LC120 by MichalKJP

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

MichalKJP
Posty: 115
Rejestracja: 22 gru 2014, 00:41

LC120 by MichalKJP

Post autor: MichalKJP »

MaxLux pisze:
MichalKJP pisze:Witam wszystkich :)

Od ponad roku jestem posiadaczem chyba najbardziej awaryjnego i zjechanego land cruisera 120 w historii :lol:

Ale chyba zaczął wychodzić na prostą - przez ostatnie 3,5 tys km nic się nie zepsuło.
No to nie chowaj doswiadczenia dla siebie ! - napisz jakie to byly wtopy jak naprawiles ile to kosztowalo
Sam nie naprawiałem - wszystkim zajmowali się profesjonaliści. Ja jestem tylko przeciętnie uzdolnionym samochodowo człowiekiem i naprawianie wydaje się bajecznie proste jak je oglądam na wheeler dealers :lol:

Nie wiem czy wymienię wszystkie usterki, bo już pewnie o wszystkich nie pamiętam. Żeby każdy miał jasny obraz sytuacji auto było kupione w zeszłym roku we wrześniu - landek z 2004. Osoba która nim jeździła w firmie zmarła w 2010 i od tego czasu auto było mało używane. W momencie zakupu samochód miał jakieś 240 000 i był po przeglądzie w warsztacie gdzie chyba nie bardzo znają się na landkach.

Jedną z pierwszych rzeczy jakie zostały zrobione było wrzucenie emulatora, bo mam instalację gazową i ciągłe jeżdżenie z wyłączoną kontrolą trakcji i check engine nie jest fajne :)

Wcześniej chyba jeszcze trzeba było wymienić tylne amortyzatory (na razie są zwykłe). Były nieźle wy... ale czy to dziwne jeśli poprzedni właściciel ciągnął przyczepę z dwoma wranglearmi na off road? :lol:

Później było uszczelnianie instalacji gazowej, wymiana reduktora (w instalacji gazowej) i naprawa zaworka. U gazownika auto chyba było 3 razy, ale już jest wszystko ok.

Pierwszym dużym wydatkiem była naprawa pneumatycznego zawieszenia. Przerdzewiały kompresor padł i... znacie to uczucie jak auto zachowuje się jak duże taczki?

Po tej naprawie chyba była krótka przerwa gdzie nic szczególnego się nie zepsuło. Kupiłem nowe letnie opony i jak pojechałem je założyć, to mi powiedzieli, że tarcze są trochę przypalone. No więc pojechałem do mojego mechanika, potwierdził diagnozę i czekała mnie kolejna duża naprawa. Prawdopodobnie przyczyną wszystkiego było to, że specjaliści, którzy wcześnie regenerowali jedną szczękę hamulcową zregenerowali tylko jedną na osi i układ kompensujący źle przez to działał.

Później był problem ze stacyjką - wyje... się. Mechanik powiedział, że regenerowanie nie jest do końca bezpieczne i on tego nie poleca, bo można się na tym przejechać jak się taki element złamie w czasie jazdy. No więc trzeba było wymienić całą stacyjkę i dopłacić za przyspieszenie procesu, bo na nową normalnie czeka się 2 tygodnie.

Później była naprawa alternatora. Awaria zdarzyła się akurat na trasie i pojechali do warsztatu w którym wcześniej auto było naprawiane. Tam rozkręcili alternator, wyczyścili i powiedzieli, że jest ok. W drodze powrotnej po 100 km znowu coś padło i świeciła się kontrolka akumulatora. Pojechałem do mojego specjalisty i on to naprawił.

Później była jeszcze wymiana akumulatora i regulatora.

Gdzieś we wrześniu kupiłem też nowy zestaw zimówek.

Prawdopodobnie zapomniałem jeszcze o jakiejś wizycie w warsztacie. Nie chcę tu pisać o kosztach, bo możecie sobie je pewnie wyobrazić. Ale jak ktoś uważa, że jego landek jest awaryjny, to niech sobie porówna to z moim przypadkiem.

Mama ma bliźniacze auto z firmy - zakupione w 2004. Ma przejechane około 370 000 i auto jest zdecydowanie mniej awaryjne (choć ostatnio trochę w warsztacie postało). Morał z tego wszystkiego taki:
- nie kupować samochodów, które trochę dłużej stały nie jeżdżone - bo rdzewieją
- nie kupować samochodów, którymi jeździł wariat i wy... co się dało
- 10 letnie auto ma swoje problemy...

