Strona 2 z 2

: 22 kwie 2008, 08:54
autor: Kwiatec
fobos pisze:
hashid pisze:Kwiate z Blackeim jak w telenoweli... na dobre i na złe :lol:
Kwiatec nam więdnie i żółć go zalewa, bo miał PRAWDZIWY SAMOCHÓD, a teraz męczy się z bulwarem. Właśnie do niego dotarło, że wszelkie modernizacje poprawiają jedynie możliwość wjazdu na krawężnik. :wink: :D :D
w mylnym błędzie jesteś :) pod krawężniki ni podjeżdżam gdyż mam alusy i szkoda mi je podrapać :mrgreen:

: 22 kwie 2008, 09:00
autor: kylon
Do kasztanów mnie tam się przenieść z docinkami. Tu o koleinach prawimy albo założyć inny temat- "Podjazd pod krawężniki" :mrgreen:

: 22 kwie 2008, 14:29
autor: Kwiatec
hashid pisze:Kwiate z Blackeim jak w telenoweli... na dobre i na złe :lol:
KTO SIĘ CZUBI (CZOBI) TEN SIĘ LUBI

Re: Jazda w koleinach

: 08 maja 2009, 11:36
autor: Meris
a to moja nieudana jazda w koleinach :) posypalasia zemia pod tylnym kolom, padlo w dul, roskrencilo auto nosem w gure i powolie zawalilamsie pszez bok na dach... i to spuskajonc z gur powole na reduktoze... opona na dachu i maxtraxy zaczymali od dalneiszej karuseli w dul :)

kto ma lewy blotnik i lusterko na zamiane i szybe gluwno ? bo konserwa z bagaznika pszyleciala i potszeskala szyba gluwna... :)

Re: Jazda w koleinach

: 08 maja 2009, 12:56
autor: wolf
:shock:
To maja byc koleiny?
Toz to okopy sa :mrgreen:

Re: Jazda w koleinach

: 08 maja 2009, 13:03
autor: Meris
myslia moze warto na ten konkurs Maxtrax foto wyslac, jak oni pomogli uratowacsie :mrgreen:

Re:

: 08 maja 2009, 14:30
autor: Cooder
kylon pisze:Jazda pulsacyjna i machanie kołami na boki jak najbardziej gdy autko ledwo się rusza ale się jeszcze rusza. Kopanie w miejscu nie ma już sensu.
Aaa, niekoniecznie. Na ostatnim Patrolu Leśnym patrzę sobie jak Fobos wpada w koleiny i staje. Chwilę zamielił kołami w miejscu, a potem dawaj kierą prawo-lewo i myk - wyszedł. A że lajkonik jestem i cudów takich jeszcze nie widziałem, to byłem pod wrażeniem.

Re: Jazda w koleinach

: 08 maja 2009, 16:29
autor: kylon
Czasem można spróbować wyjazdu z kolein na wstecznym. Oczywiście mam na myśli koleiny błotne a nie takie okopy :mrgreen:. Nie widzę jak to wygląda dokładnie ale chyba bym się pokusił o branie ich okrakiem.

Re: Jazda w koleinach

: 08 maja 2009, 19:01
autor: fobos
Ty to Meris jednak jesteś Dżygit. No prześliczna akrobacja. :mrgreen:
A co do mielenia w koleinach czy w błocie. Ma ono sens jedynie wtedy, gdy auto się nie zagłębia, tylko ma choćby minimalny ruch do przodu i tyłu. A w głębokich koleinach delikatne ruchy kierownicą w lewo i prawo naprawdę pomagają ( tylko nie można przesadzać z amplitudą )