Meselowa KDJ 90

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Mesel
Klubowicz
Posty: 511
Rejestracja: 05 paź 2009, 14:38
Auto: V8/KDJ90
Kontakt:

Meselowa KDJ 90

Post autor: Mesel »

Po krótkim czasie od sprzedaży 120 zaczęły nachodzić mnie nocne sny które kierunkowały na poszukiwanie oraz zakup jakiejś terenówki z jedynej słusznej marki.
Początkowo auto planowałem sfinansować całkowicie z moich długo odkładanych oszczędności lecz po długich poszukiwaniach oraz oględzinach wielu 70 doszedłem do wniosku że oczekuję czegoś więcej od auta zarówno od strony wizualnej jak i technicznej (jak najlepszy stan wskazujący na to że auto nie miało wielu "mechaników" ) jakoś tak mam że lubię gdy śrubki są od tego a przewody nie wiszą na trytytkach.

I tak po określeniu czego dokładnie chcę ruszyły poszukiwania. Skupiliśmy się na pierwszej generacji toyoty Prado. Pomimo że 90/95 ma wiele niedoróbek wieku dziecięcego (przekładnia, most przód) Cena za jaką mogłem kupić godny egzemplarz wzieła górę i od tego czasu mój telefon był nakierowany na dwie aplikacje. OLX oraz Allegro. Dni mijał, cały rynek został obddzwoniony lecz perspektywa znalezienia auta z niskim przebiegiem oraz bez przygód blacharskich stawała się coraz bardziej mglista.
Kilkurotnie podnosił się puls gdy ujżałem nowe auto w sieci, po krótkich rozmowach, czasem oględzinach okazywało się że właściciele nie są kompletnie świadomi tego, że kupiec też ma rozum i nie zawsze uwierzy w każdą bajkę którą tak skrzętnie dla niego przyszykowali.


Pewnej nocy, gdy wracałem ze studenckiego piwka a na zegarze pojawiła się godzina 3.00 odruchowo wziąłem w garść telefon i przejżałem czy oby jakaś nowinka mnie nie ominieła. JEST, na Allegro została właśnie dodana 90, z 2002 roku, wyposażona w automat, silnik D4D oraz niski (102kkm) przebieg. Już miałem dzwonić jednak rozsądek
Mnie zachamował i wytrwałem do godziny 7. Szybki telefon, krótka rozmowa i nagle weekend od piątku do niedzieli stał się wiecznością. To włąśnie w Poniedziałek umówiliśmy się na oględziny auta. Rano kurs pendolino do Krakowa a o 12 po przejażdżce oraz zweryfikowaniu organoleptycznie wszystkiego co zdołałem ogarnąć wzrokiem podjeliśmy rozmowę z właścicielem. Pan w średnim wieku pracuje we Francji i tam właśnie namierzył auto. Toyota miała jednego woźnice.Właściciela restauracji który auto kupił w wersji 5 osobowej. Lecz aby móc korzystać z niego w firmie przerobił w autoryzowanej stacji toyoty na 2 osobą ciężarówkę. Tak auto jeździło kilka lat po czym restauracja została zamknięta, auto wróciło do wersji 5 osobowej (również w ASO) a sam właściciel został szefem kuchni w Paryskiej restauracji. Szybko okazało się że metro to jest to co w mieście najlepiej się sprawdza a toyoty w jakże przyjaznym ekologom dieslu wyrażnie odstaje od krajobrazu Bagietki oraz Pędzla.
To właśnie to spowodowało że moja Toyota przez 5 lat stała w garażu. Kiedy padła decyzja o sprzedaży, ciężko było auto namierzyć. Podobno szukali go dobrą godzinę. Po wydostaniu na światło dzienne, droga była bardzo prosta, Laweta a u nas w kraju duży przegląd. Wszelkie oleje, filtry, rozrząd akumulatory itd. Tak wyszykowane auto odebrałem od właściciela. I wróciłem bezproblemowo do Warszawy.


Podczas zakupu zostałem miło zaskoczony, przedewszystkim dlatego że właściciel upierał się że nie ma blokady mostu. Blokada jest w dodatku sprawna, Jest również komplet 3 kluczyków które działają w każdym zamku. Auto stało na orginalnych oponach z 2002. Szyby, pasy, wszystko wskazuje na bezwypadkowość tego egzemplarza.

Kilka zdjęć z aukcji.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Awatar użytkownika
Mesel
Klubowicz
Posty: 511
Rejestracja: 05 paź 2009, 14:38
Auto: V8/KDJ90
Kontakt:

Re: Meselowa KDJ 90

Post autor: Mesel »

Po tym gdy auto znalazło się w moim garażu odrazu postanowiłem zrobić mały porządek. Przede wszystkim z racji olbrzymiej ilości plaku oraz trzeszczącej deski rozdzielczej zdecydowałem się na całkowitą rozbiórkę wnętrza auta. Korzystając z okazji wszelkie elementy umyłem a karoserię dodatkowo zabezpieczyłem środkami do profili zamkniętych.

