Ręczna wyciagarka z Hi-Lifta
Moderator: luk4s7
Ręczna wyciagarka z Hi-Lifta
Cześć
Zamierzam mieć coś takiego w razie W, czyli mozliwość ręcznego wyciagnięcia sie za pomocą Hi_Lifta
Jak sądzicie - czy niezbedny jest do tego łańcuch 3,15 T czyli średnicy drutu 10mm?
Czy może wystarczy taki 2T o średnicy 8mm?
Łańcuchy zawiesiowe maja wytrzymałość 4:1 czyli nawet ten cieńszy to spora nośność.
W gotowych zestawach od Hi-Lifta jest jednak ten grubszy
Jesli zastanawiacie sie skąd mój dylemat to wszystko jest kwestia wagi. Metr łańcucha 10mm waży 2 kg a w samochodzie oprócz tego zestawu ze zdjęcia trzeba mieć go jeszcze choc 5 mb.
Poza tym dopuszczalne obciążenie Hi-Lifta to niewiele ponad 2T https://terenowiec.pl/pl/2320-podnosnik ... zarny.html
Mam relacje ludzi którzy używali właśnie teń cieńszy ale jak mam je oba w ręku to jest różnica
https://www.bluephoto.pl/hi-lift-w-roli-wyciagarki/
A tak to działa: https://www.youtube.com/watch?v=YAc2OwZUW5k
Zamierzam mieć coś takiego w razie W, czyli mozliwość ręcznego wyciagnięcia sie za pomocą Hi_Lifta
Jak sądzicie - czy niezbedny jest do tego łańcuch 3,15 T czyli średnicy drutu 10mm?
Czy może wystarczy taki 2T o średnicy 8mm?
Łańcuchy zawiesiowe maja wytrzymałość 4:1 czyli nawet ten cieńszy to spora nośność.
W gotowych zestawach od Hi-Lifta jest jednak ten grubszy
Jesli zastanawiacie sie skąd mój dylemat to wszystko jest kwestia wagi. Metr łańcucha 10mm waży 2 kg a w samochodzie oprócz tego zestawu ze zdjęcia trzeba mieć go jeszcze choc 5 mb.
Poza tym dopuszczalne obciążenie Hi-Lifta to niewiele ponad 2T https://terenowiec.pl/pl/2320-podnosnik ... zarny.html
Mam relacje ludzi którzy używali właśnie teń cieńszy ale jak mam je oba w ręku to jest różnica
https://www.bluephoto.pl/hi-lift-w-roli-wyciagarki/
A tak to działa: https://www.youtube.com/watch?v=YAc2OwZUW5k
Re: Ręczna wyciagarka z Hi-Lifta
Kup sobie wyciągarkę! albo ręczną albo elektryczną. Ręczna to z krótką liną. T-Max jest alu. lina 5-7m +syntetyczna przedłużka.
Re: Ręczna wyciagarka z Hi-Lifta
Dziękuję za odpowiedź, wiele osób mi to sugeruje jednak... pytanie dotyczy grubości łańcucha
Re: Ręczna wyciagarka z Hi-Lifta
@Rokfor32 pomożesz?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Ręczna wyciagarka z Hi-Lifta
Popatrz sobie na łańcuchy ale atestowane, w klasie 8 a lepiej 10.
Przykładowo, dla klasy 10 i ogniwa z drutu 6mm siła zrywająca to około 5,5T. Dla porównania - zwykły łańcuch techniczny, w kl. 3 (czyli to co sprzedają w marketach) przy drucie 10mm ma wytrzymałość na rozrywanie około 4T.
Przy ręcznym wyciąganiu praktycznie nie masz przeciążeń/udarów. Więc wytrzymałość na rozrywanie rzędu 2x masa auta - starczy bez problemu. tym bardziej, że hiliftem żeby uzyskać więcej niż tonę siły uciągu to już trza się rozglądać za dłuższą rurką.
Większym kłopotem będzie znalezienie sensownych złączek (typowe szekle są za grube/bo też z kiepskiego materiału/ dla łańcucha 6mm). Patrz za szpejem tzw. zrywkowym - są na allegro sklepy handlujące sprzętem do prac w lesie.
