Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Morel pisze:można nabyć ... z przyzwoitym obiektywem lub bez i dokupić takowy.

Potwierdzam, że najważniejszy jest obiektyw. Ja używam starego Canona 450D, a jak dokupiłem obiektyw SIGMY ze światłem 2,8 i zrobiłem zdjęcie z ręki w pomieszczeniu bez lampy, to po prostu na długo mnie zamurowało. Lepiej gorsze lustro z dobrym obiektywem niż super fajny kompakt.

Ja już swój podtemat zamykam - kupiłem wczoraj Canona G1X. jeszcze nie używałem, więc trudno sie wypowiedzieć.

Magnus pisze:Ja już swój podtemat zamykam - kupiłem wczoraj Canona G1X. jeszcze nie używałem, więc trudno sie wypowiedzieć.

Jak już popstrykasz, to daj znać jak G1X się spisuje.

A taki Pentax K-30 dobry będzie?

Będzie dobry. Z tym że jeśli masz zamiar robić z nim to co na filmie, który zamieściłeś musisz pamiętać że warunkiem koniecznym jest posiadanie odpowiednich obiektywów oznaczonych symbolem WR (water resistant), co bardzo zawęża wybór bowiem w mojej ocenie żadne ciekawe szkło Pentaxa (za wyjątkiem 100mm macro) nie ma oznaczenia WR.
Szkła z WR:
18-55mm F3.5-5.6 AL WR
18-135mm F3.5-5.6 ED AL [IF] DC WR
50-200mm F4.0-5.6 ED WR
100 mm F2.8 Macro WR
Poczytaj test i porównanie z konkurencją tutaj http://www.optyczne.pl/186.1-Test_apara ... 4%99p.html" onclick="window.open(this.href);return false;

ja mam k-5 i mi się bardzo podoba. nie jest z takiego hamskiego platika oraz kurzo i delikatnie wodo odporny-rzekomo.

K-5 moim zdaniem to trochę lepsza puszka niż K-30 ale to moje subiektywne odczucie. I tak body Pentaxa są znacznie lepsze niż podstawowe modele canona, nikona lub sony. Gdybym miał wybierać między K-5 a K-30 wziąłbym raczej piątkę, no ale ja nie topię i nie zasypuję piachem .

Krzysztof pisze:A taki Pentax K-30 dobry będzie?

ale pytanie do czego ma być dobry ? W jaki sposób go chcesz wykorzystywać ? Jeśli ma być to aparat do zadań specjalnych to chyba żaden nie ejst aż tak odporny na piasek i wodę. Pamiętaj, że lustrzanki są namniej szczelne w okolicach połączenia bagnetu obiektywu z body. Ja swego czasu ostro przetestowałem 20D z obiektywem 90-300. Dwa dni w ostrym deszczu ciągłej pracy. Aparat ani razu nie zawidół choć woda lała się po nim jak pod prysznicem ...

Tak pytam, bo fajnie mieć aparat, przy którym nie trzeba się trząś o krople wody czy ziarnko piasku. Miałem tego k-30 dwa dni, ale okazało się, że nie ma wlaśnie tego obiektywu z ''wr'' więc go odałem. Ostatecznie kupiłem Nikona 5100 z obiektywm 18-105. Myślę że będzie ok. na wycieczki i do użytku domowego.

Na ekstremalne sytuacje mam to:



http://www.mitoya.pl/futeraly-wodoodpor ... szawa.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Utrudnia uzywanie aparatu i delikatnie obniza jakosc zdjec, ale daje pewnosc dzialania aparatu w najgorszych warunkach.

Moim zdaniem ten futerał ma więcej wad niż zalet - ciężki i nieporęczny, utrudnia też znacznie operowanie kamerą . Chyba jedynie do wody, burze piaskowe i inne totalne extrema - tu się powinien sprawdzić bo jest bardzo solidny. Gdyby ktoś chciał to kupić polecam przymiarkę z obiektywem bo większe szkła po prostu się nie mieszczą. Wkładanie i wyjmowanie aparatu z futerału to masakra bo najpierw trzeba włożyć body a potem dopiąć obiektyw przez dziurę. Nie wyobrażam sobie tej czynności w piachu na plaży, deszczu i innych niekorzystnych warunkach.

Nie nie nie

Ten futeral jest lekki, wykonany z jakies gumy czy silikonu. Otwor od gory jest na tyle duzy ze mozna spokojnie wlozyc body wraz z obiektywem. Nie stanowi t zadnego problemu, wkladasz i jest. Ja uzywam 55-200 i jeszcze jest pelno luzu, mysle ze spokojnie mozna upchnac 300 albo i lepiej, a w warunkach o jakich mowimy wiekszy nie ma potrzeby.
No i do takich miejsc jak woda czy bloto jak najbardziej, ja uzywalem w przypadku sporej ilosci nacierajacej wody morskiej i nic nie puscilo wiec pod tym wzgledem daje rade.

Tak, tak niestety
Miałem to w łapach i próbowałem upchnąć mojego Nikona z uniwersalnym zoomem 24-70 i nie było szans zapakować tam body wraz ze szkłem, musiałem odpiąć obiektyw i wpinać go dziurą, mało to komfortowe. Futerał waży prawie pół kilo więc najlżejszy nie jest. Nie spieram się o to że daje radę w wodzie, błocie i innym syfie, natomiast pakowanie, wypakowywanie oraz samo użytkowanie aparatu w tym kondonie to porażka. Chyba bym za tą samą kasę kupił wodoodporny kompakt.

za 300 nie kupisz, a tyle kosztuje ten kondon. No ja mowie pentaxa z 200 bez problemu i jeszcze kupa miejsca zostaje. Sa dwa rodzaje tego pokrowca, jeden jest mniej wytrzymaly,nie wiem jak z rozmiarowka ale moze mowimy o roznych modelach A ze wygodny do uzycia nie jest to przyznaje. Ale jak chodzi o bezpieczenstwo sprzetu to jest na plus.

Od świeże temat przed wycieczką motocyklową. Najbardziej bym chciał RX1 ,ale chyba musiałbym sprzedać nerkę , mam też nadzieję że robi zdjęcia co najmniej jak stara R1. Niestety tym razem trzeba ograniczyć nieco marzenia i wybrać coś bardziej dostępnego, czyli dobry kompakt. Nie chcę zabierać Canona który zajmuje mi cały tankbag , a gdy chcę go użyć to jest problem z dostaniem się do niego. LX 3 powoli kończy swój żywot i gdyby nie ten fakt to mógłby służyć dalej . Z tego powodu chciałbym coś małego o jakości zdjęć lustrzanki i z większym zakresem ogniskowych. Rozpatruję G15 , P7700, panasonic to koszmar z dostępnością akcesorii, mam też sentyment do Sony bo całkiem nieźle rysowały. Jak napisałem wcześniej , lustrzankom i bezlusterkowcom mówimy nie, do dzisiaj mam jakieś resztki obiektywów zenita i różne Canona i nie chcę gromadzić następnych przejściówek , lub co gorsza zmieniać system na inny.
PozdrawiaM