tirfor - parę pytań przed zakupem
Moderator: luk4s7
- waldek_BB
- Klubowicz
- Posty: 506
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 12:57
- Auto: było: KZJ95
było: GV II 1.9 DDiS
jest: SX4 4x4 ... przynajmniej się nie psuje :) - Kontakt:
tirfor - parę pytań przed zakupem
Witajcie!
jestem na kupnie tego urządzenia i przez to że nigdy go nie używałem i nie miałem w łapkach nasuwają się dwa pytania które dla posiadaczy tegoż są oczywistością
1.nowy czy używany ?
2.jeśli używany to co się w nim wymienia żeby był jak nowy i pewny w użyciu i gdzie te części ewentualnie dostać (sporo warsztatów już nie naprawia tirforów)
na wyciągarkę, płytę pod nią itd. narazie nie mam dutków, hilift będzie kiedyś jak będzie pod co podłożyć
Pozdrawiam serdecznie!!!
ps. niemożność spotkania się w realu i pogadania z Wami na np. takie tematy zaczyna być mi uciążliwa
jestem na kupnie tego urządzenia i przez to że nigdy go nie używałem i nie miałem w łapkach nasuwają się dwa pytania które dla posiadaczy tegoż są oczywistością
1.nowy czy używany ?
2.jeśli używany to co się w nim wymienia żeby był jak nowy i pewny w użyciu i gdzie te części ewentualnie dostać (sporo warsztatów już nie naprawia tirforów)
na wyciągarkę, płytę pod nią itd. narazie nie mam dutków, hilift będzie kiedyś jak będzie pod co podłożyć
Pozdrawiam serdecznie!!!
ps. niemożność spotkania się w realu i pogadania z Wami na np. takie tematy zaczyna być mi uciążliwa
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: tirfor - parę pytań przed zakupem
czy ty sobie zdajesz sprawę jakiej wielkości jest tirfor i ile waży
lepiej nic nie kupuj dozbieraj kasę na wyciągarkę i ją załóż
wiesz jak jeździłem uazem to tirfor miał sens
jak jeździłem pickupem to go rzucałem na pakę i dało radę żyć ale w aucie kombi no daj spokój
lepiej nic nie kupuj dozbieraj kasę na wyciągarkę i ją załóż
wiesz jak jeździłem uazem to tirfor miał sens
jak jeździłem pickupem to go rzucałem na pakę i dało radę żyć ale w aucie kombi no daj spokój
Re: tirfor - parę pytań przed zakupem
....ale jak wpływa na myślenie i uczy jeździć w terenie.....bezcenne
Bo owa waga jak i to jak trzeba się nim na zapieprzać wpływa na przyjmowanie wiedzy i umiejętności terenowych......Żadna wyciągarka tego nie nauczy
Bo owa waga jak i to jak trzeba się nim na zapieprzać wpływa na przyjmowanie wiedzy i umiejętności terenowych......Żadna wyciągarka tego nie nauczy
- waldek_BB
- Klubowicz
- Posty: 506
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 12:57
- Auto: było: KZJ95
było: GV II 1.9 DDiS
jest: SX4 4x4 ... przynajmniej się nie psuje :) - Kontakt:
Re: tirfor - parę pytań przed zakupem
Przyjacielu! (wybaczcie formę alem bardzo towarzyski jest )
Tak, wiem ile waży (katalogowo), wiem jakie to ciężkie-moja walizka z narzędziami którą mieć muszę z racji branży instalacyjnej waży więcej pasy i szekle tez nie są lekkie
chce być samodzielny na czas moich wyjazdów
nazbieraj fajnie się mówi (płyta 1300zł, łincz 2k, montaż pewnie z fantami do 1k dojdzie) - ktoś fajnie napisał że terenówkami nie jeździ tylko pierwsza grupa podatkowa
Tak, wiem ile waży (katalogowo), wiem jakie to ciężkie-moja walizka z narzędziami którą mieć muszę z racji branży instalacyjnej waży więcej pasy i szekle tez nie są lekkie
chce być samodzielny na czas moich wyjazdów
nazbieraj fajnie się mówi (płyta 1300zł, łincz 2k, montaż pewnie z fantami do 1k dojdzie) - ktoś fajnie napisał że terenówkami nie jeździ tylko pierwsza grupa podatkowa
-
- Posty: 304
- Rejestracja: 01 wrz 2011, 10:05
- Auto: Mercedes G W463. By?o kzJ90 3.0 TD,
Rav4 2009 2.0VVTi, Yamaha FJR 1300, Rav4 2014 2.0VVTi - Kontakt:
Re: tirfor - parę pytań przed zakupem
no to masz dwa słowa od użytkownika tirfora( kupiłem używany i działa póki co)
jest ciężki w pyte ale jak trzeba to Cię uratuje. dokupiłem sobie jeszcze 30m liny bo to co dają do tego w komplecie to za krótkie jest...
