Hi-Lift - narzędzie niezbędne
Moderator: luk4s7
Hi-Lift - narzędzie niezbędne
Dziś ponad 2 godz. przy pomocy tirfora wyciągałem utopione na nadrzecznym grzęzawisku SUV'y (Outlandera i XC90). Było tak mokro, że jak chciałem liną holować, to się sam za chwiłę odkopywałem, bo drzewa żadnego w promieniu kilkuset metrów nie było. 100-tka to niestety beka tak ciężka, że się zapadła chwila moment i zanim zdążyłem się zorientować, to łopata w dłoń i kalosze na nogi.
Hi-lift już od dawna na liście zakupów koniecznych wisiał, ale po dzisiejszym dniu znacznie wzrósł mu priorytet i wspiął się szybko na górę listy
BTW Tirfor to jednak mega urządzenie, tylko dobrze, że kondycję mam niezłą, bo inaczej ....
Zapytuję jednak co polecacie jako osprzęt do hi-lift'a w przypadku braku odpowiednich progów i zderzaków. Chodzi oczywiście o możliwość podnoszenia za felgę czy hak. Czy macie jakieś taśmowo/łańcuchowe "patenty", czy brać gotowe rozwiązania jak te poniżej.
np. kylon'owe za 250 czy inne Podstawę to sobie zrobię aluminiową taką, bo i tak sporo spawacze będą mi robić przed wakacjami, więc przy okazji pod wymiar stopy zrobią takie cudo No i pytanie kolejne, ale zasadnicze o samego Hi-Lift'a, bo rozstrzał cenowy powala. Niby wyglądają tak samo, a ceny za 1,5-metrowego od 190 do 600 zł. Przymierzam się do takiego XT605 X-TREME za 6 stów prawie, tylko nie wiem czy warto. Poczekam na Wasze sugestie.
Hi-lift już od dawna na liście zakupów koniecznych wisiał, ale po dzisiejszym dniu znacznie wzrósł mu priorytet i wspiął się szybko na górę listy
BTW Tirfor to jednak mega urządzenie, tylko dobrze, że kondycję mam niezłą, bo inaczej ....
Zapytuję jednak co polecacie jako osprzęt do hi-lift'a w przypadku braku odpowiednich progów i zderzaków. Chodzi oczywiście o możliwość podnoszenia za felgę czy hak. Czy macie jakieś taśmowo/łańcuchowe "patenty", czy brać gotowe rozwiązania jak te poniżej.
np. kylon'owe za 250 czy inne Podstawę to sobie zrobię aluminiową taką, bo i tak sporo spawacze będą mi robić przed wakacjami, więc przy okazji pod wymiar stopy zrobią takie cudo No i pytanie kolejne, ale zasadnicze o samego Hi-Lift'a, bo rozstrzał cenowy powala. Niby wyglądają tak samo, a ceny za 1,5-metrowego od 190 do 600 zł. Przymierzam się do takiego XT605 X-TREME za 6 stów prawie, tylko nie wiem czy warto. Poczekam na Wasze sugestie.
Re: Hi-Lift - narzędzie niezbędne
czerwony farm jack wystarczal do tej pory wszytskim. mozna taniej lub drozej to jest sprawdzone.
http://www.wyprawa4x4.pl/info/podnosnik ... 85-74.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.wyprawa4x4.pl/info/podnosnik ... 85-74.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Hi-Lift - narzędzie niezbędne
Teraz po czasie kupiłbym tak jak radzi czobi farmjacka,
mam extreme i 3 razy już go naprawiałem.
mam extreme i 3 razy już go naprawiałem.
Re: Hi-Lift - narzędzie niezbędne
mam farmjacka, miałem zdaje się mora (chińczyka)- oba działają tak samo, w obu za słaba jest sprężyna cofająca zapadkę, trzeba młotkiem "odprężać". More szybciej może rdzewiał. Użytkuję okazjonalnie ale... bez pieszczot
Re: Hi-Lift - narzędzie niezbędne
Tak u mnie w extreme też jest problem ze sprężyną, młotek załatwia sprawę.