Przykładowo, dla klasy 10 i ogniwa z drutu 6mm siła zrywająca to około 5,5T. Dla porównania - zwykły łańcuch techniczny, w kl. 3 (czyli to co sprzedają w marketach) przy drucie 10mm ma wytrzymałość na rozrywanie około 4T.
Przy ręcznym wyciąganiu praktycznie nie masz przeciążeń/udarów. Więc wytrzymałość na rozrywanie rzędu 2x masa auta - starczy bez problemu. tym bardziej, że hiliftem żeby uzyskać więcej niż tonę siły uciągu to już trza się rozglądać za dłuższą rurką.
Większym kłopotem będzie znalezienie sensownych złączek (typowe szekle są za grube/bo też z kiepskiego materiału/ dla łańcucha 6mm). Patrz za szpejem tzw. zrywkowym - są na allegro sklepy handlujące sprzętem do prac w lesie.
Re: Ręczna wyciagarka z Hi-Lifta
Zrobisz druciarstwo które Cię pokaleczy, żeby oszczędzić 200 zł?! Kup albo oryginalny komplet albo łańcuch zrywkowy a nie jakieś gówna do pasania krów! Też szedłem tą drogą ale widać każdy musi się uczyć na swoich błędach
Re: Ręczna wyciagarka z Hi-Lifta
Mam już kupiony ten zestaw ze zdjęcia, https://szekla4x4.pl/pl/podnosniki-offr ... d-kit.html
mam też łańcuchy zrywkowe 8mm (2T) (2 komplety https://allegro.pl/oferta/zawiesie-lanc ... 2821162481)
Chciałbym potestować to rozwiązanie z HiLiftem
Wiec trzeba albo - dokupić taki łańcuch (około 5mb) https://allegro.pl/oferta/lancuch-zawie ... 3585107470
Albo wykorzystam 10mb tego cieńszego https://allegro.pl/oferta/zawiesie-lanc ... 2821162481
I stad mój dylemat bo łańcuch 10mm jest ciężki
mam też łańcuchy zrywkowe 8mm (2T) (2 komplety https://allegro.pl/oferta/zawiesie-lanc ... 2821162481)
Chciałbym potestować to rozwiązanie z HiLiftem
Wiec trzeba albo - dokupić taki łańcuch (około 5mb) https://allegro.pl/oferta/lancuch-zawie ... 3585107470
Albo wykorzystam 10mb tego cieńszego https://allegro.pl/oferta/zawiesie-lanc ... 2821162481
I stad mój dylemat bo łańcuch 10mm jest ciężki
Re: Ręczna wyciagarka z Hi-Lifta
Taaaa.... Ćwiczyłem użycie hi-lifta jako wyciągarkę, ale z użyciem dwóch pasów holowniczych 5T. Skończyło się pęknięciem stopy na szczycie hi-lifta
Teraz mam tam szeklę w nieco rozwierconym otworze. Nie wiem skąd pomysł, żeby robić to łańcuchami - ciężkie, niewygodne i mało uniwersalne. Pasy są lekkie, zajmują mało miejsca, używam ich też do holowania i jako przesłużki do... prawdziwej wyciągarki Inna sprawa, że hi-lift wyciągnie tylko z umiarkowanej wklejki, w przypadku grubszego wkleju, można fizycznie nie dać rady machać z taką siłą. A słaby nie jestem
Teraz mam tam szeklę w nieco rozwierconym otworze. Nie wiem skąd pomysł, żeby robić to łańcuchami - ciężkie, niewygodne i mało uniwersalne. Pasy są lekkie, zajmują mało miejsca, używam ich też do holowania i jako przesłużki do... prawdziwej wyciągarki Inna sprawa, że hi-lift wyciągnie tylko z umiarkowanej wklejki, w przypadku grubszego wkleju, można fizycznie nie dać rady machać z taką siłą. A słaby nie jestem
Re: Ręczna wyciagarka z Hi-Lifta
No właśnie! po co dłuższy łańcuch?
