Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Mam pytanie, auto ma 423tys. na liczniku. Czy jest wskazany wymienić uszczelkę głowicy przed wyjazdem na 1rok do Afryki ? oraz czy przy takim przebiegu warto pomierzyć ciśnienie w cylindrach ? Co sądzicie ?

a ty tam jedziesz na kołach czy w kontenerze?

Na kołach cała Afryka potem przerzut auta do Ekwadoru i cała Ameryka południowa.....generalnie ma to być wycieczka dookoła Świata pewnie zrobimy z 50tys.km

no to sobie znalazłeś auto na daleką wyprawę, oj cienko to widzę

Pocieszyciel to Ty nie jesteś ! jak coś fiknie toi tak wezmę w Afryce 3x tyle co dałem.........................

Nie ważne czym! Ważny jest zapał i serce!
BRAWO!

Nie mniej jednak, przed tak poważnym wyzwaniem dałbym to auto do sprawdzenia np Rokforowi ...

ale bliżej ma do Kylona

A mnie się wydaje że nie problemem jest uszczelka tylko głowica. Walnięta uszczelka to rzadkość chyba, że już nie jest oryginalna.

kylon pisze:A mnie się wydaje że nie problemem jest uszczelka tylko głowica. Walnięta uszczelka to rzadkość chyba, że już nie jest oryginalna.

Jakoś nie połączyłem tematów, ale autor krąży z tematami: uszczelka, dodatkowa chłodnica itd ... a Kylon chyba ma dobre przeczucie

Ja bym nic nie wymieniał. Przygoda, to przygoda. Jechać, nie myśleć...

Witam, Panowie ilość tematów poruszana jest związana z tym że ta wyprawa zaczyna się w listopadzie i chcę jak najwięcej się dowiedzieć o tym modelu J95 3,0 TD od tych którzy mieli jakieś problemy w podobnych wyprawach.Po prostu co może nawalić, co może nas zaskoczyć.Dodam że hamulce,całe zawieszenie,alter. rozru. już jest zrobione.Planuję wymienić obydwie chłodnice klimy-wody na nowe.Co dalej ? pytałem o głowicę-uszczelkę ze względu na ten przebieg? temat chłodnice dotyczy tylko tych którzy byli w Afryce, a nie tych doradców którzy piszą no to może ,albo chyba będzie lepiej.

Prezesie wszystkiego nie przewidzisz poćwicz jeżdżenie, teraz jest gorąco przeciągnij auto pod górkę długą na 1km i zobaczysz co się dzieje z autem.
Pamiętaj że możesz wymienić wszystko a jak będziesz go katował i nie patrzył na wskaźniki to nic ci nie pomoże.


Nie licz że ktoś ci napisze jak w Afryce nie bylo za dużo 90. Wrzuciłem w google https://www.google.pl/search?q=africa+l ... +in+africa i masz, LC70, LC40, LC60 i jedna LC90, opisany tutaj jak byl przygotowany na wyprawe jak twoją. https://familyinafrica.wordpress.com/20 ... ser-prado/



Nie byłem w Afryce wiec powyższe uznaj za nieważne.
paweł

Ja tam się nie znam. Na tym silniku przejechałem pół miliona kilometrów zatem mało i po piachu też jeździłem ale tylko w Afryce Północnej zatem za mało.
Jechać z sercem, co będzie to będzie. Ludzie starymi mercedesami i maluchami tam jadą. J9 z takim przebiegiem to przeca nówka
Ja tylko mogę pozazdrościć wyprawy.

Ja się dziwię, że nie zapytałeś najpierw jakie auto kupić. To auto nadaje się na bliskie wycieczki a nie w taką trasę.

finger pisze:Ja się dziwię, że nie zapytałeś najpierw jakie auto kupić. To auto nadaje się na bliskie wycieczki a nie w taką trasę.

Takie było, po taniości! I bardzo dobrze! antazja się liczy!
Na złombolu robiłem 6000km Ładą kupioną tydzień wcześniej za 1200 zeta i bez stęknięcia dawała radę - w upał, w deszcz, każde warunki.
Co dopiero Toyota! My wszyscy, za dużo się zastanawiamy, a za mało jeździmy!