Strona 4 z 26

Re: Szulbor i historia mojego 4runnera

: 19 lis 2017, 09:31
autor: szulbor

Re: Szulbor i historia mojego 4runnera

: 29 lis 2017, 09:41
autor: Staszek20VT
A gdzie te komputery dorwaliście? Za mną też chodziło, ale dostępność ciężka :(

Re: Szulbor i historia mojego 4runnera

: 29 lis 2017, 20:08
autor: szulbor
Staszek20VT pisze:A gdzie te komputery dorwaliście? Za mną też chodziło, ale dostępność ciężka :(
Ebay, i fora zza wielkiej kałuży, czasem coś się pojawia.

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Re: Szulbor i historia mojego 4runnera

: 29 lis 2017, 20:11
autor: Rokfor32
Plus rynek UK - ta konsola to częste wyposażenie aut w specyfikacji JDM - a te często bywają na wyspach.

Re: Szulbor i historia mojego 4runnera

: 01 gru 2017, 09:31
autor: Staszek20VT
No to muszę poszukać, dawno przy aucie nie grzebałem :P

Re: Szulbor i historia mojego 4runnera

: 25 sty 2018, 14:53
autor: szulbor
Powoli zbliżamy się do happy endu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

no i smaczek na koniec :)

Obrazek

Re: Szulbor i historia mojego 4runnera

: 25 sty 2018, 15:12
autor: luk4s7
Szkurde będzie rakieta normalnie! To auto i bez kompresora ma sympatyczny moment.
A kiedy przewidywane objeżdżanie gotowego?

Re: Szulbor i historia mojego 4runnera

: 25 sty 2018, 18:59
autor: kylon
Proszę o inny zestaw pytań. Z Szulborem obaj bierzemy udział w czeskim filmie ale jest fajnie i efekt końcowy też będzie fajny.

Re: Szulbor i historia mojego 4runnera

: 25 sty 2018, 20:15
autor: luk4s7
No bo fajnie jak jest pasja i zrozumienie po obu stronach! (parę $ też w sumie dobrze jak jest ale że dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach do idźmy dalej )
Zawsze mnie to bardzo zniechęcało że moja pasja i, co by nie powiedzieć, zabawka traktowana była „eeee tam panie, przyjdzie kit i będzie git”.
Nie mam też problemu z zapłaceniem za jakość i profesjonalne podejście. To musi kosztować i kropka.
W nowej hali jeszcze nie byłem ale z fotek widzę że to standard sali operacyjnej. Totalne przeciwieństwo uj....go smarem Mietka z petem w gębie i trytrytką w łapie Jest więc nadzieja dla naszych rdzawych miłości

Re: Szulbor i historia mojego 4runnera

: 26 sty 2018, 10:51
autor: szulbor
Też miałem ten sam problem, bo ludzie klasyfikowali mnie od razu jako "druciarza" bo auto stare, nie jakieś klasyczne więc robić dobrze się nie opłaca. Bo niezrozumiałym było to że decyzja o konkretnym modelu była świadoma a nie przypadkowa czy życiowa.

Ale to była tylko kwestia znalezienia odpowiednich ludzi :) bo teraz auto jest dopieszczane nie gorzej niż jakieś ferrari :)

Re: Szulbor i historia mojego 4runnera

: 26 sty 2018, 12:15
autor: Mesel
Pytanie z innej beczki, pod zderzakiem wystaje fabryczny zbiornik paliwa?

Bo podejrzewam że Podtlenku LPG to tam nie ma;)

Re: Szulbor i historia mojego 4runnera

: 26 sty 2018, 12:45
autor: szulbor
no podtlenek puki co jest zamontowany, zobaczymy jak będzie współdziałał z nowymi elementami.

Re: Szulbor i historia mojego 4runnera

: 30 sty 2018, 09:44
autor: Staszek20VT
To ten kompresor z FB? Kurcze, gratuluję zakupu :) Reszte osprzętu też masz do niego?

Re: Szulbor i historia mojego 4runnera

: 30 sty 2018, 10:48
autor: kylon
Reszta też jest ;-)

Re: Szulbor i historia mojego 4runnera

: 30 sty 2018, 13:22
autor: szulbor
czekamy jeszcze na kółeczko zza wielkiej wody, ale już jest na cle.