak się dzieje.Bo też tak mam po ostrej jeździe.

Możesz spróbować nagrzać korpus i z nałożonym kluczem przykładając siłę schłodzić czujnik zamrazaczem w sprayu. Ale pewnie już mechanik coś kombinował w ten desen.

Dziś udało się utopić auto, ale dalej jeździ
Jak wyschnie będą pewnie kolejne pytania o elektrykę
Tymczasem potrzebuję rozrusznika, oraz koła zębate go, które jest napędzane rozrusznikiem

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Radek, nie lepiej sobie kupić PTS-M?
Już raz samochód tak popsules, teraz drugi raz chcesz zepsuć, tak?