Kinetyk, taśma kinetyczna!
: 15 cze 2009, 22:38
Jako, że niestety po raz kolejny zdarzył się wypadek z udziałem kinetyka warto wypisać kilka zasad. Szkoda, że tym razem człowiek przypłacił to życiem . Może to będzie przestroga dla tych, którzy na zbyt dużym luzaku podchodzą to tego typu sprzętu
- Kupując linę lub taśmę kinetyczną sprawdź czy jest markowa.
- Kup o większej sile uciągu Nie oszczędzaj paru złotych. Pamiętaj, że Twoja taśma może pomóc przy wyciąganiu większego samochodu niż Twój. Jeśli masz Samuraja nie wychylaj się z taśmą o uciągu 6 ton do wyciągania wtopionego Patrola. Wtopiony Patrol waży o wiele więcej niż ma wpisane w dowód rejestracyjny. HDJ80 też nie należy do lekkich aut.
- Pamiętaj, że lina się zużywa i nie jest wieczna. Raz na jakiś czas się ją wymienia. Nie stać Cię na wydanie 240 PLN raz do roku albo jak się taka lina zniszczy. Sprzedaj terenówkę.
- Pamiętaj aby zwracać uwagę na jej poszarpania i zerwane włókna. Jest bardzo prawdopodobne, że lina trzaśnie właśnie w takim miejscu.
- Pamiętaj, że nie należy jej prać w pralce, a pod strumieniem wody z kranu lub z węża. Nie zbliżaj się do niej z myjką ciśnieniową. Niech wyschnie zanim ja spakujesz do wora.
- Pamiętaj aby o nią dbać i ją czyścić po rajdzie lub imprezie terenowej.
- Pamiętaj, że przy jej użytkowaniu należy używać głowy, a nie pedału gazu w pozycji full sandał.
- Pamiętaj aby jej nie łączyć z taśmami lub linami w złej kondycji lub marnego pochodzenia.
- Pamiętaj aby nie łączyć ich kiepskimi szeklami lub śrubami. Są patenty na łączenie taśm bez użycia ciężkich przedmiotów.
- Pamiętaj aby punkty zaczepienia w obu autach były mocne i solidne. Przykręcone na śruby o odpowiedniej klasie wytrzymałości.
- Pamiętaj, że Land Rover nie ma takich mocowań fabrycznie Ucho przyspawane do ramy z drutu 6 mm lub uszko przykręcone z przodu i z tyłu śrubką M10 na bank się urwie Ono służy do mocowania samochodu na lawecie, a nie do wyciągania.
- Nie mocuj liny kinetycznej bezpośrednio do zderzaka grilla lub innych elementów karoserii -odpadną. O ostre krawędzie lina może zostać przecięta jak nożem.
- Nie mocuj liny kinetycznej do haka na zardzewiałej ramie. Wyrwiesz ramę z mięsem.
- Zamocowanie liny powinno być mocne i stabilne - uwaga na haki kulowe. Lina z nich potrafi wyskoczyć. Najlepiej jak jest przymocowana za pomocą atestowanej szekli o odpowiednim uciągu.
- Jak używasz liny kinetycznej rozgoń gapiów i całe towarzystwo. Na boki, a nie za samochód. Nie słuchają się to się wydrzyj. Coś musi na nich zadziałać.
- W pojeździe wyciąganym i wyciągającym niech będzie tylko kierowca.
- Zanim zaczniesz się wyciągać zatrąbcie obaj na znak, że jesteście gotowi.
- Jak się ciągniecie warto wyrobić sobie odruch szybkiego schowania się pod linie szyby.
- Pamiętaj, że wtopione auto waży dużo. Potrzeba wielu lat doświadczeń aby ocenić szanse na wyszarpanie kinetykiem. Nie zawsze się to udaje. Jeśli się nie udaje to nie kombinuj i odpuść sobie. Zadzwoń po kolegów z wyciągarkami albo rusz głową tudzież łopatą. Po to biały człowiek wymyślił wyciągarkę.
- Auta wtopione nad Wisłą są wtopione na amen i urwanie kinetyka jest wysoce prawdopodobne.
- Nie wklejaj się jak widzisz, że i tak nie przejedziesz (błoto po klamki). Przeciąganie auta przez próby na kinetyku to dla mnie szczyt ludzkiej głupoty. Dlatego między innymi nie robię rajdów.