ja póki co nie mam wyciagarki elektrycznej z dwóch powodów:
-jeżdżę landem na codzień i nie chciałem sobie tych 50kg z przodu na seryjnym zawieszeniu wieszać.
-autem jeżdżę codziennie po lasach, mam dom na wypiździejewie i kończę budowę na błotnistym terenie i tam głównie się topiłem. częstotliwość występowania sytuacji beznadziejnych (błoto po progi) - raz na parę miesięcy.
przy powyższych założeniach rzadkiego używania wyciągarki ale jednak występujących sytuacji awaryjnych, tirfor mi wystarcza ale gdybym sie topił choćby raz na dwa tygodnie to bym już dawno elektryka miał zamontowanego.
jest ciężki w pyte ale jak trzeba to Cię uratuje. dokupiłem sobie jeszcze 30m liny bo to co dają do tego w komplecie to za krótkie jest...
ja póki co nie mam wyciagarki elektrycznej z dwóch powodów:
-jeżdżę landem na codzień i nie chciałem sobie tych 50kg z przodu na seryjnym zawieszeniu wieszać.
-autem jeżdżę codziennie po lasach, mam dom na wypiździejewie i kończę budowę na błotnistym terenie i tam głównie się topiłem. częstotliwość występowania sytuacji beznadziejnych (błoto po progi) - raz na parę miesięcy.
przy powyższych założeniach rzadkiego używania wyciągarki ale jednak występujących sytuacji awaryjnych, tirfor mi wystarcza ale gdybym sie topił choćby raz na dwa tygodnie to bym już dawno elektryka miał zamontowanego.
Re: tirfor - parę pytań przed zakupem
Urządzenie jest proste jak budowa cepa i każdy ogarnięty ślusarz naprawi, aczkolwiek takich coraz mniej....
- waldek_BB
- Klubowicz
- Posty: 506
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 12:57
- Auto: było: KZJ95
było: GV II 1.9 DDiS
jest: SX4 4x4 ... przynajmniej się nie psuje :) - Kontakt:
Re: tirfor - parę pytań przed zakupem
Grzech - a czy używałeś do niego bloczka kiedykolwiek ?? domyślam się że masz tego do 1.5t
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 03 paź 2013, 21:02
- Auto: LR DEF 100" V8 4,0 :) HDJ 100 ju? jest :) a misiek szuka pana ;)
- Kontakt:
Re: tirfor - parę pytań przed zakupem
Bloczek nie jest specjalnie potrzebny , raczej długa rurka w używkach trzeba zwracać uwagę na stan liny , sprasowana i postrzępiona jest do wymiany
- waldek_BB
- Klubowicz
- Posty: 506
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 12:57
- Auto: było: KZJ95
było: GV II 1.9 DDiS
jest: SX4 4x4 ... przynajmniej się nie psuje :) - Kontakt:
Re: tirfor - parę pytań przed zakupem
a przez internet raczej ciężko stwierdzić w jaki stanie jest lina :-/
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: tirfor - parę pytań przed zakupem
zamiast tirfora lepsze są trapy i hilift
-
- Posty: 304
- Rejestracja: 01 wrz 2011, 10:05
- Auto: Mercedes G W463. By?o kzJ90 3.0 TD,
Rav4 2009 2.0VVTi, Yamaha FJR 1300, Rav4 2014 2.0VVTi - Kontakt:
Re: tirfor - parę pytań przed zakupem
Hej
bloczka nieużywałem i raczej nie jest potrzebny do ciągnięcia na wprost auta do 2T. Raczej długa rura zeby mieć dobrą dźwignię. Taki tirfor przydaje się też w innych pracach- można płot naciągnać, ładunek jakiś podnieść bądź przeciągnąć. Na stronie producentów są takie schematy do czego to się może przydać.
