LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2019
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Jake »

Dasz znac jaka kupiles wykladzine, i jak to sie docinalo, dopasowywalo i jaki jest efekt koncowy?
Moja wykladzina w Trooperze przypomina stara mokra szmate i przymierzam sie do zrobienia nowej od postaw, tylko jeszcze nie nie jestem pewien jaki material nada sie do tego celu najlepiej i jak najlatwiej go ulozyc i wyprofilowac. Oryginlana wykladzina w autach zazwyczaj ma jakies przetloczenia, plaska cieta z metra takich przetloczen miec nie bedzie, pytanie czy da sie ja jakos uformowac (np. podgrzewajac opalarka)... :roll:

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Jastrząb »

Noo łatwo nie jest, jest dosyć gruba, a co za tym idzie trochę sztywna. Podczas układania na podłodze toyoty, która jest strasznie kształtna :D Tworzą się załamania, trzeba to nacinać, układać, przycinać... Ogólnie sporo zabawy, dziś już prawie skończyliśmy, niestety deszcz przeszkodził w dalszych działaniach. Ale efekt końcowy będzie moim zdaniem bardzo dobry. Tak wygląda bagażnik i nadkola:
Obrazek
Przód też już mamy wycięty ale nie mam zdjęcia :) Wiadomo że nie wygląda jak z fabryki, ale jest 100razy lepiej jak było. Jutro przejażdżka i test wyciszenia :)
P.S
link do wykładziny ---> https://www.castorama.pl/produkty/urzad ... nTEALw_wcB

W przypadku dywanu nic ci opalarka nie pomoże. W przypadku mat butylowych, jak najbardziej.

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2019
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Jake »

Dzieki, a zrobilbys zdjecia przodu jakbys mial chwile wolnego czasu? No wlasnie boje sie, ze sie beda robic zalamania. Nacinac, przycinac, hym, no po brzegach mozna, ale na duzych ale zakrzywionych powierzchniach jak nadkola, czy miejsca na nogi pod fotelami slabo naruszac ciaglosc wykladziny. A powiedz mi jeszcze, kleiles ja jakos do podlogi czy tylko po prostu lezy tak jak oryginalna? I ile m^2 na taka LJ70 poszlo?

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Jastrząb »

No i zmagania zakończone, efekt jest i wizualny i dźwiękowy. Jest duuuużo ciszej :D Idealnie w kilku miejscach nie jest, ale myślę że jak na pierwszy raz wyszło super. Fotele i kanapę wypraliśmy i okazało się, że nie są ciemnoszare tylko jasnoszare :D Jednym słowem wnętrze było zaniedbane okropnie, teraz prezentuje się tak:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Generalnie z zabiegu jestem zadowolony, kosztowało mnie to 800zł i 2 dni pracy, ale efekt na prawdę cieszy :) Chętnych na przejażdżkę z wyciszeniem zapraszam na Campie ;) Moim zdaniem warto.

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Jastrząb »

Jake pisze:Dzieki, a zrobilbys zdjecia przodu jakbys mial chwile wolnego czasu? No wlasnie boje sie, ze sie beda robic zalamania. Nacinac, przycinac, hym, no po brzegach mozna, ale na duzych ale zakrzywionych powierzchniach jak nadkola, czy miejsca na nogi pod fotelami slabo naruszac ciaglosc wykladziny. A powiedz mi jeszcze, kleiles ja jakos do podlogi czy tylko po prostu lezy tak jak oryginalna? I ile m^2 na taka LJ70 poszlo?
Zdjęcia przodu czyli co konkretnie? Załamania się robią, trzeba nacinać i kombinować, ale efekt widać na powyższych zdjęciach :) Nadkola zrobiliśmy z oddzielnych elementów, a podłogę z oddzielnego. Przyklejona jest tylko na nadkolach, z racji naprężeń i by nic nie odstawało. Poszło ok 6m2 warto zakupić sobie więcej, w razie W ;)

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: luk4s7 »

Nooo takiej 70'tki to jeszcze nie widziałem! Wygląda super i ciekaw jestem tego w praktyce!
Ja mam co prawda KZJ95, ale sprawdziłem że przy 110km/h na autostradzie we wnętrzu jest średnio 71,8dB. Dla porównania jadę teraz pociągiem PKP-IC Flirt (czy jak mu tam) i przy maksymalnej prędkości jest we wnętrzy 62dB. Wygłuszenie więc do LC by się przydało, szczególnie na długie trasy.
Ostatnio oglądałem jakąś relację starym LR Series III chyba (nie znam się na tej marce specjalnie), 3-drzwiowym króciakiem w 5 osób przez pół świata. Rodzice z trzema synami. I utkwił mi w głowie kadr w którym chłopaki mają ochronniki słuchu (słuchawki pomarańczowe)! Jak widać są prostsze i tańsze metody na pozbycie się nadmiaru hałasu.
Jak już wspomniałem o tej wyprawie to warto dodać że LR psuł się im niemal codziennie. Jechali chyba z pół roku więc trzeba mieć mocną psychę żeby nie zepchnąć takiego auta w przepaść :mrgreen:

Jak by ktoś pytał czym mierzyłem to prosszszsz.... https://itunes.apple.com/us/app/decibel ... d448155923

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: kylon »

Hmm. To dziś coś Ci pokażę ;-)

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Jastrząb »

Zawsze marzyła mi się zabudowa szufladowa bagażnika. Niestety bagażnik 70tki za wielki nie jest, więc uznałem że to minie się z celem. (Kwestia głębokości szuflad...) Postanowiłem zrobić sobie trochę inną zabudowę. Jako że off roadowcy dbają o środowisko wykorzystałem deski z regału, który ktoś wyrzucił na śmietnik. :mrgreen: Nie jest to może sklejka wodoodporna, ale zobaczymy jak się spisze. Następnie pociąłem wszystko na wymiar, okleiłem wykładzinką dywanową (tym razem inna, ale na szczęście nie widać prawie różnicy) i poskręcałem do kupy. W aucie przymocowałem ją wykorzystując sposób podpytany od luk4s7 czyli na śrubę rzymską. :wink: Zabudowa wchodzi na styk, i przy zamkniętych drzwiach nie widać jej zawartości :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jak Wam się podoba? :)

Awatar użytkownika
tynio
Klubowicz
Posty: 475
Rejestracja: 24 cze 2014, 14:29
Auto: lj 70 fj40 sam
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: tynio »

mam tak samo zrobione i dopasowane kuferki 2 szt ale jednak plan jest na szuflady wydaje sie ze bedzie większy porządek bagażnik w 70 fakt nie istnieje trzeba kombinować

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: luk4s7 »

Cieszę się że Cię zainspirowałam tym mocowaniem do podłogi. Ładnie to wyszło.
Widzę brak podłogi. Nie obawiasz się że to pionowe elementy się poskładają? Łączyłeś pion i poziom wkrętami?

Według mnie najważniejszym aspektem zabudowy jest możliwość niezależnego wykorzystania dwóch poziomów. W przeciwnym razie wyjęcie czegokolwiek z dołu skutkuje totalną rewolucją w ułożeniu gratów.

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Jastrząb »

Pion z poziomem jest poskrecany wkretami, za pomocą kątowników. Wydaje mi się że nie powinno sie rozjechać, w praktyce czas pokaże ;) A z dołu można spokojnie korzystać, gdy góra załadowana. Te podnoszone szkrzydla na zawiasach i tak się nie podnoszą gdy zabudowa jest na swoim miejscu, niestety kanapa uniemożliwia im to. Ale dostęp do przestrzeni pod nimi jest lepszy niż myślałem i można śmiało układać tam rzeczy bez konieczności podnoszenia skrzydełka ;)

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Jastrząb »

A miało być niezniszczalne :twisted:
Obrazek
Tak z czystej ciekawości chciałbym was zapytać jak sprawa wygląda w przypadku powłoki Line X ? Reklama obiecuje dużo, czy w praktyce faktycznie jest ona dużo trwalsza od Raptora?

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: kylon »

A nie mówiłem ;-). Moim zdaniem Raptor to głównie wizualnie tylko daje radę. Stoi u nas autko pomalowane Raptorem i też nie wygląda to zbyt ładnie po roku czy dwóch użytkowania.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: luk4s7 »

Nie znam osobiście Raptora ale miałem wiele razy odczynienia z Line-X’em na pace w Hilu. Było na niej wożone drewno do kominka, po prostu wrzucane z ziemii. Wożony był żwir zrzucany potem łopatą przez otwarta burtę. Po zmieceniu i spłukaniu wężem nie było najmniejszego śladu eksploatacji. To najcięższe prace które kojarzę. Auto dalej służy do takich samych zastosowań ale nie mam najnowszych wieści w tym temacie. Przy okazji zapytam bo sam jestem ciekaw.

Awatar użytkownika
Mesel
Klubowicz
Posty: 511
Rejestracja: 05 paź 2009, 14:38
Auto: V8/KDJ90
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Mesel »

Zasadnicza różnica jest już na etapie malowania.

Sam wybrałem Line-X i jeżeli mówimy o "niezniszczalności" to tylko on :mrgreen:

ODPOWIEDZ