Awatar użytkownika
Norick
Posty: 1333
Rejestracja: 07 gru 2008, 02:58
Auto: Haluks kozow?z
Kontakt:

Re: LC120 by MichalKJP

Post autor: Norick »

a skoro Michale już się tak rozpisałeś...to wrzuć jakieś fotki proszę ( było by miło :D)
Post przeniosłem z : "Tu się witamy" i pozwoliłem sobie nadać mu nazwę domyślną. Jeśli życzysz sobie zmian proszę o informację :mrgreen:

Awatar użytkownika
ogrood
Posty: 40
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:38
Auto: LC120
Kontakt:

Re: LC120 by MichalKJP

Post autor: ogrood »

Tak, tak wstaw zdjęcia koniecznie :mrgreen:

MichalKJP
Posty: 115
Rejestracja: 22 gru 2014, 00:41

Re: LC120 by MichalKJP

Post autor: MichalKJP »

Mam nadzieję, że wrzuciłem do dobrej galerii. Wcześniej było na google drive i chyba tam jest problem jak podajesz bezpośredni adres do pliku.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Re: LC120 by MichalKJP

Post autor: MaxLux »

Ten bulwarowy bullbar z widelcem dobrze odkrecic bo szpeci tylko auto i w niczym nie pomaga - nawet zmniejsza wartosc natarcia ...

Ja swoj odgrecilem wystawilem na allegrogo za 400zeta i ... poszedl w 15 minut :)

Awatar użytkownika
Norick
Posty: 1333
Rejestracja: 07 gru 2008, 02:58
Auto: Haluks kozow?z
Kontakt:

Re: LC120 by MichalKJP

Post autor: Norick »

MaxLux pisze: Ja swoj odgrecilem wystawilem na allegrogo za 400zeta i ... poszedl w 15 minut :)
To jest słuszna koncepcja. Bullbary zwane "gejchromami" mają to do siebie że powinny się złożyć przy....?
Co powoduje czasem większą sieczkę niźli bez. Dlatego, że czasem prócz plastyków dostaje też chłodnica, itp utensylia. Kwestia użytkowania samochodu. Jeśli lubisz zostaw, jeśli jednak masz wątpliwości...kierunek allegro. Kąt natarcia akurat w przypadku szosowych opon ma drugorzędne znaczenie. Poza posiadaniem pojazdu, ważne bywa też jego przeznaczenie :mrgreen:

MichalKJP
Posty: 115
Rejestracja: 22 gru 2014, 00:41

Re: LC120 by MichalKJP

Post autor: MichalKJP »

Jeśli chodzi o kangura, to ten nie jest wcale taki brzydki - w sajgonie kiedyś miałem mniej więcej coś takiego http://www.autozine.org/Manufacturer/Ko ... _Musso.jpg" onclick="window.open(this.href);return false; :oops:

Jak światła zostaną zamontowane z boku, to wygląda całkiem ok.

Jeśli chodzi o jego demontaż, to w zderzaku chyba są dziury przez które leci do ramy, więc będzie później widać, że coś tam było zamocowane.

Przeznaczenie samochodu - na razie jedna wielka niewiadoma. Jak go kupowałem, to były plany, które później rozbiły się o rzeczywistość :lol: Na razie muszę zobaczyć jak będzie z awaryjnością. Jak będzie jeździć bez problemów, to auto zostanie zrobione na wyprawówkę. Żonie się takie wyjazdy podobają, więc jest generalnie za. Ja tylko jeszcze nie wiem czy tym autem czy innym. Bo jak sobie popatrzyłem na koszty różnych potrzebnych rzeczy, to zakup defendera nie wydaje się być szalonym pomysłem.

To co mam teraz na liście do zrobienia/zakupu nie obejmuje nic związanego z wyprawami, więc kolejne zdjęcia najwcześniej za rok :mrgreen:

MichalKJP
Posty: 115
Rejestracja: 22 gru 2014, 00:41

Re: LC120 by MichalKJP

Post autor: MichalKJP »

Z dziennika napraw :lol:

Ostatnio były problemy ze stabilizacją tylnego zawieszenia. Coś tam zrobili przy czujnikach i się poziomuje ok, ale schodzi powietrze, więc będą wymieniane miechy... no cóż, mają już 261 tys km...

MichalKJP
Posty: 115
Rejestracja: 22 gru 2014, 00:41

Re: LC120 by MichalKJP

Post autor: MichalKJP »

Auto powoli zaczyna być uzbrajane w teren.

