Strona 1 z 2

Moja TOYOTA RJ73

: 27 sty 2014, 17:08
autor: vico
DSCF9514.JPG
DSCF9521.JPG
DSCF9520.JPG
Moja babcia 73

i jeszcze pare mojej babci 73

: 27 sty 2014, 17:12
autor: vico
image5.JPG
image5.JPG (80,59 KiB) Przejrzano 6400 razy
PICT5774 (2).JPG
P1150701.JPG

Re: Moja TOYTA RJ73

: 27 sty 2014, 17:43
autor: vico
Zakupiona w Szwajcarii 3 lata temu. Po przeglądzie dołożone blokady na tylni i przedni most, wyciągarka i delikatna przeróbka zderzaków. Rok temu swap silnika z 2.4 na 2.7 u Rokfora. Od tego czasu eksploatowana w naszym delikatnym górskim terenie bez zgrzytów i problemów. Zaliczyła kilka rajdów( zdjęcie poniżej).
PICT5831.JPG
PICT5831.JPG (62,37 KiB) Przejrzano 6384 razy

Re: Moja TOYTA RJ73

: 27 sty 2014, 18:39
autor: RADZILLA
2.7 to jaki silnik z jakiego auta? Jakieś zdjęcia.

Re: Moja TOYTA RJ73

: 27 sty 2014, 18:44
autor: vico
Silnik z Toyoty. Pisz do Rokfora.Podejrzewam że Hiaca z przeróbkami.

Re: Moja TOYTA RJ73

: 27 sty 2014, 21:21
autor: szelma
3 rz-fe tacoma , runner. Też bym taki chciał, ale trudno u nas taki upolować.

Re: Moja TOYTA RJ73

: 27 sty 2014, 21:32
autor: plum76
hej
widziałem na własne oczy, dobrze utrzymane.
pawel

Re: Moja TOYTA RJ73

: 27 sty 2014, 21:53
autor: vico
Blacha i podzespoły bez zarzutu.Z szoferem też nieźle.

Re: Moja TOYTA RJ73

: 27 sty 2014, 22:08
autor: plum76
Vico ty gaz montujesz w starym sączu?
kiedyś się wiedzieliśmy jak z Rokforem byłem u Ciebie po jakiś zaworek.
pawel

Re: Moja TOYTA RJ73

: 27 sty 2014, 22:18
autor: vico
Pamiętam i pozdrawiam Paweł.Do zobaczenia na którymś zlocie.
Vico

Re: Moja TOYTA RJ73

: 27 sty 2014, 22:41
autor: dragon
Piękna Toya ! Wdać że włożone kupę roboty ale za to efekt jest ! Pozdrawiam !

Re: Moja TOYTA RJ73

: 28 sty 2014, 07:39
autor: vico
Dzięki Dragon za docenienie pracy "konserwatora zabytków"W sumie odnowa nie była trudna a jedynie
dostęp do oryginalnych części.Największy problem sprawił montaż blokad a zwłaszcza przodu.
No i spasowanie dodatków żeby po 15 minutach demontażu wrócił oryginał.
Pozdrawiam

Re: Moja TOYTA RJ73

: 29 sty 2014, 11:08
autor: Remiołek
Bardzo ładna "babcia". Czasem mijam się z Tobą lub synem w okolicach Starego Sącza i jakoś raźniej się robi jak widzi się tak zadbane auto.

Re: Moja TOYTA RJ73

: 29 sty 2014, 11:58
autor: plum76
Vico - widze ze nie ma woli dokładniejszego opisu wiec popytam:
- możesz powiesić zdjecia spod maski - czyli jka ot wygląda po przełożeniu silnika
- blokady masz oryginalne Toyota czy ARB

pawel

Re: Moja TOYTA RJ73

: 29 sty 2014, 18:22
autor: vico
Może faktycznie coś powinienem napisać.Sorry.
Toyke kupiłem jesienią 2010.Ogólnie nie była zła poza małymi detalami-hamulce, elektryka,blachy do
poprawki,wymiana zgniecionych sprężyn, wymiana łożysk przód i zwrotnic,oraz mały detal zatarty silnik 22RE.
Zresztą co tu wymagać,auto z 89r.
Po dokonaniu tych "drobnych" napraw eksploatacja raczej w terenie.Po paru "miłych" przymusowych postojach
zapadła decyzja o dozbrojeniu babci.Montaż halogenów na dachu żeby po chlapaniu w błocie było
cokolwiek widać.Następnie przyszedł czas na snorkla bo 22RE nie chciał za cholerę pracować na HHO.
Nie smakowała mu woda z Dunajca.
Jazda po Bieszczadach ,a właściwie ślizganie się po tamtejszym błocie zmotywowało do montażu blokad.
Przecinarka plazmowa , dwa tylne mosty z aleedrogo z blokadami z jakiegoś diesla toyotowego i cztery
dni przeróbek wbiło blokady pod spód-blokady oryginalne.I niestety 2 godziny na zaprojektowanie
elektryki sterującej blokadami.Całe szczęście że nie wyrzuciłem schematu tego układu bo teraz
miałbym problemy z jego odtworzeniem.W 2013 postarałem się namówić mistrza Rokfora do podniesienia
mocy silnika.Dokonał tego doskonale pakując 2,7 3rz-fe(zdjęcia komory jutro).I to chyba na tyle co
zapamiętałem.
Pozdrawiam Vico