Nadchodzi era "Microcampera"

Wszystko o sprzęcie na wyprawy off-roadowe

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Kwiatec
Klubowicz
Posty: 4385
Rejestracja: 15 gru 2008, 10:49
Auto: TOYOTA Hilux
Kontakt:

Re: Nadchodzi era "Microcampera"

Post autor: Kwiatec »

A tak bajdelej twoje wygibasy elektryczne to juz cie mogly pozbawic gwarancji na pewne awarie. Wiec rob wsio tak zeby mozna bylo latwo to odwrocic.

Awatar użytkownika
fobos
Posty: 3155
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:47
Auto: VZJ 90
Kontakt:

Re: Nadchodzi era "Microcampera"

Post autor: fobos »

Mam pełną tego świadomość. Dlatego tak robię zabudowę i instalacje, że w razie czego, w ciągu pół godziny jestem w stanie zdemontować wszystko i przywrócić samochód do oryginalnego stanu. Nie będzie nawet jednej nieoryginalnej dziurki :D 8)

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1830
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Nadchodzi era "Microcampera"

Post autor: irko »

A wentylacja i dodatkowe okna?

Awatar użytkownika
fobos
Posty: 3155
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:47
Auto: VZJ 90
Kontakt:

Re: Nadchodzi era "Microcampera"

Post autor: fobos »

Wentylację wałkowaliśmy stronę wcześniej.

Awatar użytkownika
fobos
Posty: 3155
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:47
Auto: VZJ 90
Kontakt:

Re: Nadchodzi era "Microcampera"

Post autor: fobos »

Całkiem niespodziewanie dorwało mnie dziś natchnienie i zaprojektowałem sobie tablice rozdzielczą.
Projekt można zobaczyć TU

Nie ma to jak wstać o 5-tej rano :mrgreen: .

Na dziś to wszystko, bo jadę z kolegą do błota :D 8) .

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1830
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Nadchodzi era "Microcampera"

Post autor: irko »

fobos pisze:Wentylację wałkowaliśmy stronę wcześniej.
Wiem, czytałem i to była moja sugestia co do przywracania auta.
Już z oknami czy grzybkami czy innymi dziurami to już nie tak chop siup i oryginał jest.

Co nie znaczy ze nie kibicuje projektowi.
Jak najbardziej !

górol
Klubowicz
Posty: 1094
Rejestracja: 06 maja 2011, 10:05
Kontakt:

Re: Nadchodzi era "Microcampera"

Post autor: górol »

Kwiatec pisze:Wiec rob wsio tak zeby mozna bylo latwo to odwrocic.
Czyli tak i zwróć Grzesiu uwagę na wentylację :wink:

górol
Klubowicz
Posty: 1094
Rejestracja: 06 maja 2011, 10:05
Kontakt:

Re: Nadchodzi era "Microcampera"

Post autor: górol »

Kwiatec pisze:Wiec rob wsio tak zeby mozna bylo latwo to odwrocic.
Czyli tak i zwróć Grzesiu uwagę na wentylację :wink:

Awatar użytkownika
fobos
Posty: 3155
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:47
Auto: VZJ 90
Kontakt:

Re: Nadchodzi era "Microcampera"

Post autor: fobos »

Prace idą dalej. Dziś na warsztacie szuflady.

Awatar użytkownika
fobos
Posty: 3155
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:47
Auto: VZJ 90
Kontakt:

Re: Nadchodzi era "Microcampera"

Post autor: fobos »

I prawie jest już jak spać :D

LINK

Awatar użytkownika
Emek
Posty: 472
Rejestracja: 10 paź 2012, 17:59
Auto: HZJ76,Yamaha SR500
Kontakt:

Re: Nadchodzi era "Microcampera"

Post autor: Emek »

Nie wiem czy dobrze skumałem więc popraw mnie Fobosie jak się mylę. Wykręciłeś gródź separującą kabinę od strefy bagażowej (sypialnej znaczy) i zastąpiłeś ją kotarą montowaną na rurce i rzepach coby się łatwo po maszynie przemieszczać. W związku z twoim rozwiązaniem przyszły mi do głowy pytania:

1. Czy nie obawiasz się że taki patent może okazać się niebezpieczny w przypadku gwałtownego hamowania (lub odpukać dzwona) gdyby cokolwiek ciężkiego, ostrego lub inny szpej został luzem niezabezpieczony w części sypialnej? Nie zakładam takiego scenariusza bo po to robisz zabudowę aby sprzęt leżał w schowkach ale licho nie śpi.