bloczka nieużywałem i raczej nie jest potrzebny do ciągnięcia na wprost auta do 2T. Raczej długa rura zeby mieć dobrą dźwignię. Taki tirfor przydaje się też w innych pracach- można płot naciągnać, ładunek jakiś podnieść bądź przeciągnąć. Na stronie producentów są takie schematy do czego to się może przydać.
-
- Posty: 304
- Rejestracja: 01 wrz 2011, 10:05
- Auto: Mercedes G W463. By?o kzJ90 3.0 TD,
Rav4 2009 2.0VVTi, Yamaha FJR 1300, Rav4 2014 2.0VVTi - Kontakt:
Re: tirfor - parę pytań przed zakupem
kpeugeot ma z pewnoscią sporo racji. Ja niestety nie mam za co złapać hilifta dlatego się niezdecydowałem. Można hilifta też użyc jak ręcznej wyciągarki ale jest to chyab jeszcze bardziej toporne rozwiazanie niż z tirforem. Na tubie są filmiki jak się ciągnie hiliftem.
p.s szukaj tirfora do 200zł na alledrogich portalach. Za 700 to nie ma sensu tego kupować. lepiej dołożyć do wyciągary, tak myślę...
p.s szukaj tirfora do 200zł na alledrogich portalach. Za 700 to nie ma sensu tego kupować. lepiej dołożyć do wyciągary, tak myślę...
- waldek_BB
- Klubowicz
- Posty: 506
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 12:57
- Auto: było: KZJ95
było: GV II 1.9 DDiS
jest: SX4 4x4 ... przynajmniej się nie psuje :) - Kontakt:
Re: tirfor - parę pytań przed zakupem
tirfor w drodze dziękuję za porady zrobię mu jeszcze "mieszkanko" i będzie cacy
Re: tirfor - parę pytań przed zakupem
Zawszę wożę ze sobą tirfor, ale ze smutkiem stwierdzam, że mnie nigdy z opresji nie uratował, a jedynie osobówki. Tirfor mam z wojskowego stara, bydle straszne, ale miejsce swoje na stałe znalazł w bagażniku. Pamiętaj! Zblocze, długa i mocna dźwignia, lina stalowa długa o odpowiednim przekroju, mocne szekle, grube rękawice bo lina się potrafi strzępić na rolkach i spory zestaw lin przedłużających to OBOWIĄZKOWY zestaw do Tirfora. Jeżeli wyciągasz ze zbloczem, to pamiętaj też o odpowiednim dobrze szekli i taśm czy lin - wartości "masy" się znacznie zwiększają.
- sebastian44
- Posty: 2141
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: tirfor - parę pytań przed zakupem
To już tu było, ale powtórzę, tirfor w aucie które ma tapicerkę w środku to dramat : masa, rozprężająca się lina, czas pracy, w%&iona kobieta. Praktycznie brak możliwości wjechania w cieższy teren bo po pierwszym wyciąganiu ma się dośc. Ja podziękowałem. A koszty niedrogiej wyciągarki nie są przerażające, 1500 winda, z montażem jest szansa wyrobić się w kilkuset złotych.
Na zachęte podrzucę jeszcze sytuację, wcale realną, jesteśmy na wyjeździe w górach, droga gdzie po jednej stronie ostra skarpa, po drugiej spadek, auto w błocie spadło jednym kołem w stronę skarpy. A my wtedy radośnie wyjmujemy tirforka z bagażnika, rozwijamy line i zaczynamy targać spadający w przepaść samochód- good luck!
Na zachęte podrzucę jeszcze sytuację, wcale realną, jesteśmy na wyjeździe w górach, droga gdzie po jednej stronie ostra skarpa, po drugiej spadek, auto w błocie spadło jednym kołem w stronę skarpy. A my wtedy radośnie wyjmujemy tirforka z bagażnika, rozwijamy line i zaczynamy targać spadający w przepaść samochód- good luck!