Re: Ręczna wyciagarka z Hi-Lifta
Na tym filmie gość wyciąga sie w taki sposób: https://www.youtube.com/watch?v=YAc2OwZUW5k
Potrzeba tyle łańcucha ile chcemy sie wyciągać + długość podnośnika, na moje oko 5 mb będzie dobrze
Potrzeba tyle łańcucha ile chcemy sie wyciągać + długość podnośnika, na moje oko 5 mb będzie dobrze
- Załączniki
-
- hi-lift_03.jpg (43,2 KiB) Przejrzano 1613 razy
-
- hi-lift_02.jpg (41,65 KiB) Przejrzano 1613 razy
-
- hi-lift_01.jpg (42,46 KiB) Przejrzano 1613 razy
Re: Ręczna wyciagarka z Hi-Lifta
Sposób z taśmami też znam: https://www.youtube.com/watch?v=kyGSX48TSrU
ale chciałbym spróbować z łańcuchem
ale chciałbym spróbować z łańcuchem
- Załączniki
-
- hi-lift-5.jpg (51,27 KiB) Przejrzano 1612 razy
Re: Ręczna wyciagarka z Hi-Lifta
Rokfor, to są łańcuchy 8 klasy, - stosunek obciążenia użytkowego do obciążenia zrywającego wynosi 1:2
Różnica pomiędzy łańcuchem 8 (2T) i 10 mm (3,15T)
Różnica pomiędzy łańcuchem 8 (2T) i 10 mm (3,15T)
- Załączniki
-
- lancuch-2.jpg (57,5 KiB) Przejrzano 1606 razy
-
- lancuch-1.jpg (63,18 KiB) Przejrzano 1606 razy
Re: Ręczna wyciagarka z Hi-Lifta
oznaczenia
- Załączniki
-
- lancuch-4.jpg (38,48 KiB) Przejrzano 1604 razy
-
- lancuch-3.jpg (29,02 KiB) Przejrzano 1604 razy
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Ręczna wyciagarka z Hi-Lifta
To co nazywasz "stosunek obciążenia użytkowego do zrywającego" to kwestia czysto umowna. możesz sobie przyjąć dowolna praktycznie liczbę
Technicznie istotna jest siła rozrywająca (a i to trzeba by sprawdzić wg. jakiej normy jest określana, i czy aby już nie zawiera odpowiedniego współczynnika bezpieczeństwa).
Współczynnik o którym piszesz stosuje sie do charakteru pracy danego urządzenia. Jak zapinasz łańcuchem krowę - to można przyjąć "1". Jak windujesz na nim ludzi (tworzysz urządzenie do podnoszenia ludzi w pionie) - to nie mniej niż 10.
Na podobnej zasadzie masz oznakowane popularne szekle - one są do stosowania ogólnotechnicznego, i przewidziano dla nich współczynnik bezpieczeństwa 7. Temu jak dobrze pamiętam szekla z cechą 3,25T ma przekrój około 20mm. Bo realnie siła rozrywająca to ponad 20T. Problematyczne są w tej kwestii chińskie zabawki - bo oni potrafią nabijać taka cechę, jaką se klient zawinszuje - i która nie ma nic wspólnego z żadnymi normami. Temu pisałem o sprzęcie zrywkowym, bo precyzyjnie wiadomo co jest czym, i ile ma wytrzymywać.
A ogólnie - to, co chcesz zrobić to będzie jednorazowa akcja. Zacznie i skończy się na próbie ... Bo ergonomia takiego rozwiązania powoduje, że jest to ostatnia rzecz, jakiej będziesz chciał użyć (w realnym zastosowaniu). Jak już wozisz hilifta, to jako opcja awaryjna zestaw pasów różnej długości. Pasy i tak zawsze warto miec na pokładzie, a w razie ostateczności można je użyć razem z hiliftem.
Ja sobie do takich zastosowań (wyciągania awaryjnego, gdy bardziej zaawansowany sprzęt padnie) zakupiłem tirfora (tego najmniejszego, 0,8T). Jest o niebo poręczniejszy od hilifta - ale i tak używam tego sporadycznie, i głównie na podwórku, do przestawiania "nieruchomości". Ale to też po części kwestia samego auta - moje może wjechać na tyle daleko w trudny teren - że jak już utknie - to byle czym sie nie uda wyciągnąć ...