Dwa zderzaki + wyciągarka + 3 osłony (na butlę z gazem, wentylowana do chłodnic oraz osłona kompresora).

Do tego żelowy akumulator i parę innych drobnych napraw (konserwacja podwozia + ostatnio też ramy od środka).

Na początku przyszłego roku - przed rozpoczęciem sezonu wycieczkowego jak już śnieg z dróg zejdzie (o ile w ogóle się pojawi) trzeba będzie pomyśleć o zestawie felg i mtków. Wtedy auto będzie już w miarę gotowe do jeżdżenia w terenie :)

Plany na później:
- zmienić progi - seryjne słabo pasują do zderzaków, bardzo obniżają prześwit i jest spore ryzyko, że się po prostu gdzieś urwą
- przerejestrować na 7 osób
- wrzucić bagażnik na dach, żeby było gdzie wrzucać graty, jak będzie jechało 7 osób

W weekend spróbuję zrobić zdjęcia zderzaków i osłon. To wprawdzie pierwsze zderzaki, które ta firma zrobiła dla LC120, ale jestem bardzo zadowolony z jakości wykonania. No i gość, który to robił naprawdę zna się na tym co robi. Nie ma żadnych wkręcanych uchwytów na szekle. Wszystko spawane i w takich miejscach, żeby zminimalizować możliwość skrzywienia ramy przy wyciąganiu.

MichalKJP
Posty: 115
Rejestracja: 22 gru 2014, 00:41

Re: LC120 by MichalKJP

Post autor: MichalKJP »

Jak obiecałem parę fotek. Fotki osłon trochę mi nie wyszły. Wyślę lepsze jak na coś wjadę.

Gdyby ktoś chciał, to mogę wrzucić bardziej szczegółowe fotki zderzaków jak są czyste. Zderzaki i osłony wykonała firma Demal http://www.demal.info.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; . Jeśli ktoś w okolicach Bielska potrzebuje dobre zderzaki czy inne dodatki, to ta firma jest naprawdę godna polecenia. Jeden z najlepszych specjalistów w okolicy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: LC120 by MichalKJP

Post autor: kylon »

Tylne uszy wygniesz przy pierwszym wyciąganiu na bok. Wygląda ok.

MichalKJP
Posty: 115
Rejestracja: 22 gru 2014, 00:41

Re: LC120 by MichalKJP

Post autor: MichalKJP »

kylon pisze:Tylne uszy wygniesz przy pierwszym wyciąganiu na bok.
Wiem, że czasami to może być trudne do wykonania, ale generalnie wyciągać się powinno prosto. Druga sprawa jest taka, że lepiej wygiąć ucho niż ramę :)

Z ciekawości muszę jeszcze zobaczyć jak to tam jest od środka zrobione, ale to jest raczej wzmocnione, bo tam też wzmocnienia do uchwytu do hilifta będą szły.

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: LC120 by MichalKJP

Post autor: rafal187 »

ładne te zderzaki.
Może zdradzić jaki był koszt tego przedniego?

Awatar użytkownika
Emek
Posty: 472
Rejestracja: 10 paź 2012, 17:59
Auto: HZJ76,Yamaha SR500
Kontakt:

Re: LC120 by MichalKJP

Post autor: Emek »

Przód ci aby nie klapnął od tego żelaza? Chyba że na fotach tak się wydaje.

MichalKJP
Posty: 115
Rejestracja: 22 gru 2014, 00:41

Re: LC120 by MichalKJP

Post autor: MichalKJP »

rafal187 pisze:ładne te zderzaki.
Może zdradzić jaki był koszt tego przedniego?
2300 bez bullbara - takie było pierwotne założenie, które się zmieniło na 2600 z bullbarem. Do tego musisz doliczyć oświetlenie i montaż. Ja kupiłem ledowe przeciwmgielne z IP68 i IP69K

http://sklep.wesem.pl/4/6740/lampy_prze ... _typu_cdc2" onclick="window.open(this.href);return false;

O ceny musisz się pytać w firmie - kontakt na stronie. Mój zderzak był pierwszy, który zrobili do LC120.

Jest jedna rzecz, która przemawia mocno za produktami tej firmy - pojedziesz tam i gość Ci pokaże dowolny zderzak czy inny bajer nad którym pracuje jeszcze bez farby. Spawy to spawy a nie zaszpachlowane nie wiadomo co.

ODPOWIEDZ