KZJ95 by Luk4s7
Moderator: luk4s7
Re: KZJ95 by Luk4s7
Bogaty to jeździ J20... a ja tylko staram się wydłużyć żywot autu które tak bardzo lubię.
- waldek_BB
- Klubowicz
- Posty: 506
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 12:57
- Auto: było: KZJ95
było: GV II 1.9 DDiS
jest: SX4 4x4 ... przynajmniej się nie psuje :) - Kontakt:
Re: KZJ95 by Luk4s7
nie chodziło o kasę w remont a te hamulce do testów masz szczęście
i patrząc na zdjęcia to przód się podniósł czy to złudzenie? zmierzysz od osi do rantu? i porównamy:)
i patrząc na zdjęcia to przód się podniósł czy to złudzenie? zmierzysz od osi do rantu? i porównamy:)
Re: KZJ95 by Luk4s7
Te hamulce... No cóż, napisałem że czasem warto być w odpowiednim czasie w odpowiednim miejscu. To żarcik taki oczywiście. No miałem szczęście i tyle.
Przód się nie podniósł na oko ani o 1cm w stosunku do oryginalnych sprężyn. Jak będę miał chwilę to zmierzę. Tył stoi minimalnie wyżej niż powinien. Jakieś 2cm. Miałem do wyboru albo -2 albo +2 (czyli sprężyny +50 lub +100kg; ostatecznie mam te drugie) w stosunku do standardu. Bez zabudowy i szpeju byłoby pewnie +4cm. Mam więc zapas na załadowanie pod korek. Przy pełnym składzie oraz pełnym wakacyjnym bagażniku auto stało idealnie. Pewnie mógłbym jeszcze spokojnie bagażnik dachowy z namiotem zapodać (20kg + 60kg) i dopiero przysiadłby nieco.
Co do tarcz to mam przednie, oryginalne Toyoty zdemontowane z mojego auta. Są w idealnym stanie - nie mają nawet minimalnego rantu. Nic. Paznokciem nie do wyczucia. Oddam komuś za jakiś sensowny grosz tudzież ekwiwalent Klocki też mam, ale nie mam pewności czy to na 100% te. Raczej tak, ale pewności nie mam. Było zamieszanie. Te oddam za dobre słowo. Jak się okaże że pasują to tym lepiej dla obdarowanego
Przód się nie podniósł na oko ani o 1cm w stosunku do oryginalnych sprężyn. Jak będę miał chwilę to zmierzę. Tył stoi minimalnie wyżej niż powinien. Jakieś 2cm. Miałem do wyboru albo -2 albo +2 (czyli sprężyny +50 lub +100kg; ostatecznie mam te drugie) w stosunku do standardu. Bez zabudowy i szpeju byłoby pewnie +4cm. Mam więc zapas na załadowanie pod korek. Przy pełnym składzie oraz pełnym wakacyjnym bagażniku auto stało idealnie. Pewnie mógłbym jeszcze spokojnie bagażnik dachowy z namiotem zapodać (20kg + 60kg) i dopiero przysiadłby nieco.
Co do tarcz to mam przednie, oryginalne Toyoty zdemontowane z mojego auta. Są w idealnym stanie - nie mają nawet minimalnego rantu. Nic. Paznokciem nie do wyczucia. Oddam komuś za jakiś sensowny grosz tudzież ekwiwalent Klocki też mam, ale nie mam pewności czy to na 100% te. Raczej tak, ale pewności nie mam. Było zamieszanie. Te oddam za dobre słowo. Jak się okaże że pasują to tym lepiej dla obdarowanego
Re: KZJ95 by Luk4s7
Aby nie zaśmiecać pytanko na PW
Re: KZJ95 by Luk4s7
Aby dzielić się informacjami ze wszystkimi potrzebującymi wrzucam odpowiedź tutaj.gobio pisze:Aby nie zaśmiecać pytanko na PW
Czerwone to wymiary widoczne na zdjęciu (najszersze) a żółte to wymiary skrzyni bez górnego blatu.
Starałem się odliczyć wykładzinę poprzez przyciśnięcie jej palcem. Ściśnieta ma 2mm, a normalnie około 5mm.
