Strona 2 z 2

Re: jedynka czy reduktor?

: 26 lis 2009, 09:57
autor: realBiker
Auto ma stały napęd 4x4 i proszę mi tu nie imputować braku pojęcia o jeździe :P pytanie dotyczyło obsługi urządzenia i procedur przy zmianie napędów, a nie jazdy jako takiej. Meris już mi wyjaśnił jak bezpiecznie włączyć reduktor, thanx!

Re: jedynka czy reduktor?

: 26 lis 2009, 09:58
autor: Kames
koledze chodzi o momenta kiedy potrzeba włączyc reduktor :!:
prosto mówiąc sam sprawdz ,na zasadzie kiedy autko sie meczy- wjedz sobie na jakąs łączke z błotkiem i gorką i poprobuj jak sam do tego dojdziesz to najlepsz nauka :wink:
pamietam uaza jak sie człowiek motał nie dwie a trzy wajchy :!: i potrzeba było siły by cus włączyc :wink:

Re: jedynka czy reduktor?

: 26 lis 2009, 10:13
autor: realBiker
Ano po dziurach auto idzie, bez padaki, praktycznie tylko na pierwszym biegu. Dlatemu pytałem jak z tym reduktorem postępować bez konieczności zatrzymywania auta za każdym razem kiedy robi się na tyle nie równo że trzeba zwolnić poniżej 20km.

Re: jedynka czy reduktor?

: 26 lis 2009, 10:29
autor: Kames
najlepiej na reduktorku nie trza wajchą telo mieszac :wink: dwa i jadymy :mrgreen:

Re: jedynka czy reduktor?

: 26 lis 2009, 13:12
autor: kpeugeot
Trzeszczący Kij pisze:Ano po dziurach auto idzie, bez padaki, praktycznie tylko na pierwszym biegu. Dlatemu pytałem jak z tym reduktorem postępować bez konieczności zatrzymywania auta za każdym razem kiedy robi się na tyle nie równo że trzeba zwolnić poniżej 20km.

w takim wypadku to poprostu wrzuć jedynke i tyle

Re: jedynka czy reduktor?

: 26 lis 2009, 13:14
autor: realBiker
Ta, z tym że tu auto uparcie nie daje się okiełznać. Jedyne mogę wbić dopiero jak zwolnię prawie do zera - na wyższej prędkości jakaś blokada trzyma czy inne diabelstwo (?) i bieg nie wchodzi albo trzeba dużej złości żeby wszedł.

Re: jedynka czy reduktor?

: 26 lis 2009, 14:01
autor: czobi
moze skode yeti kup albo rav4, sa promocje swiateczne.

Re: jedynka czy reduktor?

: 26 lis 2009, 14:08
autor: Kames
czobi pisze:moze skode yeti kup albo rav4, sa promocje swiateczne.
nieładnie sie napier.... :mrgreen: z tą jedynką to tak juz jest ,a swoją droga jak wjedziesz w teren to zapodaj reduktor lzejsza jazda .nic negatywnego nie mozna zrobic same udogodnienia

Re: jedynka czy reduktor?

: 26 lis 2009, 14:28
autor: realBiker
czobi pisze:moze skode yeti kup albo rav4, sa promocje swiateczne.
w nowym aucie nie znalazł bym naklejki ze snoopym pod wykładziną ;)

Re: jedynka czy reduktor?

: 26 lis 2009, 16:33
autor: Michalkrk
jako ze na reduktorze zalacza sie miedzyosiowka ,lepiej z niego korzystac na miekim gruncie typu bloto piasek ,twardy grunt zwlaszcza przy skreconych kolach moze powodowac duzo szybsze zuzycie ukladu przeniesienia napedu a mowiac dosadnie ,nie jezdzic po twardym (przyczepnym) na reduktorze machajac kierownica :)
,aha znalazlem u siebie za oslana sloneczna instrukcje uzywania napedow i zalaczanie reduktora powinno sie zapinac ponizej 8km/h (musze sie upewnic bo juz dokladnie nie pamietam )

Re: jedynka czy reduktor?

: 27 lis 2009, 07:37
autor: realBiker
Dokładnie, też mam w kilku wersjach językowych.Wczoraj się zdarzyło do domu przez poligon wracać i temat przećwiczony - wsio działa jak złoto :)

Re: jedynka czy reduktor?

: 27 lis 2009, 09:09
autor: Kames
Trzeszczący Kij pisze:Dokładnie, też mam w kilku wersjach językowych.Wczoraj się zdarzyło do domu przez poligon wracać i temat przećwiczony - wsio działa jak złoto :)
no mówiłem nie ma jak samemu sprawdzic :wink:

Re: jedynka czy reduktor?

: 05 lut 2010, 18:19
autor: miras_m
Trzeba sobie popatrzeć na przełożenia, zwykle 3 na reduktorze jest trochę szybsza od 1 bez reduktora. Przepinanie z H na L robić na postoju a nie kombinować bo coś tam napisali na daszku, z tego co widzę te < 8km/h działa tylko z L na H, w druga stronę zgrzyta i trzeba zwolnic do zera, ewentualnie zblokować koła w locie :mrgreen:

Na kłopoty z oporną redukcją na jedynkę jest podwójne wysprzęglenie z międzygazem, taki old-school ale zawsze działa ;)

Re: jedynka czy reduktor?

: 05 lut 2010, 20:23
autor: drwyspa
Jeśli chodzi o przekładanie z 2 -> 1 to często sam międzygaz wystarczy. To bardzo dobra i znana technika, polecam. Zresztą w przypadku wyższych biegów też powinno się stosować. Mniej zużywamy napęd, a i hamowanie jest skuteczniejsze.