NAMIOTY KTO W CZYM SPI
Moderator: luk4s7
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
ze względu na czasochłonność rozbijania się w zależności od tego na jaki wypad się wybieramy zabieramy inny namiot
- na dłuższe postoje (min. 2-3 dni) mamy 15kg monstrum Campusa
zalety: obszerny, dobrze wentylowany, oddzielne sypialnie, duży przedsionek z niezależna podłogą, łatwo "ustawna" torba transportowa
wady: minimum 30 minut i 2-3 osoby do rozkładania i składania, waga ok. 15kg w jednym opakowaniu
- na wyjazdy gdzie codziennie mamy się rzobijać mamy tandem:
2 bazy
+sypialnia
i wychodzi takie coś jak na filmie w 1:10 minucie:
zalety: szybki i łatwy montaż, dobra wentylacja, dowolna konfiguracja i uniwersalne zastosowanie
wady: niewygodny w transporcie, brak tropiku
- na dłuższe postoje (min. 2-3 dni) mamy 15kg monstrum Campusa
zalety: obszerny, dobrze wentylowany, oddzielne sypialnie, duży przedsionek z niezależna podłogą, łatwo "ustawna" torba transportowa
wady: minimum 30 minut i 2-3 osoby do rozkładania i składania, waga ok. 15kg w jednym opakowaniu
- na wyjazdy gdzie codziennie mamy się rzobijać mamy tandem:
2 bazy
+sypialnia
i wychodzi takie coś jak na filmie w 1:10 minucie:
zalety: szybki i łatwy montaż, dobra wentylacja, dowolna konfiguracja i uniwersalne zastosowanie
wady: niewygodny w transporcie, brak tropiku
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
->>
Ja mam taki
+ materac (normalny, pompowany pompeczką)
Jest OK
Ja mam taki
+ materac (normalny, pompowany pompeczką)
Jest OK
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
->>
W środku jest sporo miejsca jak dla 2-ga + smyk 7 lat
Rozkłada się całkiem sympatycznie ale ze 20 minut sie zejdzie
W środku jest sporo miejsca jak dla 2-ga + smyk 7 lat
Rozkłada się całkiem sympatycznie ale ze 20 minut sie zejdzie
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
Teraz wyszly nowe rodzinne szybkie namioty:
mniejszy SECONDS FAMILY 4.2
i wiekszy SECONDS FAMILY 4.2 XL
oraz wrocila do lask duza baza Base Full
Sam rozwazam zakup tylko nie do konca wiem co lepsze baza czy calosciowe namioty.
2 male 2sec 2os mam juz i jestem zadowolony, do nich mozna dokupic baze i jest kpl. chce jesc pod dachem obiad to rozkladam baze, osobno namioty do spania bez bazy tez mozna...
tylko cenowo baza 699zl w porownaniu do mniejszego 799zl to duzo, ale wiekszy 999zl jeszcze wiecej...
No i mam problem...
PS. nie pracuje w decathlonie
mniejszy SECONDS FAMILY 4.2
i wiekszy SECONDS FAMILY 4.2 XL
oraz wrocila do lask duza baza Base Full
Sam rozwazam zakup tylko nie do konca wiem co lepsze baza czy calosciowe namioty.
2 male 2sec 2os mam juz i jestem zadowolony, do nich mozna dokupic baze i jest kpl. chce jesc pod dachem obiad to rozkladam baze, osobno namioty do spania bez bazy tez mozna...
tylko cenowo baza 699zl w porownaniu do mniejszego 799zl to duzo, ale wiekszy 999zl jeszcze wiecej...
No i mam problem...
PS. nie pracuje w decathlonie
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
Ja też nie ale tak się składa, że akurat trafili z asortymentem namiotów do turystyki samochodowejgrzes pisze: PS. nie pracuje w decathlonie
Duże, nieporęczne w transporcie, niezbyt wytrzymałe, ale względnie tanie - w sam raz na parę wycieczek w roku...
Ja też przerobiłem w życiu sporo namiotów, ale do samochodu najchętniej biorę właśnie namiot Quechua 3" sec AirCooling System - model sprzed paru lat, 3 osobowy (zwykle śpimy tylko w dwójkę, ale w razie potrzeby cztery osoby też się wyśpią). Ważne, że ma "podwójny dach", z uchylanymi "skrzydłami", co daje świetną wentylację w razie potrzeby.
Analogiczny, tylko nieco mniejszy - Quechua 2" AirCooling System - biorę na spływy kanadyjką. Ale równie dobrze zadowolę się kawałkiem płachty, spadochronu lub gołym niebem....
Przy okazji uważam, że próba upchania namiotu typu Quechua na dach samochodu mija się z sensem:
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2518
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
MariuszS pisze:Ja też nie ale tak się składa, że akurat trafili z asortymentem namiotów do turystyki samochodowejgrzes pisze: PS. nie pracuje w decathlonie
napisz co masz na myśli -
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2518
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
cośmi sie pokiełbasiło
czemu uważasz ze Quechua na dach się nie nadaje
czemu uważasz ze Quechua na dach się nie nadaje
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
Uważam, iż rzeźbienie konstrukcji dopasowującej kształt (głównie podłogi) namiotów keczułopodobnych do bagażnika jest zbędnym wysiłkiem, i stratą czasu. Nadal będzie to namiot "wolnostojący" - dość wiotki i mało odporny na mocniejszy wiatr. Zawsze trzeba go będzie wyjąć z bagażnika, wspiąć się na dach, i "rozbijać" mocując do mniej lub bardziej pracochłonnych uchwytów/adapterów.kpeugeot pisze: czemu uważasz ze Quechua na dach się nie nadaje
Istotą dedykowanego, "prawdziwego" namiotu dachowego jest solidna, sztywna konstrukcja, i niemal natychmiastowe, "automatyczne" rozkładanie oraz "gotowe wnętrze sypialne" (materace, śpiworki, piżamka ).
