Strona 1 z 1

Przymusowy zjazd tylem, po nieudanej próbie podjazdu

: 30 paź 2015, 09:22
autor: namlooc
Nie mam pomyslu jak poradzic sobie z przymusowym zjazdem po nieudaniej próbie podjazdu :)

Grunt jest blotnisty, sliski i gladki.Koła zaklejone.Dwie plytkie koleiny pod góre. Auto na 2biegu i reduktorze. Sytuacja zaczyna sie w momencie kiedy kola sie kreca, a auto przestalo poruszac sie wzgledem górki. STOJE :)

Wcisniecie sprzegla i hamulca powoduje niekontrolowany zjazd poslizgiem tyłem. Proba wrzucenia wstecznego w celu zjazdu na reduktorze skonczyla sie zgrzytem skrzyni(pewnie kola sie krecily jeszcze). Na koniec silnik mi zgasl, a auto zatrzymalo sie na na 2biegu i reduktorze.

Jak prawidlowo powinienem zachowac sie w takiej sytuacji ?

Re: Przymusowy zjazd tylem, po nieudanej próbie podjazdu

: 30 paź 2015, 09:34
autor: kpeugeot
przede wszystkim utrzymac kierunek auta bo jesli ucieknie na bok to do dachowania bardzo blisko

kiedys w takiej sytuacji wołem przytrzymać auto na gazie w kierunku do przodu i pozwolić się z toczyć do
tyłu
chyba nawet było tak że ratowałem się strzałami ze sprzęgła - tzn jak auto uciekało na bok to wciskałem sprzęgło nakierowywałem a potem gaz i do przodu - ale to było chyba troszkę gorzej niż w twoim przypadku :)

najważniejsze nie stracić kontroli nad autkiem

Re: Przymusowy zjazd tylem, po nieudanej próbie podjazdu

: 30 paź 2015, 10:39
autor: plum76

Re: Przymusowy zjazd tylem, po nieudanej próbie podjazdu

: 30 paź 2015, 11:55
autor: namlooc
Makaruk mial warunki labolatoryjne :)
W moim wypadku auto zgaslo. Stalem na 2biegu i reduktorze. Wykonczylem cisnienie w hamulcach.

Wciskam sprzeglo i hamulec (z mysla wrzucenia wstecznego),a tutaj zgrzyt (nie moge zatrzymac kól hamulcem). Jedyne co pomoglo to zjazd dozujac sprzeglo (2 i reduktor).

Re: Przymusowy zjazd tylem, po nieudanej próbie podjazdu

: 30 paź 2015, 13:19
autor: Troxil
Nie ma dobrej odpowiedzi na tak postawione pytanie, każda sytuacja w terenie jest inna, jeżeli bez szwanku wyszedłeś z tego zdarzenia to postapiłeś słusznie i zgodnie z tym co w danej sytuacji należało
zrobić, mając do pokonania teren w okreslonych warunkach, przy wykorzystaniu własnej terenówki.
Inaczej ujmując, kazda sytuacja w terenie to kompilacja zmiennych i nie ma jedynej i słusznej recepty.
Tą samą przeszkodę sam pokonam z przytupem i przyświstem, a z rodziną na pokładzie pokonam ją też, ale z pomocą wyciągarki...

Re: Przymusowy zjazd tylem, po nieudanej próbie podjazdu

: 30 paź 2015, 18:58
autor: kylon
Każdy przypadek jest inny ale powinno się zachować zasadę podobną do zjazdu do przodu czyli najniższy bieg i zero hamulca. W tym przypadku wsteczny bo reduktor jest i zjazd swobodny hamowany silnikiem po tym samym torze co wjazd.

Re: Przymusowy zjazd tylem, po nieudanej próbie podjazdu

: 03 lis 2015, 18:34
autor: bilans
kylon pisze:Każdy przypadek jest inny ale powinno się zachować zasadę podobną do zjazdu do przodu czyli najniższy bieg i zero hamulca. W tym przypadku wsteczny bo reduktor jest i zjazd swobodny hamowany silnikiem po tym samym torze co wjazd.
Dokładnie święte słowa i wara dotykać sprzęgło lub hamulec autko grzecznie zjedzie .
Tyle przy czystej mechanice i zwykłej skrzyni biegów ..
Mnie natomiast nurtuje pytanie : auto lc12 skrzynia automatyczna reduktor zapięty stromy podjazd niestety nie udało się podjechać zapinana wsteczny i auto zamiast powoli zjeżdżać zapierr... W dół
Zawał kur... Miałem reduktor ,
w parchu lub miśku autko się słucha a tu w automacie ..
A może coś robię źle ?

Re: Przymusowy zjazd tylem, po nieudanej próbie podjazdu

: 03 lis 2015, 20:29
autor: kylon
Delikatnie hamules ale tak aby nie zblokować kół czyli nie doprowadzić do zerwania przyczepności. W sumie nigdy nie sprawdzałem czy w J120 działa system DAC do tyłu. Z punktu widzenia sygnałów przesyłanych z koronki ABS powinien działać ale nie wiem co na to system z połączeniem sygnału nazad ze skrzyni.

Re: Przymusowy zjazd tylem, po nieudanej próbie podjazdu

: 03 lis 2015, 20:31
autor: górol
A może hamowanie na czuja czyli z pedałem hamulca obchodzisz się jak z jajkiem,czujesz że zmieniasz auto na sanki odpuszczasz i od nowa,kiedyś tak się jeździło w górach po śniegu,czy po lodzie w czasach kiedy nie było ABS-ów, GPS-ów,ASR-ów,EPS-ów i tysiąca innych duperszwanców i zdawało to egzamin w 95% przypadków,w pozostałych 5% szukało się w miarę przyjaznego miejsca przyziemienia :wink:

Re: Przymusowy zjazd tylem, po nieudanej próbie podjazdu

: 03 lis 2015, 21:16
autor: consigliero
Dokładnie to samo wykona DAC i myślę że do prawidłowej pracy wymagana jest tylko włączona skrzynka redukcyjna . DAC jak jest sprawny zadziała nawet w pozycji N , oczywiście skuteczność jego pracy będzie dostępna na dużo krótszym odcinku . Nie widzę powodu aby DAC miał się powstrzymać od pracy przy jeździe do tyłu , ale to mogę sprawdzić przy okazji .

Re: Przymusowy zjazd tylem, po nieudanej próbie podjazdu

: 05 lis 2015, 09:29
autor: Troxil
Kolego Bilans mnie ciekawi na jakich oponach byłeś wtedy? Było ślisko? Inaczej mówiąc, jak nie ma przyczepności, to nic nie pomoże, bo fizyki nie da się oszukać.
Co do kierowania przy zjeździe tyłem, układ kierowniczy jest wtedy odwrotny, koła kierowane są z tyłu, (tak jak w wózku widłowym) i zwrotność (możliwość wywrotki jest wtedy duzo większa)