No i też dodatkowa kwestia: sprzęt ręczny wymaga kogoś do obsługi. W tym sensie, że kierownik nie da rady jednocześnie manewrować autem, i machać dźwignią. Natomiast wyciągarka pozwala na obsługę solo.
Technicznie istotna jest siła rozrywająca (a i to trzeba by sprawdzić wg. jakiej normy jest określana, i czy aby już nie zawiera odpowiedniego współczynnika bezpieczeństwa).
Współczynnik o którym piszesz stosuje sie do charakteru pracy danego urządzenia. Jak zapinasz łańcuchem krowę - to można przyjąć "1". Jak windujesz na nim ludzi (tworzysz urządzenie do podnoszenia ludzi w pionie) - to nie mniej niż 10.
Na podobnej zasadzie masz oznakowane popularne szekle - one są do stosowania ogólnotechnicznego, i przewidziano dla nich współczynnik bezpieczeństwa 7. Temu jak dobrze pamiętam szekla z cechą 3,25T ma przekrój około 20mm. Bo realnie siła rozrywająca to ponad 20T. Problematyczne są w tej kwestii chińskie zabawki - bo oni potrafią nabijać taka cechę, jaką se klient zawinszuje - i która nie ma nic wspólnego z żadnymi normami. Temu pisałem o sprzęcie zrywkowym, bo precyzyjnie wiadomo co jest czym, i ile ma wytrzymywać.
A ogólnie - to, co chcesz zrobić to będzie jednorazowa akcja. Zacznie i skończy się na próbie ... Bo ergonomia takiego rozwiązania powoduje, że jest to ostatnia rzecz, jakiej będziesz chciał użyć (w realnym zastosowaniu). Jak już wozisz hilifta, to jako opcja awaryjna zestaw pasów różnej długości. Pasy i tak zawsze warto miec na pokładzie, a w razie ostateczności można je użyć razem z hiliftem.
Ja sobie do takich zastosowań (wyciągania awaryjnego, gdy bardziej zaawansowany sprzęt padnie) zakupiłem tirfora (tego najmniejszego, 0,8T). Jest o niebo poręczniejszy od hilifta - ale i tak używam tego sporadycznie, i głównie na podwórku, do przestawiania "nieruchomości". Ale to też po części kwestia samego auta - moje może wjechać na tyle daleko w trudny teren - że jak już utknie - to byle czym sie nie uda wyciągnąć ...
No i też dodatkowa kwestia: sprzęt ręczny wymaga kogoś do obsługi. W tym sensie, że kierownik nie da rady jednocześnie manewrować autem, i machać dźwignią. Natomiast wyciągarka pozwala na obsługę solo.
Re: Ręczna wyciagarka z Hi-Lifta
Rokfor, pewnie masz racje.
Ja tak naprawdę nie jeżdżę tak, żeby potrzebna mi była na co dzień wyciągarka elektryczna.
Bo to dodatkowe obciążenie
Ciągle narażona na kontakt z syfem, nawet jeśli nie jadę w terenie
Rzadko używana okazuje się... niesprawna gdy jest potrzebna
Stąd pomysł na takie "awaryjne" wyciąganie w razie sytuacji jaka miałem ostatnio gdy nie planując jakiegoś wielkiego offroadu jechałem leśna droga, załamał mi się pod kołem lód i mimo że auto nie utkwiło jakoś bardzo - nie dałem rady wyjechać - ślizgało sie na lodzie. Trzeba było szarpnąć tylko metr do przodu, dosłownie
Ja tak naprawdę nie jeżdżę tak, żeby potrzebna mi była na co dzień wyciągarka elektryczna.
Bo to dodatkowe obciążenie
Ciągle narażona na kontakt z syfem, nawet jeśli nie jadę w terenie
Rzadko używana okazuje się... niesprawna gdy jest potrzebna
Stąd pomysł na takie "awaryjne" wyciąganie w razie sytuacji jaka miałem ostatnio gdy nie planując jakiegoś wielkiego offroadu jechałem leśna droga, załamał mi się pod kołem lód i mimo że auto nie utkwiło jakoś bardzo - nie dałem rady wyjechać - ślizgało sie na lodzie. Trzeba było szarpnąć tylko metr do przodu, dosłownie