Tutaj na zdjęciu dodatkowo można zaobserwować jak przed bity tydzień Ojciec z synem spędza czas po pracy oraz uczelni, średnio do 12 w nocy właśnie w ten sposób bawiliśmy się w offroad :oops:

Obrazek

Tu kolejne zdjęcie wnętrza. Końcowo zostało zdemontowane wszystko oprócz podsufitki. Niestety nie miałem głowy do robienia zdjęć.

Obrazek


Obrazek

a tu już składanie deski rozdzielczej. Gdy miałem ją gotową wsadziłem fotele i takim autem pojechaliśmy do Toyoty gdzie zmieniłem profilaktycznie oleje oraz zweryfikowałem czy przypadkiem nie jest to jednak jeden z tych egzemplarzy co to "Francuz płakał jak sprzedawał"

Obrazek


Na szczęście Toyota potwierdziła nasze przypuszczenia że auto jest godne troski. Wymieniliśmy płyny a dodatkowo dostaliśmy bonus w postaci akcji serwisowej na dolne sworznie, które zostały wymienione w późniejszym terminie wraz z geometrią którą finalnie auto przeszło perfekcyjnie bez żadnych poprawek.
Kiedy wokół auta krzątał się mechanik ja zdjąłem profilaktycznie silniczek blokady tylnego mostu, wyczyściłem newralgiczną kryjówkę korozji oraz odświeżyłem sam mechanizm.

Obrazek


Ach ta studencka fantazja :mrgreen:

Obrazek


Po powrocie auto zabrałem na zasłużone pranie sufitu
Obrazek

Kiedy zabawa trwała w najlepsze moje koła poszły na spa. Tutaj ukłony dla Kuby który pożyczył mi swoje zimowe koła tak abym nie odstawiał roboty na kobyłki. Cała zabawa z felgami trwała około tygodnia podczas którego zdecydowałem się na zakup opon Yokohama geolandar AT/s w rozmiarze 265/75/16 Ten właśnie model opony miałem w 120 i byłem z nich zadowolony.

Obrazek

Po założeniu kół stwierdziłem że brakuje elementu który nieodzownie towarzyszy każdemu auto w naszym domu. Mowa tutaj o dystansach. Zdecydowałem się na zestaw aluminiowy Hoffmana który w tym wypadku oferuje 30mm na obie osi. (podaje dokładny wymiar gdyż np do V8 jest 28mm na przód i 32 na tył. Niby nic a łatwo się oszukać )

Obrazek

Dla każdego koła oprócz większej opony doszła dodatkowa masa w postaci:
Obrazek

Awatar użytkownika
Mesel
Klubowicz
Posty: 511
Rejestracja: 05 paź 2009, 14:38
Auto: V8/KDJ90
Kontakt:

Re: Meselowa KDJ 90

Post autor: Mesel »

Następnym krokiem był montaż CB radia. Tutaj antenę zamontowałem w dość popularnym miejscu wykorzystując jako uchwyt kawałek blachy ze stali nierdzewnej. Polecam tej rodzaj blachy ponieważ w 120 miałem uchwyt ze zwykłej blachy pomalowany na czarno. Efekt był taki że od pracy anteny farba pękała a uchwyt rdzewiał.
Obrazek

Obrazek


Samo radio powędrowało do schowka. Jest na tyle głośne że nie było potrzeby montażu dodatkowego głośnika a szczelina między pokrywą a korpusem pozwala na swobodne wyprowadzenie kabla od gruszki za każdym razem gdy jest taka potrzeba

Obrazek


W międzyczasie przyciemniłem tylne szyby w aucie. Folia ma wartość 70% Tutaj polecam, o ile ktoś jeszcze planuje dodać gangsterskiego stylu do swojego 4x4 aby ominął fragment szyby pod trzecią lampą stopu. Kiedy w końcu ubrudzę ten samochód a dolne małe światełka będą pod grubą warstwą błota, właśnie to trzecie światło będzie informować wszystkich uczestników ruchu że hamuje :P

Obrazek


Jedną z ostatnich modyfikacji był montaż snorkla. Kiedy ja robiłem zamieszanie na rynku i nękałem Kylona w domu już trwała konspiracja i produkt Safari dedykowany dokładnie pod mój motor płyną spokojnie z Australii.

