LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Jastrząb »

Chcialem zostac w klimatach toyoty land cruiser, poza tym mialobyc plug and play, no i na pewno byloby duzo latwiej gdybym nie dal dupy i nie kupil sobie 1kzte zamiast 1kzt. Fakt ze troche zostalem oszukany, no ale taka sie placi cene za niewiedze. A toyka jeszcze zacznie jezdzic, tylko troche sie to w czasie przeciagnelo

Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka

RADZILLA
Posty: 81
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:43
Auto: LJ 70
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: RADZILLA »

Trzymam kciuki i czekam na film

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Jastrząb »

Wzialem sie za wymiane pompy. Sciagam pokrywe rozrzadu, ustawiam silnik na znaki i.... Taka niespodzianka. Znaki na walku rozrzadu i na wale korbowym sie pokrywaja, natomiast znak na kole pompy wtryskowej przestawiony o 180°. Jak przywrócić oryginalne ustawienie? Trzeba ściągać kola zębate? Obrazek

Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18029
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: kylon »

Chyba bym to rozebrał aby nie było kolejnych niespodzianek. Każde koło zębate ma swoje znaki. Włącznie z wałkami wyrównoważającymi. Środkowe koło trzywarstwowe trzeba zdejmować skręcone. Zrób to z manualem w ręku. Ja gdzieś na forum sto lat temu wrzucałem fotki co i jak.

Ja tylko mam nadzieję, że znaki to próbowałeś ustawić jeszcze z paskiem rozrządu ;-) ???

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Jastrząb »

Hahaha, z paskiem z paskiem

Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18029
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: kylon »

I poczyniłeś kilka prób? Bo małe koło robi więcej obrotów niż większe koło :-)

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Jastrząb »

W sumie to niezbyt. Ale koło pompy jest wielkosciowo bardzo podobne do kola walka rozrządu, chyba ze obracaja sie z rozna prędkością, to wtedy jest szansa ze by sie zgralo wszystko.

Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8383
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Rokfor32 »

Jest to typowy błąd warsztatu robiącego pompę. Kiedyś w przeszłości. Został założony odwrotnie wałek napędowy, akurat w toyotach zakłada się go przekręconego o 180 stopni względem innych marek.

Żeby więc nie rozbierać ponownie pompy - ktoś po prostu przestawił rozrząd o 180.

Normalnie nic by się nie działo - ale kłopot w tym, że koła pasowe w KZJ mają nieparzysta liczbę ząbków, i taka operacja ustawia wałek rozrządu nie w fazie - zawsze będzie przesunięty względem wału korbowego o pół ząbka, w przód lub w tył.

Podsumowując - na 99% problem nie jest w rozrządzie zębatym - a w przestawionym o 180 wałku napędowym pompy wtryskowej.

Gdyby temat dotyczył 2L-T lub czegokolwiek z pełnym rozrządem pasowym - to można to olać, i se po prostu zrobić markerem właściwy znak do ustawienia paska - ale to dlatemu, że przy pasowym rozrządzie koło na pompie ma zawsze parzystą liczbę ząbków. Temu może układ spokojnie pracować z pompa przestawioną o 180.

W 1KZ, żeby nie bawić się w rozbebeszanie pompy trzeba zrobić nowe nacięcie na kołek ustalający na kole pasowym pompy, przestawione o równe 180. Wówczas przestawiona pompa i przestawione koło wstrzelą się dokładnie w znaki ustawcze rozrządu.

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Jastrząb »

Ten silnik pracowal ok jak go odpalalem... Na co wiec wplywa tak przestawione kolo pompy?

Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8383
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Rokfor32 »

Napisałem przecież. Powoduje, że nie da się dokładnie ustawić wałka rozrządu względem wału korbowego - musi być przesunięty w przód lub tył o pół ząbka. Dzieje się tak dlatego, że wałek rozrządu jest napędzany z koła pasowego pompy. A przy nieparzystej liczbie zębów, jak przestawisz to koło o 180 to tam gdzie poprzednio był ząb teraz jest wrąb.

Te silniki mają bardzo mało luzu na takie przesunięcie - jak jest wszystko poustawiane na znakach jak trzeba, i tłok w górnym położeniu - to wałek rozrządu można maksymalnie przestawić o około 0,7 podziałki koła, w jedna i drugą stronę. Czyli, jak dodatkowo przestawisz rozrząd o pół zęba - to do zderzenia tłoka z zaworami zostaje już nie 0,7 podziałki (odległości między kolejnymi zębami) - a 0,2. W jedna stronę, i 1,2 w przeciwną. Zależy, czy fazę wałka przyspieszysz o ta połówkę, czy opóźnisz.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18029
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: kylon »

To ja chyba nie korzystam z Panów Kaziów od pomp bo nigdy przez 18 lat nie miałem takiego przypadku jak widać typowego dla innych regionów Polski ;-). No ale człowiek uczy się całe życie.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8383
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Rokfor32 »

Ten patent z przestawieniem wałka jest chyba tylko dla 1KZ. Pamiętam, że sam się na to naciąłem budując pompę do swojego silnika z puzzli. Poskładałem jak wszystkie inne - czyli wpust wałka pompy z nacięciem na sekcji tłoczącej w tej samej linii. I - dupa, po zapodaniu takiej pompy na silnik - wtrysk przestawiony o 180.

Dla 2L-T czy innych już chyba szło normalnie - ale tak na 100% to nie jestem pewien. Za rzadko w tym dłubię, i detale z pamięci ulatują. :wink: Ale odruch sprawdzania ustawienia PRZED rozkawałkowaniem pompy mam już wyrobiony :wink:

Tak na marginesie - patent mocowania koła pasowego pompy w 1KZ jest dosyć ciekawy. Nie wiem, czy fabryka to przewidywała - pewnie nie - ale taka konstrukcja jak jest pozwala na skompensowanie zużycia na kołach zębatych.

O co chodzi: otóż, jak silnik jest nowy i niezużyty, to jak się wszystko poustawia na znakach, to wałek rozrządu wychodzi idealnie w znaku na obudowie. Dokładnie na środku. Ale po latach, w miarę postępowania zużycia kół - to się zaczyna przesuwać. i po którejś tam wymianie paska okazuje się, że znak na wałku jest już przesunięty (opóźniony) względem znaku na kole wału korbowego.

Budowa koła pasowego na pompie pozwala na jego zakręcenie w czterech pozycjach. Oczywiście po zrobieniu dodatkowych trzech otworków na kołek ustalający, co 90st. Te dodatkowe trzy pozycje pozwalają na skorygowanie ustawienia wałka rozrządu - co 1/4 podziałki (ząbka) koła pasowego. Oczywiście w tak potraktowanym kółku trzeba zrobić nowy znak do ustawiania rozrządu - ale tak po prawdzie jego zadanie polega jedynie na tym żeby pompę nie ustawić o 180st źle. Tego koła przecież nie da się przestawić względem wału korbowego - jest z nim sprzężone na stałe, nie ma więc opcji pomylenia ustawienia pompy o jeden czy dwa ząbki.

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Jastrząb »

Czyli jak mam teraz pompe oryginalna, nie przestawiona i chcialbym to zlozyc nie koniecznie tnac kolo pompy, to musze zdjac kola zebate i zlozyc na znakach?

Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8383
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...

Post autor: Rokfor32 »

Nie. Jak jest pompa oryginalna i niepoprzestawiana - to po prostu ustawiasz wszystko na znakach (bez otwierania części zębatej) i ma grać.

ODPOWIEDZ