Mega ważna rzecz

[finger]

Koledzy, czy istnieja w sprzedazy takie rozkladane krzeselka ktore pozwalaja sie spokojnie wys**c w terenie bez kuckania na Malysza? Takie krzeselko turystyczne z dziura gdzie zawartosc jelit spada sobie elegancko na piaseczek albo inna glinke, krzeselko sie nie brudzi, my je skladamy do nastepnego postoju?

[kylon]

W sobotę takowe oglądałem na BTT. Kosztowało 28 Euro i miało 5 lat gwarancji . Na Berlin Wrocław sto lat temu goście mieli zwykłe drewniane krzesło z wyciętą dziurą.

[Pyrka]

Tak - w UK można kupić. Żeby obniżyć koszty srania można skoordynować pracę jelit z kolegą czy koleżanką i napędzanym silnikiem od kosiarki pojazdem ruszać o poranku za górkę we dwoje, co sprzyja integracji na wyjazdach. A na przejazdach sprzęt na hol. Zaprzyj się Finger o łopatę po wykopaniu dołka i dasz radę

[finger]

Kylon czemus nie kupil? Szlo by jak swieze buleczki (chociaz buleczki to nie najlepsze okreslenie).

Pyrka, nie kopie dolkow. Uwazam, ze to jest niezgodne z natura. Jestem zwolennikiem dokarmiania zuczkow, wiele zagrozonych gatunkow mozemy pomoc chronic. Z ziemi nie zawsze sobie wykopia, a jesli robie sie to w odpowiednich miejscach to prawdopodobienstwo wdepniecia przez czlowieka jest takie samo jak wdepniecie w mine przeciwpiechotna z okresu II wojny swiatowej.

[MariuszS]

Dopóki człowiek ma w miarę całe i zdrowe kończyny, to powinien sobie umieć poradzić bez krzesełka.
W końcu, jakaś motywacja do zadbania o podstawową sprawność fizyczną być powinna, a nie tylko same zwolnienia z Wuefu
Problem się robi przy jakichś urazach i kontuzjach, ale i tu, dobrze wbita łopata (na wyciągnięcie ręki przed sobą) potrafi wiele!
Pozostaje jeszcze wariant bardziej ekstremalny, czyli kawałek liny lub taśmy, sprytnie zawiązany jako szelki do osobnika z potrzebą, a z drugiej strony do drzewa. Trzeba sobie jakoś radzić!

Natomiast kwestia "Kopać, czy nie kopać? Oto jest pytanie!" mnie porusza dość mocno, bo przez kilkadziesiąt lat pływałem co roku po Mazurach, i nabawiłem się .... alergii....
Czy są Ci znane jakieś poważne publikacje, dotyczące zalet "niekopania", czy jest to prywatna teoria?

[estewes]

15.99$ i sześć worków na zapas,ale co z pełnymi workami zrobisz?

http://www.vtarmynavy.com/portable_toilets.htm" onclick="window.open(this.href);return false;

jak dobrze poszukasz to i w europie znajdziesz

[finger]

Zajmuje sie zawodowo ochrona srodowiska, wierz mi na slowo :):):)

a tak powaznie to kopanie ma chyba wymiar estetyczny, zeby nie rozbic na tym namiotu albo nie wdepnac. Z ekologicznego punktu widzenia to siedlisko bytowania wielu organizmow, zwierzeta sraja w lesie bez zakopywania - sama natura

a co do sprawnosci fizycznej i treningu Malysza to napisze tak: mozna uzupelniac plyny w czasie upalu zwykla woda, ale mozna tez zimnym piwem...sra**e to tez relaks!

estewes! worki foliowe sa szkodliwe dla srodowiska!! sr**y tylko na polane!

[estewes]

to zmień na papierowe i w nie sraj

[finger]

wysylaja to do polszy?

[estewes]

http://www.ebay.co.uk/itm/Bog-Bag-Porta ... 35b4fcaaca" onclick="window.open(this.href);return false;

tu masz bliżej

[estewes]

i jeszcze jedno sranie
http://www.ebay.co.uk/itm/Highlander-Ca ... 3a6a296e50" onclick="window.open(this.href);return false;

[finger]

To pierwsze bez sensu bo bez torebki robisz centralnie na ta konstrukcje. To drugie to se kupie.

[estewes]

Cieszę się że mogłem pomóc.

podczas srania pomyśl czasami o mnie

[finger]

Na ktorym etapie? Proponuje etap swobodnego opadania

[estewes]

Ty już wiesz najlepiej.