Jako, ze o roznych wyprawowym szpeju napisano na tym forum wiele, warto moze poruszyc sprawe sprzetu ktory bynajmniej nie jest niezbedny, ale jakze uprzyjemnia czas.
Mam zamiar wsadzic troche car audio do mojego landka i mam pewne dylematy. Nie specjalnie mam pomysl gdzie wpakowac dwa wzmacniacze zeby nie ograniczyc ich funkcjonalnosci oraz funkcjonalnosci bagaznika (bo najlepiej zawiesic na oparciach tylnich foteli.
Pytanie inne, bom przyznaje leniwy i nie chce mi sie sprawdzac ogranoleptycznie... jakiej srednicy glosniki wchodza na przod i tyl?
Bawil sie moze ktos w wygluszanie kabiny?
Car audio
Moderator: luk4s7