Trochę dziwne jak na sprzęt za 600zł.
Trochę dziwne jak na sprzęt za 600zł.
Re: Hi-Lift - narzędzie niezbędne
O - a ja mając chińczyka już myślałem, że trzeba mi oryginał kupić, a tu piszecie, że też jest problem z cofającą sprężyną
Re: Hi-Lift - narzędzie niezbędne
Wybaczcie offtopa ale wyszukiwarka milczy w temacie . Używa /ł ktoś z Was airjacka ? Bez progów wydaje się to być rozwiązanie idealne, pytanie tylko czy poza piachem i zmianą kół nadaje się to też do lekkiego błota ?
Re: Hi-Lift - narzędzie niezbędne
Gors używał.
Re: Hi-Lift - narzędzie niezbędne
hajlift 2 w jednym i konstrukcja debilo odporna max
air tylko podnosi, latwo uszkodzic etc. wydumka metroseksualna.
air tylko podnosi, latwo uszkodzic etc. wydumka metroseksualna.
Re: Hi-Lift - narzędzie niezbędne
- Do błota się nie nadaje bo potrafi wyjechać i się obrócić
- Raczej najlepsze zastosowanie to piach
- Końcówka rury wydechowej musi być prosta i kompatybilna z końcówką podnośnika. Jak jest ucięta na prosto to jest ok.
- Tanie chińczyki faktycznie się rozpruwają ale istotne jest aby się chciało podłożyć specjalna matę pod samochód i omijać ostre krawędzie.
- Raczej najlepsze zastosowanie to piach
- Końcówka rury wydechowej musi być prosta i kompatybilna z końcówką podnośnika. Jak jest ucięta na prosto to jest ok.
- Tanie chińczyki faktycznie się rozpruwają ale istotne jest aby się chciało podłożyć specjalna matę pod samochód i omijać ostre krawędzie.
Re: Hi-Lift - narzędzie niezbędne
Dziękuję za opinie, ale przypomnę się jeszcze o "chwytak" za felgę
Re: Hi-Lift - narzędzie niezbędne
U mnie w 80 nie było takiej opcji aby za jedno koło podnieść auto tak aby drugie zmienić.
Re: Hi-Lift - narzędzie niezbędne
Ja pisałem w temacie podnośnika na spaliny bo widzę, że się tematy pomieszały..
Konus. Mam materiał o Hi-lifcie, który jest w sumie aktualny a pisany kilka lat temu. Można go tu jakoś powiesić. Jest w PDF-ie
Konus. Mam materiał o Hi-lifcie, który jest w sumie aktualny a pisany kilka lat temu. Można go tu jakoś powiesić. Jest w PDF-ie
Re: Hi-Lift - narzędzie niezbędne
Był gdzieś kiedyś obszerny wątek o hilifcie wraz z filmami jak go używać, chyba tam tez pisałem tego pdfa.
Wyślij go do mnie na maila.
Wyślij go do mnie na maila.
-
- Klubowicz
- Posty: 563
- Rejestracja: 09 wrz 2008, 08:11
- Auto: www.ready2go.pl
- Kontakt:
Re: Hi-Lift - narzędzie niezbędne
też mam chińczyka. już z 7 lat i zacina się ale działa.milczacy pisze:O - a ja mając chińczyka już myślałem, że trzeba mi oryginał kupić, a tu piszecie, że też jest problem z cofającą sprężyną
ostatnio podałem mu jakiś speszal-sprej Valvoline bo mi zalegał i o dziwo nadal się nie blokuje, wcześniejsze akcje z WD40 itp nie dawały takiego efektu.
jak padnie to kupię oryginał bo zacina się też ale mniej.
teraz już ceny są ok, kiedyś różnica była przeogromna.
u Ciebie Piotrek fajnie na szczelnej w miarę pace można położyć się nie nie usyfi a to syf psuje i blokuje hi-lifty.