filtr cyklonowy - konieczność ?

Technika jazdy, sprzęt, etc.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: filtr cyklonowy - konieczność ?

Post autor: seburaj »

Husky pisze:1. całą zimę jeździłem z kominkiem safari odwróconym do tyłu, dlaczego? bo podczas jazdy w padającym śniegu w normalnym położeniu czyli do przodu mógłby być skutecznie zapchany sniegiem
słuszna uwaga... bo o ile australijczycy w swoim geniuszu przewidzieli opad deszczu - i wymyslili system wyrzucania wody, to o śniegu już raczej nie myśleli :roll:
warto zatem pomysleć za nich, zima ma swoją specyfikę

Awatar użytkownika
JaroFix
Klubowicz
Posty: 903
Rejestracja: 16 mar 2009, 21:04
Auto: Nissan Patrol GU4
Kontakt:

Re: filtr cyklonowy - konieczność ?

Post autor: JaroFix »

seburaj pisze:
FIX pisze: Wlot skierowny do tyłu stwarza wakum ciągu. Powietrze z rury albo zasysa się, albo wysysa. Dla przykładu wdmuchnij dym, np papierosa do pustej butelki a następnie przedmuchaj butelkę przy samym wlocie. Przedmuchiwane powietrze wyssie dym z butelki.
no przecież wspomniałem wcześniej prawo bernouliego, to po co tak obrazowo z tym dymem i dmuchaniem piszesz :mrgreen:
a swoją drogą - "wakum ciągu" - ciekawe pojęcie :wink:
FIX pisze:
nic takiego nie twierdzę, i nie twierdziłem :evil:
uprzejmie tylko twierdzę, że wolnossący silnik będzie bardziej czuły na zwiększenie oporów ssania, niż turbodoładowany !
a jeżeli tak sobie dywagujemy - teoretycznie - to jak sie zapatrujesz na pozycję komina "na bok" ?
wtedy Twoje wysysanie powietrza powinno byc najbardziej jeszcze śmiercionośnie widoczne? a mając go w pozycji "do tyłu" to w grę wejdzie jeszcze cień aerdynamiczny i opływ harakteru, hmmm, turbulentnego - a wtedy na wlocie może sie tworzyć może nawet podciśnienie i wzmagać ssanie do dolotu :roll:
FIX pisze:Ze snorkelami jest podobna sytuacja. Ta rura sama w sobie generuje straty z racji swojej długości, więc po co jeszcze osłabiać to rozwiązanie odwracaniem komina do tyłu.
miałem kiedyś takiego znajomego - pisał doktorat na politechnice częstochowskiej (była taka)
tytuł pracy: "Bezsprężarkowe doładowanie silników wolnossących" - masz pojęcie, jakie tam cuda były nt. (tak z grubsza) objętości i kształtu dolotu w silniku spalinowym w funkcji jego sprawności ?
ale takich uogólnień jak powyżej to bym się obawiał, rura wcale nie "generuje strat" z racji swojej długości :lol:
materia jest bardziej skomplikowana - a tak w skrócie - to może nawet wygenerować zyski...
FIX pisze: Ale oczywiście opinie są jak dziury w dupie - każdy ma własną.
z całym szacunkiem, ale to chyba w polityce, czyli tam, gdzie opinie są subiektywne a nie oparte na wartościach :|

Oczywiście zabiłeś mnie tymi wszystkimi naukowymi pojęciami, których nawet nie potrafię wymówić. Ja to biorę na chłopski rozum. Każdy jeden dolot w samochodzie wyścigowym, nieważne czy wolnossący czy doładowany, skierowany jest do przodu. Ciekawe dlaczego? Czyżby zasada działania silników w terenówkach była inna?

Jedyne z czym się zgodzę to długość dolotu. Faktycznie może to przynosić korzyści. Ale oczywiście należałoby to poprzeć wnikliwymi badaniami tudzież testami. Bo rzeczona długość ma wpływ na zakres obrotów, w których silnik ma pracować jak najbardziej wydajnie.

A co do opinii to każdy ma własną, bez znaczenia czy jest to polityka czy fizyka, ponieważ jeden ustawi sobie tek cholerny wlot do przodu a kto inny do tyłu.

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: filtr cyklonowy - konieczność ?

Post autor: seburaj »

FIX pisze: Każdy jeden dolot w samochodzie wyścigowym, nieważne czy wolnossący czy doładowany, skierowany jest do przodu. Ciekawe dlaczego? Czyżby zasada działania silników w terenówkach była inna?
hmmm, każdy... zwłaszcza ten, który powietrze zasysa z wewnątrz błotnika - bo tam jest akurat umieszczony (na ten przykład w KZJ9) :lol:

w każdym razie z mojej strony eot, zabił mnie ten "chłopski rozum" :mrgreen:

a na koniec sugeruję eksperyment - zreszta sam sie na niego powoływałeś, ten z butelką i dymem:

wez butelke, nadmuchaj do środka dymu... następnie umieść ją horyzontalnie, denkiem w stronę ust, a szyjką "od siebie" i ... dmuchaj, symulując przepływ powietrza... taki właśnie eksperyment będzie oddawać kominek snorkela "odwrócony do tyłu", a nie tak jak sugerowałeś - dmuchając w wylot, prostopadle do osi butelki :roll: ) coś w rodzaju tunelu aerodynamicznego...

Awatar użytkownika
Norick
Posty: 1333
Rejestracja: 07 gru 2008, 02:58
Auto: Haluks kozow?z
Kontakt:

Re: filtr cyklonowy - konieczność ?

Post autor: Norick »

Trochę pojechaliście chłopaki z tymi doswiadczeniami, teoria sobie a praktyka sobie. Sprawdziłem wiem.
Jednocześnie odwracanie kominka w tył przy śniegu, czy deszczu nie uważam za specjalnie potrzebne. Odwracam tylko i wyłącznie w lesie jeśli muszę się przeciskać pod jakimiś badylami a i to nie zawsze. Raz w czasie kilkugodzinnej jazdy w ulewnym deszczu prosto w mordę zajrzałem do filtra i mogę stwierdzić że był ledwowyczuwalnie wilgotny. Nie nazwałbym tego nawet wilgotnym. i To tyle rozważania teoretyczne zostawiam Wam :mrgreen:

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1132
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: filtr cyklonowy - konieczność ?

Post autor: Heniu »

Pogodzę was, odwracajcie na zimę kominek o 90 stopni w stronę szyby czołowej, powietrza nie brakuje a bezpośredniego śniegu/deszczu dużo mniej.

ODPOWIEDZ