Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Jest jeszcze jedna opcja - odrębny silnik spalinowy do wyciągarki. Wada - dużo miejsca zajmuje.

Ręczny w wersji na wale:


no i przybyło kilka złotych elementów:
Górny to rezystor od wentylatora, znów mam 2 szybkości nawiewu.
Dolny to jeden z dwóch rezystorów doprowadzających do normalności szybkośc migania kierunkowskazów.



Inne usprawnienia to:
- pospawane na nowo ramie koła zapasowego, teraz jest tuleja o ściance 6 mm
- nowe mocowanie hilifta na dachu
- przejrzany wał przedni
- poprawione mocowanie tylnej tablicy rejestracyjnej

Złe wieści to takie, że pompa wspomagania mi rzęzi.

Zacznij od wyczyszczenia tego sitka w zbiorniczku, tak jak mówiłem. Tam masz zbyt "spokojnie", jak sie korek zdejmie, tak jak by płn stał sobie spokojnie - a powinien wyraźnie przepływać, i wirować. Obstawiam że to to - czyli przytkane sitko, i pompa wytwarza podciśnienie (odsysa płyn szybciej, niż ten zdąży przelecieć przez sitko).

Możesz też zrobić próbę w postaci zapodania tam do środka pędzelka - takiego ze średnio sztywnym włosiem. Powinien dać radę poruszać osadem na sitku - wtedy będzie wiadomo, czy jest jakiś efekt (dla dźwięku pompy).

Dzis całkiem przypadkowo wyszedł mi pewien test porównawczy.
Dwa auta, moje i LC70 2.4.
Oba przejechały ten sam dystans, z tymi samymi prędkościami. Oba miały graty na dachu i podobne obciążenie w aucie.
Na dystansie X km moje spaliło 64 litry paliwa PB95 a LC70 2.4 50 litrów ON.
Ja utrzymywałem auto w zakresie obrotów 2000 +-500.
pawel.

hej

Zastanawiam się i prosze o konsultację.
Szyję nowy softtop do mojego auta. Na wszelki wypadek chciałbym szwy zaimpregnować. Na półce mam resztki wosku do profili zamkniętych i silikon do uszczelek gumowych. Co będzie lepsze?
Dla ułatwienia dodam, że softtop zrobiony jest z plandeki.
paweł

Na jarzynowozie mam plandekę taką jak na TIR-ach z przodu, na dachu i po bokach najtwardsza z tyłu ponieważ jest zwijana trochę miększa. We wszystkich miejscach plandeka jest klejona i nigdzie przez tyle lat nie przeciekło, ani też się nie rozkleiło. Na początku miałem obawy bo jest trochę nieregularnych kształtów, ale miałem mieć na krótko... wyszło jak wyszło czyli już lata
Tak mam i tak opisałem, na innych się nie znam

szczelny bo klejony
wojciech endurance
www.polkasteam.pl

To ja wiem ze to się zgrzewa (nie klei). Ja dodatkowo mam szwy. Czyli plandeka ma mikro dziurki po igłę od maszyny. Tak jest i będzie bo tego wymaga domowy proces produkcji. Więc co z impegnatem. Ktoś stosował coś nietypowego czy tylko ja mam takie pomysły.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Może pociągnij to specjalnym klejem do szwów. Kiedyś robiłem tym kurtkę, ale na plandekę może wyjść drogo. Wosk się wykruszy a smar silikonowy nawet gesty z czasem też będzie opuszczał a później ciężko będzie domyć żeby dać coś innego. Może jakiś elastyczny klej odporny na UV w większych tubach? Może klej do szyb po wewnętrznej stronie by się nadał.

W namiotach (w których szwy są doszczelniane) jest to robione nie na zasadzie impregnacji - a poprzez podklejanie złącza. Czyli od wnętrza powłoki na szew jest naklejana taśma - tak ze 2 cm szerokości.

W tym przypadku kłopot jest z klejeniem. Paweł - nadal testujesz te plandeki polopropylenowe - czy coś innego? Bo do polipropylenu nie klei sie prawie nic. Jakieś kleje oparte na cyjanoakrylu - ale i to po aktywacji powierzchni.

Dlatego te plandeki się zgrzewa.

Tak po namyśle - zrób test. Zmatowiona powierzchnia PP (papierem ściernym, delikatnie) - i zwykły butapren (ale prawdziwy, bo są też substytuty).

znudził mi się beż wiec teraz czarna będzie, plus parę małych niewidocznych usprawnień.
Materiał to standardowa plandeka 0,5mm.
O klejeniu wiem bo kupiłem kiedyś coś dedykowanego i nawet 1 dnia to nie wytrzymało. Teraz opalarką to robie.

Taśma do szwów ta od namiotów jest na gorąco nakładana wiec słabo to widze.
Papier ścierny też odpada bo jak przejadę po nitce to ze szwu nic nie zostanie.

Hetman dzieki za uwagi.
Pomyśle jeszcze ale dzieki za podpowiedz o kleju.

pawel

Te kleje stosuje się zamiast taśm do naprawy uszczelnień. PP to rzeczywiście kicha z przyczepnością. Ja używałem seamgrip, mają też inne kleje ale nie wiem czy dostępne u nas. Może do doszczelnienia szwów jakiś klej da radę. Trzeba poeksperymentować.

podobno sa specjalne nici powlekane silikonem, czy czymś takim

są takie nici, nawet odporna na UV. Stosuje się to do sprzetu militarnego typu plecaki, chlebaki itp. Problem z tym że ta nic jest gruba i potrzeba do tego konkretniejszej maszyny niż standardowy Łucznik.
Przetestowałem to, nić się skręca i nie tworzy ściegu tylko się plącze.
Po testuje na jakimś kawałku materiału.
paweł

Pawle,

z czystej ciekawości zadzwoniłem do pierwszej z brzegu firmy, która robi plandeki na TIR-y, dostałem odpowiedź, "każdą folię nawet tą najgrubszą i każdy kształt da się skleić/zgrzać pod jednym warunkiem, że można się dostać do newralgicznego miejsca zgrzewarką"

dociekliwy zgrzewacz
wojciech endurance
www.polkasteam.pl

plum76 pisze:Ręczny w wersji na wale:

To jest jedyny ręczny jaki masz?
Jak wygląda test hamulca ręcznego wałowego podczas badań technicznych?
Pomiary na rolkach wychodzą prawidłowo? Zakładam, że wjeżdżasz bez zapiętej blokady tylnej.