Energia ze słońca

Wszystko o sprzęcie na wyprawy off-roadowe

Moderator: luk4s7

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: Energia ze słońca

Post autor: Gałka »

[quote="fobos"]Możesz podłączyć fotoogniwa przez regulator do akumulatorów które masz w samochodzie. Fajną jego cechą jest to, że odłącza podłączone odbiorniki, jeśli napięcie na akumulatorach spadnie poniżej 11 V.:wink: :mrgreen: .

tylko że ja mam akumulatory 12V+12V= 24 V i tu może być problem; ładować 2 aku. równolegle?
Wolałbym mieć osobny akumulator 12V tylko do ogniwa. Pewnie produkują jakieś specyjały coby były małe ( wąskie ) i weszły w nadkole ? Znacie takie?

Zbyszek
Posty: 557
Rejestracja: 29 maja 2007, 12:45
Auto: Hil,Grizzly, Rubicon, texas 490,GLA4 matic
Kontakt:

Re: Energia ze słońca

Post autor: Zbyszek »

Janku, jeżeli tak chcesz być modny i zamontować takie zasilanie ( moim skromnym zdaniem w wyprawówce zbędne) to skontaktuj się z firmą mającą doświadczenie w tej dziedzinie i zestawy od 12 do 48 V w atrakcyjnych cenach http://Www.modernhome.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
Kwieczor
Klubowicz
Posty: 1561
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:57
Auto: Hilux 2,5 D4D 2008
Kontakt:

Re: Energia ze słońca

Post autor: Kwieczor »

Gałka pisze:
fobos pisze:Możesz podłączyć fotoogniwa przez regulator do akumulatorów które masz w samochodzie. Fajną jego cechą jest to, że odłącza podłączone odbiorniki, jeśli napięcie na akumulatorach spadnie poniżej 11 V.:wink: :mrgreen: .

tylko że ja mam akumulatory 12V+12V= 24 V i tu może być problem; ładować 2 aku. równolegle?
Wolałbym mieć osobny akumulator 12V tylko do ogniwa. Pewnie produkują jakieś specyjały coby były małe ( wąskie ) i weszły w nadkole ? Znacie takie?
najmniejszy jaki widziałem to 45 jaką mam w yarisie verso

Awatar użytkownika
qberus
Posty: 876
Rejestracja: 04 wrz 2010, 13:30
Auto: Hilux

Re: Energia ze słońca

Post autor: qberus »

Kwieczor pisze:
Gałka pisze:
fobos pisze:Możesz podłączyć fotoogniwa przez regulator do akumulatorów które masz w samochodzie. Fajną jego cechą jest to, że odłącza podłączone odbiorniki, jeśli napięcie na akumulatorach spadnie poniżej 11 V.:wink: :mrgreen: .

tylko że ja mam akumulatory 12V+12V= 24 V i tu może być problem; ładować 2 aku. równolegle?
Wolałbym mieć osobny akumulator 12V tylko do ogniwa. Pewnie produkują jakieś specyjały coby były małe ( wąskie ) i weszły w nadkole ? Znacie takie?
najmniejszy jaki widziałem to 45 jaką mam w yarisie verso
W akumulatorowych opryskiwaczach montują 12v od 5 Ah :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kwieczor
Klubowicz
Posty: 1561
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:57
Auto: Hilux 2,5 D4D 2008
Kontakt:

Re: Energia ze słońca

Post autor: Kwieczor »

w plaskaczu żony (yaris verso 2001, 1,5 106 km benzyna) jest banner - 45ah - i ma wymiary 24x13x20cm, przy czym 20 to wysokość

Awatar użytkownika
fobos
Posty: 3155
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:47
Auto: VZJ 90
Kontakt:

Re: Energia ze słońca

Post autor: fobos »