Jak coś mi przyjdzie do głowy to listę uzupełnię. O fotki tyż .
- Kupując linę lub taśmę kinetyczną sprawdź czy jest markowa.
- Kup o większej sile uciągu Nie oszczędzaj paru złotych. Pamiętaj, że Twoja taśma może pomóc przy wyciąganiu większego samochodu niż Twój. Jeśli masz Samuraja nie wychylaj się z taśmą o uciągu 6 ton do wyciągania wtopionego Patrola. Wtopiony Patrol waży o wiele więcej niż ma wpisane w dowód rejestracyjny. HDJ80 też nie należy do lekkich aut.
- Pamiętaj, że lina się zużywa i nie jest wieczna. Raz na jakiś czas się ją wymienia. Nie stać Cię na wydanie 240 PLN raz do roku albo jak się taka lina zniszczy. Sprzedaj terenówkę.
- Pamiętaj aby zwracać uwagę na jej poszarpania i zerwane włókna. Jest bardzo prawdopodobne, że lina trzaśnie właśnie w takim miejscu.
- Pamiętaj, że nie należy jej prać w pralce, a pod strumieniem wody z kranu lub z węża. Nie zbliżaj się do niej z myjką ciśnieniową. Niech wyschnie zanim ja spakujesz do wora.
- Pamiętaj aby o nią dbać i ją czyścić po rajdzie lub imprezie terenowej.
- Pamiętaj, że przy jej użytkowaniu należy używać głowy, a nie pedału gazu w pozycji full sandał.
- Pamiętaj aby jej nie łączyć z taśmami lub linami w złej kondycji lub marnego pochodzenia.
- Pamiętaj aby nie łączyć ich kiepskimi szeklami lub śrubami. Są patenty na łączenie taśm bez użycia ciężkich przedmiotów.
- Pamiętaj aby punkty zaczepienia w obu autach były mocne i solidne. Przykręcone na śruby o odpowiedniej klasie wytrzymałości.
- Pamiętaj, że Land Rover nie ma takich mocowań fabrycznie Ucho przyspawane do ramy z drutu 6 mm lub uszko przykręcone z przodu i z tyłu śrubką M10 na bank się urwie Ono służy do mocowania samochodu na lawecie, a nie do wyciągania.
- Nie mocuj liny kinetycznej bezpośrednio do zderzaka grilla lub innych elementów karoserii -odpadną. O ostre krawędzie lina może zostać przecięta jak nożem.
- Nie mocuj liny kinetycznej do haka na zardzewiałej ramie. Wyrwiesz ramę z mięsem.
- Zamocowanie liny powinno być mocne i stabilne - uwaga na haki kulowe. Lina z nich potrafi wyskoczyć. Najlepiej jak jest przymocowana za pomocą atestowanej szekli o odpowiednim uciągu.
- Jak używasz liny kinetycznej rozgoń gapiów i całe towarzystwo. Na boki, a nie za samochód. Nie słuchają się to się wydrzyj. Coś musi na nich zadziałać.
- W pojeździe wyciąganym i wyciągającym niech będzie tylko kierowca.
- Zanim zaczniesz się wyciągać zatrąbcie obaj na znak, że jesteście gotowi.
- Jak się ciągniecie warto wyrobić sobie odruch szybkiego schowania się pod linie szyby.
- Pamiętaj, że wtopione auto waży dużo. Potrzeba wielu lat doświadczeń aby ocenić szanse na wyszarpanie kinetykiem. Nie zawsze się to udaje. Jeśli się nie udaje to nie kombinuj i odpuść sobie. Zadzwoń po kolegów z wyciągarkami albo rusz głową tudzież łopatą. Po to biały człowiek wymyślił wyciągarkę.
- Auta wtopione nad Wisłą są wtopione na amen i urwanie kinetyka jest wysoce prawdopodobne.
- Nie wklejaj się jak widzisz, że i tak nie przejedziesz (błoto po klamki). Przeciąganie auta przez próby na kinetyku to dla mnie szczyt ludzkiej głupoty. Dlatego między innymi nie robię rajdów.
Jak coś mi przyjdzie do głowy to listę uzupełnię. O fotki tyż .