Obrazek

Długo myślałem co zrobić z montażem,finalnie zleciłem go sobie oraz Piotrowi. Nic tak nie spaja jak wspólny wieczór przy otwornicy do metalu. Dzięki temu że miałem auto w garażu, skorzystałem z chwili gdy brakuje przedniego nadkola i całą przestrzeń umyłem oraz zabezpieczyłem woskiem. Zarówno prawą jak i lewą stronę. Następnie nauczony doświadczeniem ze 120 wykleiłem przestrzeń między snorklem a błotnikiem grubą folią.

Efekt końcowy dobrze znany nam wszystkim
Obrazek

Odczucia? Teraz gdy jadę po mieście inni Offroaderzy robią gest uniesionej ręki, traktując jak swojego a wśród dziewcząt pada pytanie "A co to za wydech z przodu auta " :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Meselowa KDJ 90

Post autor: kylon »

Teraz to należy Ci się kopal bo to jest dokładnie taki jaki Ci sprowadziłem czyli starszego designu. Marudziłeś, że chcesz nowy a ja marudzenie przewidziałem przed odbiorem i sam zadzwoniłem :mrgreen:

Awatar użytkownika
Mesel
Klubowicz
Posty: 511
Rejestracja: 05 paź 2009, 14:38
Auto: V8/KDJ90
Kontakt:

Re: Meselowa KDJ 90

Post autor: Mesel »

Mam nadzieje że jeszcze przed nowym rokiem inną operację wspólnie przeprowadzimy :) A z tym snorklem głupio wyszło, ubolewam strasznie :oops: :oops:

Awatar użytkownika
Mesel
Klubowicz
Posty: 511
Rejestracja: 05 paź 2009, 14:38
Auto: V8/KDJ90
Kontakt:

Re: Meselowa KDJ 90

Post autor: Mesel »

A model tego mojego to SS185HFD z tego co mi tu opakowanie pokazuje. Napisane że 1KD-FTV

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Meselowa KDJ 90

Post autor: kylon »

SS185RD stary design
SS180R nowy

finger
Posty: 916
Rejestracja: 03 maja 2011, 00:02
Auto: HZJ73
Kontakt:

Re: Meselowa KDJ 90

Post autor: finger »

Do czego Ty szykujesz to auto? :D o przeznaczenie pytam :D

Awatar użytkownika
gobio
Posty: 115
Rejestracja: 19 lut 2014, 14:58
Auto: KDJ90
Kontakt:

Re: Meselowa KDJ 90

Post autor: gobio »

No fajna. Podobna do mojej. Do deski dawałeś nowe zatrzaski? Po tym zabiegu deska nie trzeszczy?

Awatar użytkownika
francek
Klubowicz
Posty: 1236
Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
Kontakt:

Re: Meselowa KDJ 90

Post autor: francek »

a ten snorkel to w jakim celu ? :wink:

Tuco
Komisja Rewizyjna
Posty: 2165
Rejestracja: 18 gru 2008, 22:22
Auto: kdj95
Kontakt:

Re: Meselowa KDJ 90

Post autor: Tuco »

Bardzo ładna j9. :)

Awatar użytkownika
Mesel
Klubowicz
Posty: 511
Rejestracja: 05 paź 2009, 14:38
Auto: V8/KDJ90
Kontakt:

Re: Meselowa KDJ 90

Post autor: Mesel »

Bez zatrzasków, wszystko skręcone porządnie i cisza całkowita w kabinie.
Finger, Franc, turystyka szeroko pojęta, Gałka namawia na Białoruś Express. Błota sie nie boje jedynie lubię przy aucie grzebać i wszystko mieć ogarnięte:)

Dziękuje Kuba :)

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Meselowa KDJ 90

Post autor: luk4s7 »

Mesel pisze:Bez zatrzasków, wszystko skręcone porządnie i cisza całkowita w kabinie
Za dużo esemesujesz :D Bez wymiany zatrzasków na nowe czy może wyrzucenie zatrzasków i skręcenie śrubami albo jeszcze inna wersja?

Awatar użytkownika
francek
Klubowicz
Posty: 1236
Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
Kontakt:

Re: Meselowa KDJ 90

Post autor: francek »

Do turystyki ? To snorkel jest ostatnią rzeczą jaką bym zamontował. Chyba, że brody powyżej maski będą grane a nie sądzę. Mt-ki w nie za dużym rozmiarze, winda w ori zderzak i starczy do turystyki :)
Reszta to kompletnie nieprzydatne a robiące wagę kotyliony. I te dystanse wywal - kto wam to wszystko wmawia na miłość Boską ??????

Tuco
Komisja Rewizyjna
Posty: 2165
Rejestracja: 18 gru 2008, 22:22
Auto: kdj95
Kontakt:

Re: Meselowa KDJ 90

Post autor: Tuco »

Dystanse poprawiają look :mrgreen:

ODPOWIEDZ