Gałka pisze:
fobos pisze:Możesz podłączyć fotoogniwa przez regulator do akumulatorów które masz w samochodzie. Fajną jego cechą jest to, że odłącza podłączone odbiorniki, jeśli napięcie na akumulatorach spadnie poniżej 11 V.
tylko że ja mam akumulatory 12V+12V= 24 V i tu może być problem; ładować 2 aku. równolegle?
Wolałbym mieć osobny akumulator 12V tylko do ogniwa. Pewnie produkują jakieś specyjały coby były małe ( wąskie ) i weszły w nadkole ? Znacie takie?
Regulatory same wykrywają napięcie podłączonych do nich akumulatorów. Jeśli masz instalację 24 V, wystarczy połączyć 2 ogniwa 12 V szeregowo, co da 24 V i już masz gotowy system doładowujący akumulatory w samochodzie i zasilający dodatkowe urządzenia. 24-ro woltowa instalacja ma tą zaletę, że np. dla odbiornika o mocy 48 Wat w instalacji 12-to woltowej będzie pobierany prąd o natężeniu czterech amper, a w 24-ro wotowej o natężeniu tylko dwóch amper. Bardzo duży wybór akumulatorów żelowych 12-to wotowych jest w hurtowniach z systemami alarmowymi. Poniżej przykładowy cennik:

Kod: Zaznacz cały

pojemność                  wymiary                    cena netto

12V / Ah 1,2         59 x  97 x 45 mm                  37,00
12V / Ah 2,3         65 x 178 x 34 mm                  44,00
12V / Ah 3,6         65 x 134 x 68 mm                  56,00
12V / Ah 5          106 x  90 x 70 mm                  62,00
12V / Ah 7,2        100 x 151 x 65 mm                  61,00
12V / Ah 12          98 x 151 x 98 mm                 143,00
12V / Ah 17         166 x 181 x 76 mm                 160,00
12V / Ah 22         166 x 181 x 76 mm                 220,00
12V / Ah 28         125 x 175 x 166 mm                265,00
12V / Ah 42         171 x 196 x 165 mm                392,00
12V / Ah 65         176 x 350 x 166 mm                572,00

Awatar użytkownika
fobos
Posty: 3155
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:47
Auto: VZJ 90
Kontakt:

Re: Energia ze słońca

Post autor: fobos »

Dziś cały dzień niebo było zasnute chmurami. Na krótką chwilę słońcu udało się jednak przez nie przebić i dzięki temu już wiem, jak wpłynęło na wydajność ogniwa położenie go płasko na tarasie. Poprzednio stało oparte o ścianę pod kątem ok. 20-25 stopni i maksymalny prąd jaki dawało to 1,7 A. Dziś maksymalny prąd to 1,9 A. Mimo zachmurzonego nieba ( słońce wyszło zza chmur tylko na kilka minut ) ogniwo wyprodukowało 2 Ah.

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: Energia ze słońca

Post autor: Gałka »

Dzięki Zbyszek za namiar. Myślę o takim ogniwie nie dla szpanu tylko do wykorzystania w realu ( dłuższy postój w 1 miejscu np. tegoroczny Camp we Włościejewkach ). Było ciepło i słonecznie i masełko topiło się w lodówce, która chodziła tylko przez 1 dzień. Jeżeli robisz trasę codziennie zmieniając miejsce noclegu czyli jadąc i doładowując akumulatory to z lodówką nie ma problemu. natomiast jak dojedziesz nad upragnioną plaże i chcesz tam posiedzieć to... :( .
jak widać są już gotowe rozwiązania tylko trzeba wybrać optymalne.
Dzięki Fobos, pomysł z małymi aku od alarmów jest fajny tylko te ( małe pojemności ) :( .
zastanawiam się jak rozwiązać sprawę akumulatorów u siebie;
1. zostaję przy oryginalnych 2-ch optimach czyli 2x12V=24V i tu podłączam panel. ( boję się jednak całkowitego rozładowania )
2. robię zupełnie niezależny obwód na 12V nie ingerując w fabryczną instalację 24V. Problemem chyba będzie znalezienie małego bezobsługowego aku coby zmieścił się się gdzieś w tylnych nadkolach.

panel potrzebny mi jest tylko do zasilania lodówki i ewentualnie jakiejś lampki diodowej.

Dzięki pozostałym za propozycje aku. samochodowych, muszę dokładnie pomierzyć ile mam miejsca w nadkolach ( a może znajdę miejsce w komorze silnika i po kłopocie )

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18027
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Energia ze słońca

Post autor: kylon »

Wiele osób stosuje również panele słoneczne na kabelku ze stojaczkiem. Ma to uzasadnienie w przypadku dużego gorąca a w np. Afryce takowe jest. Auto stoi w cieniu a solary na słońcu.

