4runner 3gen
: 06 lut 2018, 13:18
Witam, postanowiłem pokazać swoje auto.
4runner trzeciej generacji, rocznik 1998, silnik 3.4 5vz-fe, 4x4, skrzynia manualna.
Auto kupiłem pod koniec 2014 roku od handlarza ze Szczecina - dobrze tutaj znanego. Auto miało być po "dużym" serwisie (cokolwiek to znaczyło). Szybko się okazało, że to bzdura a stan auta jest bardzo "średni", rama jest w opłakanym stanie skutecznie zamaskowana barankiem.
W zasadzie odszczurzanie trwa do teraz Przy każdych robótkach daje nowe śruby a elementy daje do piasku i malowania.
W skrócie o aucie:
- instalacja LPG, butla 85 L w miejscu koła zapasowego
- amortyzatory i sprężyny OME, lift 3 cale (sprężyny przód 883 +200lbs, tylne 891 również pod dodatkowe obciążenie)
- przedni stalowy zderzak (wg projektu kupionego z forum toyota-4runner.org - tam kupiłem również projekt tylnego zderzaka oraz osłon na podwozie)
- tymczasowa belka stalowa z tyłu (org zderzak uległ biodegradacji)
- osłona podwozia (w trakcie robienia)
- płaski bagażnik dachowy na cały dach
- zabudowa bagażnika
- wywaliłem przedni stabilizator (przednie łączniki poszły na tył)
- kamera cofania w lusterku
- listwa led z przodu
Serwisowane na bieżąco, wszystkie oleje itp., wymieniłem sworznie, tuleje (whiteline) i wszystkie takie pierdoły.
Udało mi się jakiś czas temu kupić ramę w dobrym stanie z tylnym mostem. Rama jest już przygotowana do przekładki (wyczyszczona, pomalowana podkładem epoksydowym i poliuretanem - international). Most musiałem zmienić bo poprzedni był w fatalnym stanie (wycieki + hamulce w opłakanym stanie). W nowym zmieniłem od razu uszczelnienia + założyłem odwrotnie pierścienie mające kontakt z uszczelką (taki myk podglądnąłem na forum), wypiaskowany, wymalowany, nowe przewody hamulcowe.
W planie na ten rok:
- wymiana ramy
- tylny zderzak z uchwytami na koło zapasowe, kanistry i rower (zderzak czeka na ramę bo w obecnej się nie utrzyma)
- osłona pod butle LPG
- osłona baku
- progi
- regeneracja maglownicy
- dodatkowy aku + separator (budżetowo T-Max)
- lodówka
- trochę dodatkowego światła
- podłączyć wymiennik ciepła (już mam) żeby mieć ciepłą wodę w prysznicu
- nowa tylna klapa (szukam)
- wymiana uszczelek pokrywy zaworów
- wyciągarka
- raptor albo inny szit
Plany dalekie:
- blokada tylnego mostu
- kompresor albo swap na V8
-> LC100 -> Hilux Revo
Autem jeżdżę codziennie i wszędzie, i mimo rdzawego problemu auto jest super a rodzinka je uwielbia.
Zaliczona Rumunia w 2015 roku (urlop przerwała awaria w postaci urwanego mocowania drążka w ramie - powrót "pływającym" autem bezcenny), w 2016 Pojezierze Drawskie, w 2017 Czarnogóra. Zjeżdżone lasy, hałdy, kopalnie itp ;]
Obowiązkowo w aucie kuchenka, kawiarka, patelnia i hamak
4runner trzeciej generacji, rocznik 1998, silnik 3.4 5vz-fe, 4x4, skrzynia manualna.
Auto kupiłem pod koniec 2014 roku od handlarza ze Szczecina - dobrze tutaj znanego. Auto miało być po "dużym" serwisie (cokolwiek to znaczyło). Szybko się okazało, że to bzdura a stan auta jest bardzo "średni", rama jest w opłakanym stanie skutecznie zamaskowana barankiem.
W zasadzie odszczurzanie trwa do teraz Przy każdych robótkach daje nowe śruby a elementy daje do piasku i malowania.
W skrócie o aucie:
- instalacja LPG, butla 85 L w miejscu koła zapasowego
- amortyzatory i sprężyny OME, lift 3 cale (sprężyny przód 883 +200lbs, tylne 891 również pod dodatkowe obciążenie)
- przedni stalowy zderzak (wg projektu kupionego z forum toyota-4runner.org - tam kupiłem również projekt tylnego zderzaka oraz osłon na podwozie)
- tymczasowa belka stalowa z tyłu (org zderzak uległ biodegradacji)
- osłona podwozia (w trakcie robienia)
- płaski bagażnik dachowy na cały dach
- zabudowa bagażnika
- wywaliłem przedni stabilizator (przednie łączniki poszły na tył)
- kamera cofania w lusterku
- listwa led z przodu
Serwisowane na bieżąco, wszystkie oleje itp., wymieniłem sworznie, tuleje (whiteline) i wszystkie takie pierdoły.
Udało mi się jakiś czas temu kupić ramę w dobrym stanie z tylnym mostem. Rama jest już przygotowana do przekładki (wyczyszczona, pomalowana podkładem epoksydowym i poliuretanem - international). Most musiałem zmienić bo poprzedni był w fatalnym stanie (wycieki + hamulce w opłakanym stanie). W nowym zmieniłem od razu uszczelnienia + założyłem odwrotnie pierścienie mające kontakt z uszczelką (taki myk podglądnąłem na forum), wypiaskowany, wymalowany, nowe przewody hamulcowe.
W planie na ten rok:
- wymiana ramy
- tylny zderzak z uchwytami na koło zapasowe, kanistry i rower (zderzak czeka na ramę bo w obecnej się nie utrzyma)
- osłona pod butle LPG
- osłona baku
- progi
- regeneracja maglownicy
- dodatkowy aku + separator (budżetowo T-Max)
- lodówka
- trochę dodatkowego światła
- podłączyć wymiennik ciepła (już mam) żeby mieć ciepłą wodę w prysznicu
- nowa tylna klapa (szukam)
- wymiana uszczelek pokrywy zaworów
- wyciągarka
- raptor albo inny szit
Plany dalekie:
- blokada tylnego mostu
- kompresor albo swap na V8
-> LC100 -> Hilux Revo
Autem jeżdżę codziennie i wszędzie, i mimo rdzawego problemu auto jest super a rodzinka je uwielbia.
Zaliczona Rumunia w 2015 roku (urlop przerwała awaria w postaci urwanego mocowania drążka w ramie - powrót "pływającym" autem bezcenny), w 2016 Pojezierze Drawskie, w 2017 Czarnogóra. Zjeżdżone lasy, hałdy, kopalnie itp ;]
Obowiązkowo w aucie kuchenka, kawiarka, patelnia i hamak