Ja tam wolę rzucić niedbale Quechuę pomiędzy autem a krzakami, gdzie ze względu na niższe położenie i osłonę od wiatru zazwyczaj olewam wbijanie jakichkolwiek śledzi i szpilek, a w zaoszczędzonym czasie wypić spokojnie lokalne piwo lub winko nabyte po drodze, patrząc przy tym na gwiazdy i ognisko.
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
dokaldneskuMariuszS pisze:Ja tam wolę rzucić niedbale Quechuę pomiędzy autem a krzakami, gdzie ze względu na niższe położenie i osłonę od wiatru zazwyczaj olewam wbijanie jakichkolwiek śledzi i szpilek, a w zaoszczędzonym czasie wypić spokojnie lokalne piwo lub winko nabyte po drodze, patrząc przy tym na gwiazdy i ognisko.kpeugeot pisze: czemu uważasz ze Quechua na dach się nie nadaje
raczej trzeba by zadac pytanie po cholere wkladac namiot na dach? przyszlo to w ramach mody do nas tak jak 35" kola
morderczych anakond, krokodyli i tratujach sloni raczej malo, a nachlany koles wyciagnie cie z jednego i drugiego.
btw w ramach rozwiazan spania jest jeszce łózko kanadyjka-chyba jedyny sens ma tylko w podmoklych terenach, dla mnei to za duzo ambarasu i rozkladactwa. ale co kto lubi.
-
- Klubowicz
- Posty: 563
- Rejestracja: 09 wrz 2008, 08:11
- Auto: www.ready2go.pl
- Kontakt:
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
dla ceniących komfort minimalistów:
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
za chwilę durex zrobi namiot z dziurka na słomkę do oddychania
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
Witam
czy ktoś wymieniał w keczule pałąki - rozłożyłem kontrolnie a tu niespodzianka - jeden złamany
kojot
czy ktoś wymieniał w keczule pałąki - rozłożyłem kontrolnie a tu niespodzianka - jeden złamany
kojot
-
- Posty: 2200
- Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
- Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
- Kontakt:
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
Kojocie, z czego masz pałąki? Jak z włókna to jest to naprawialne (doraźnie- a takie naprawy są najskuteczniejsze ) za pomocą metalowej, spasowanej tulejki i kleju, jakiegoś distala najlepiej. Inny patent to, jeśli złamanie występuje tuż przy końcu elementu, upitolić te 2 centymetry, na nowo nałożyć tulejkę, czy co tam jest, i ponownie połączyć wsie elementy w całość (oczywiście esteci i buddyści Zen już zawsze będą krzywo na to patrzeć- taki ból fantomowy). Najgorzej natomiast jest ponownie przepleść tę .... (tu na pewno coś da się wstawić) gumkę przez wszystkie elementy. Jak masz czas, to będę w weekend w KRK, więc mogę na to spojrzeć.
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
8 minut rozkładania, w deszczu przykra czynność. Stosunkowo komfortowe warunki do spania, duża kubatura.
-
- Klubowicz
- Posty: 1889
- Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
- Auto: 4Runner
- Kontakt:
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
Moim ideałem byłby taki sprzęt, który po dojechaniu na miejsce , zazwyczaj o późnej porze , sam by się rozłożył po czym o poranku czyściutki złożył się w zgrabny pakunek. Do tej pory ten warunek spełniały kwatery , pod warunkiem że jesteśmy je w stanie szybko znaleźć w pobliżu celu naszej całodziennej wycieczki. Mając nadzieję na poprawienie komfortu pakowania samochodu oraz spania mam nadzieję że namiot dachowy się sprawdzi . Jadąc nawet w 2 osoby należy gdzieś zapakować te termaresty i sam namiot . Lenistwo powoduje że te termaresty najlepiej przewozić w stanie nie zrolowanym co zajmuje sporo miejsca , ale usprawnia przygotowanie noclegu. Mając nadzieję na sen na dachu nastawiam się na to że bardzo szybko po przyjeździe zajmę się miejscowymi trunkami , nie zaprzątając sobie głowy organizowaniem noclegu. W samym aucie zostanie sporo miejsca na inne rzeczy , można się wręcz pokusić o zabranie 3 osoby która z racji młodszego wieku zadowoli się 2" namiotami i karimatką lub wręcz hamakiem. Należy mieć tylko nadzieję że ilość osobonocy w namiocie dachowym zamortyzuje wydatek na jego zakup.czobi pisze:dokaldneskuMariuszS pisze:Ja tam wolę rzucić niedbale Quechuę pomiędzy autem a krzakami, gdzie ze względu na niższe położenie i osłonę od wiatru zazwyczaj olewam wbijanie jakichkolwiek śledzi i szpilek, a w zaoszczędzonym czasie wypić spokojnie lokalne piwo lub winko nabyte po drodze, patrząc przy tym na gwiazdy i ognisko.kpeugeot pisze: czemu uważasz ze Quechua na dach się nie nadaje
raczej trzeba by zadac pytanie po cholere wkladac namiot na dach? przyszlo to w ramach mody do nas tak jak 35" kola
morderczych anakond, krokodyli i tratujach sloni raczej malo, a nachlany koles wyciagnie cie z jednego i drugiego.
btw w ramach rozwiazan spania jest jeszce łózko kanadyjka-chyba jedyny sens ma tylko w podmoklych terenach, dla mnei to za duzo ambarasu i rozkladactwa. ale co kto lubi.
PozdrawiaM