Zbyszek
Posty: 557
Rejestracja: 29 maja 2007, 12:45
Auto: Hil,Grizzly, Rubicon, texas 490,GLA4 matic
Kontakt:

Re: Energia ze słońca

Post autor: Zbyszek »

Janku, wiem o co chodzi i dlatego te zestawy sprawdzają się w kamperach stojących na dziko a nawet na kempingach gdzie podłączenie na 1dzień do sieci dochodzi do 5euro. Moim zdaniem zacznij zabezpieczenie przed ciepłym piwem od zamontowanie w aucie zamiast oryginalnych akumulatorów akumulatorów o największej pojemności jakie się zmieszczą plus regulator który odetnie odbiorniki gdy napięcie w akumulatorze tym nazwijmy hotelowym spadnie poniżej 10'5 V.
W powyższych postach trochę demonizowane było zużycie energii przez lodówkę spreżarkową ale o tym innym razem.

selim
Posty: 111
Rejestracja: 11 lis 2010, 19:13
Auto: prawie toyota blizzard.
Kontakt:

Re: Energia ze słońca

Post autor: selim »

Temat super
po tegorocznej albanii - zaczynam się rozglądać
za czymś takim
tylko- się zastanawiam czy skórka warta wyprawki ?

2-gi akumulator i instalacja w co dziennym życiu - mi na kija
prędzej na czas wyjazdu -zabrałbym z innego auta aku

co do solarów - to wydaje mi się ,że stare audi a8
miały takie szyberdachy - pewnie można to kupić za parę
groszy - tylko jak ze sprawnością ?

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: Energia ze słońca

Post autor: Pyrka »

Janek - rozwiązanie dla Ciebie. Ceny poszczególnych elementów (chyba w dolarach australijskich) masz wyspecyfikowane tutaj: http://www.flickr.com/photos/stephanrid ... 908403970/

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: Energia ze słońca

Post autor: Gałka »

Zbyszek pisze: Moim zdaniem zacznij zabezpieczenie przed ciepłym piwem od zamontowanie w aucie zamiast oryginalnych akumulatorów akumulatorów o największej pojemności jakie się zmieszczą plus regulator który odetnie odbiorniki gdy napięcie w akumulatorze tym nazwijmy hotelowym spadnie poniżej 10'5 V.
Mam dwie żółte optimy już 4 rok. Pewnie niedługo czas na wymianę. Nigdy nie miałem problemu z prądem. Jestem z nich zadowolony bo mają dodatkowe wyjścia z boku na wyciągarkę i pod nie mam już zrobioną instalacje. W nadkola nie zmieści mi się żaden porządny akumulator, w komorze silnika też mało miejsca. :( . Pewnie skończy się tak jak Ty radzisz: podłączenie na 24V do istniejących i regulator na obydwa. + taśma holownicza na wszelki wypadek dopóki nie zawierzę regulatorowi. :D

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: Energia ze słońca

Post autor: Gałka »

Paweł, ten składany solar jest bardzo OK. Cena całości mniej :(
Pytanie: co lepiej mieć ; solar stały sztywny zamocowany do transportu na dachu ( na postoju ustawiany gdzie wygodniej ) czy składany przewożony w środku ?

Awatar użytkownika
Kwieczor
Klubowicz
Posty: 1561
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:57
Auto: Hilux 2,5 D4D 2008
Kontakt:

Re: Energia ze słońca

Post autor: Kwieczor »

a skoro to tyle problemów - to może darować sobie to słońce i mała Honda dwutakcik dająca 300W mocy ciągłej załatwia sprawę.

Może to i mało ekologiczne, ale nie wiem z kolei jaki wpływ na ekologię ma produkcja i utylizacja zarówno paneli jak i dodatkowego accu

a tak to - jak jedziesz lodówkę zasila accu, jak stoisz - terkoce honda, jak idziesz spać - wyłączasz wszystko, albo wpinasz w fabryczne accu w aucie przez przejściówkę z wyłącznikiem w razie spadku napięcia poniżej 11,5V na przykład...

Ja wiem, że panele, to energia niby za darmo, ale jak policzysz ile razy w roku ich potrzebujesz + ich max żywotność (po 25 latach najlepsze mają 80% sprawności o ile wcześniej się nie zmatowią ogniwa za bardzo) - to się może okazać, że mały generatorek + paliwo wyniesie połowę tego co panele ...

ODPOWIEDZ