2. Czy przy takim rozwiązaniu nie będzie problemów z niebieskimi lub przy przeglądzie technicznym bo zgodnie z przepisami część bagażowa musi być oddzielona od pasażerskiej ścianą lub trwałą przegrodą. Dla potrzeb przeglądu można oczywiście wstawić, gorzej jak miśki albo krokodyle będą upierdliwe. Znam ten problem po zdemontowaniu kratki w osobówce - ciężarówce :wink: .

3. Gródź, którą wymontowałeś usztywnia jednak konstrukcję auta. Nie masz obaw, że w przypadku drobnego nawet strzała w bok z Nissana zrobi się banan a ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania z powodu naruszenia przez użytkownika konstrukcji pojazdu?

Awatar użytkownika
fobos
Posty: 3155
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:47
Auto: VZJ 90
Kontakt:

Re: Nadchodzi era "Microcampera"

Post autor: fobos »

ad 1. Mam takie obawy, dlatego w ostatecznej wersji gródź chyba wróci na swoje miejsce.
ad 2. Wyjęcie zabudowy zajmuje 5 minut ( pod warunkiem, że jest pusta ). Później odkręcam 3 śruby i zdejmuję górną deskę maskującą. Kolejne 5 minut to przykręcenie grodzi. A... i liczę na życzliwość Panów w mundurach.
Ad 3. Gródź nie jest elementem konstrukcyjnym. Identyczne nadwozie ma wersja NV-200 kombi, która grodzi nie ma.

Ad 1,2 i 3 - Na razie nie chcę nic ucinać. Jak skończę zabudowę i będę miał też materace, porobię przymiarki. Pierwotnie w planach miałem skrócenie od dołu blachy grodziowej i przymocowanie jej dolnej części do zabudowy. Niestety jestem trochę długi i obawiam się, że jak z powrotem wstawię gródź, będę spał z podkurczonymi nogami. Jeśli jednak będzie dobrze, to raczej wstawię gródź.

Dziś zdążyłem jeszcze "zaprojektować" ostateczną wersję tablicy rozdzielczej i rozrysować schemat połączeń elektrycznych. 8)

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Nadchodzi era "Microcampera"

Post autor: czobi »

ad1 Fobosik auto jest mniejsze niz zasieg twojej reki stary a jezdzicie od lat
to tasaka po kotletach chyba nei zostawicie fruwajacego, olej gródz - to ograniczajace
zaloz siatke z 20 dychy i zakaldaj na drogie. proste

Awatar użytkownika
Emek
Posty: 472
Rejestracja: 10 paź 2012, 17:59
Auto: HZJ76,Yamaha SR500
Kontakt:

Re: Nadchodzi era "Microcampera"

Post autor: Emek »

Niby proste. Gorzej jak króle z ubezpieczalni odmówią wypłaty odszkodowania w przypadku dzwonka. A argument mają na tacy podany i do tego będą w prawie. Tłumaczenie, że w kombi nie ma grodzi nie będzie argumentem bo auto z przegrodą na dostawczaka zostało homologowane - amen. Ja tam byłbym za grodzią niezależnie od upierdliwości rozwiązania choć z własnego doświadczenia wiem (a tłukłem multivana kilka ładnych lat), że przechodzenie z przodu na tył między fotelami jest bardziej upierdliwe niż wyjście z auta i wjazd na tyły bokiem lub tyłem, tym bardziej że auto nie jest jakieś ogromne a Fobos nie jest liliput :wink: .

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: Nadchodzi era "Microcampera"

Post autor: Gałka »

czobi pisze:ad1 Fobosik auto jest mniejsze niz zasieg twojej reki stary a jezdzicie od lat
to tasaka po kotletach chyba nei zostawicie fruwajacego, olej gródz - to ograniczajace
zaloz siatke z 20 dychy i zakaldaj na drogie. proste
właśnie, taka zwijana siatka powinna rozwiązać sprawę. fajnie się na niej suszy majtki :D A scyzoryki pochowasz.

ODPOWIEDZ