KZJ95 by Luk4s7
Czas leci a tymczasem na liczniku pojawiło się 222444km, a zaczęło się niemalże 4 lata temu od 175100km
- Jastrząb
- Posty: 426
- Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
- Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987 - Kontakt:
Re: KZJ95 by Luk4s7
Ładny wynik. Ja ostatnio wymieniłem linkę, bo ani prędkości ani km nie pokazywał. Zatrzymał się na 260t km i tak sobie jeździł pewnie kilka latek. Ciekawe jaki jest jej prawdziwy przebieg... No ale teraz nabijamy dalej
- waldek_BB
- Klubowicz
- Posty: 506
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 12:57
- Auto: było: KZJ95
było: GV II 1.9 DDiS
jest: SX4 4x4 ... przynajmniej się nie psuje :) - Kontakt:
Re: KZJ95 by Luk4s7
jak ja dawno nie widziałem analogowego licznika
Re: KZJ95 by Luk4s7
Jak auto nie ma pewnej historii, co w naszych warunkach oznacza że kupujesz od rodziny albo zaufanego kolegi znając auto od nowości, to przebieg jest kwestią umowną. Czasami nawet można go negocjować
Zdecydowanie ważniejszy jest stan ogólny. No ale jak by nie sprawdzać to i tak przy 20’to letnim sprzęcie będą niespodzianki. Taka karma. Kupić nową Dacie i za 2 lata sprzedać i znowu nową. Jest szansa że niespodzianek nie będzie.
W moim LC jest wszystko analogowe! Najnowocześniejszym urządzeniem jest radio Całkiem mi z tym dobrze.
Zdecydowanie ważniejszy jest stan ogólny. No ale jak by nie sprawdzać to i tak przy 20’to letnim sprzęcie będą niespodzianki. Taka karma. Kupić nową Dacie i za 2 lata sprzedać i znowu nową. Jest szansa że niespodzianek nie będzie.
W moim LC jest wszystko analogowe! Najnowocześniejszym urządzeniem jest radio Całkiem mi z tym dobrze.
Re: KZJ95 by Luk4s7
Idzie zima więc czas zafundować LC nowe buty. Póki co zestaw czeka na poskładanie do kupy...
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: KZJ95 by Luk4s7
Najładniejszy model felg i opon
Re: KZJ95 by Luk4s7
Felgi nowe czy regenerowane? Wyglądają super.
Re: KZJ95 by Luk4s7
Piknie Panie. Piknie. Prezerwatywa w drodze.
- szulbor
- Posty: 392
- Rejestracja: 25 sty 2014, 20:29
- Auto: Toyota 4runner 3rd 5VZ-FE 3.4ccm Supercharged
- Kontakt:
Re: KZJ95 by Luk4s7
Ładny zestawik, teraz tylko odstać swoje w kolejce do wymiany, bo szczyt sezonu
Re: KZJ95 by Luk4s7
Felgi oczywiście regenerowane. Nie chce nawet się domyślać ile nowe mogą kosztować. W sumie z deklami, regeneracją i malowaniem kapsli kosztowały mnie niecałe 1300zł. Chyba nie najgorzej...
A ten model felg to oryginał na jakim wyjechało moje auto z fabryki. Poprzedni właściciel zmienił na te 3-ramienne szpulki. Fuj! 4 lata mnie kłuły w oczy ale były pilniejsze wydatki.
Czekam ma tę prezerwatywkę na zapasówkę. Nie ma co brudzić nowej felgi i opony.
No i zgadzam się w pełni że to najładniejszy zestaw. Cieszę się jak dziecko i nie mogę doczekać chwili kiedy będzie już poskładane na aucie.
A będzie jutro. Termin zaklepany od 2 tygodni. Oczywiście wrzucę foty.
A ten model felg to oryginał na jakim wyjechało moje auto z fabryki. Poprzedni właściciel zmienił na te 3-ramienne szpulki. Fuj! 4 lata mnie kłuły w oczy ale były pilniejsze wydatki.
Czekam ma tę prezerwatywkę na zapasówkę. Nie ma co brudzić nowej felgi i opony.
No i zgadzam się w pełni że to najładniejszy zestaw. Cieszę się jak dziecko i nie mogę doczekać chwili kiedy będzie już poskładane na aucie.
A będzie jutro. Termin zaklepany od 2 tygodni. Oczywiście wrzucę foty.