Kotwica pasowa

Wszystko o sprzęcie na wyprawy off-roadowe

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Emek
Posty: 472
Rejestracja: 10 paź 2012, 17:59
Auto: HZJ76,Yamaha SR500
Kontakt:

Kotwica pasowa

Post autor: Emek »

Czy ktoś miał do czynienia z takim sprzętem i może temat przybliżyć? Ze strony praktycznej znaczy. :D

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: Kotwica pasowa

Post autor: Pyrka »

Patent mógłby zadziałać w moim przypadku jedynie jednostronnie, ale jest interesujący. Doświadczenia nie są moje, ale w temacie.

Recenzja użytkowników z Podlasia wraz i film dokumentalny:



"Nasze spostrzeżenia

Adzik:

- instrukcja w zasadzie nie potrzebna, po wyjęciu wiadomo co do czego,
- łatwy montaż - 1 osoba poradzi sobie spokojnie, chociaż siedząc za kierownicą wolałbym żeby ktoś patrzył czy pasy dobrze się nawijają na koła,
- podejrzewam że mojego Jeep XJ utrzymają 3 kotwice na jeden pas (jest 5), byłem dość mocno
wklejony więc montowaliśmy więcej 'dla BHP' i ze względu na to czy sprzęt się sprawdzi,
- zajmuje mało miejsca, waga - myślę że ok 20 kg
- brak solidnego opakowania, oryginalne kartonowe opakowanie które jest na foto po użyciu szczególnie w błocie lub wodzie - wiadomo, rozpadnie się, a mogłoby być zapakowane w 'małą sportową torbę'
- wada konstrukcyjna kotwic - mają ostre krawędzie
- łatwe w utrzymaniu w czystości, po powrocie kotwice jak i pas spłukałem czystą wodą i błota
prawie nie było, można dokładniej :)
- wielofunkcyjne zastosowanie w granicach rozsądku oczywiście :D

Sławek:

- bardzo łatwo się używa, bardzo łatwy montaż na kole,
- na zdjęciach używamy podnośnika ale nie jest potrzebny jeżeli można się dostać do koła,
- w skrajnej sytuacji do obsługi wystarczy jedna osoba - kierowca. Oczywiście lepiej gdy są 2-3 osoby
- w określonych warunkach kotwica jest bardzo skuteczna, gdy samochód nie jest za bardzo wklejony i gdy można kotwice zamontować na wprost przed lub za autem,
- przydatny gadżet na wyprawy jednym autem w teren

Czego brakuje:

- gdyby na pasie był zamocowany solidy zaczep - oczko do zastosowania szekli to można by nawet spróbować zastosować jako kotwicę do wyciągarki, może zdałaby egzamin ;-)
"

Inny przykład:



I ciekawe, a proste rozwiązanie z Australii - wheel winch


Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: Kotwica pasowa

Post autor: Pyrka »

Tutaj jeszcze dwa filmy z Australii na temat kołowej wyciągarki




Awatar użytkownika
Emek
Posty: 472
Rejestracja: 10 paź 2012, 17:59
Auto: HZJ76,Yamaha SR500
Kontakt:

Re: Kotwica pasowa

Post autor: Emek »

Patent wydaje się być bardzo ciekawy tym bardziej że tani jak barszcz. Ja często jeżdżę sam więc jak się wpi... w błoto to tylko traktor jak nie ma się zapiąć do czego wyciągarką, którą zresztą mam od niedawna i jeszcze nie miałem okazji używać :oops: . Kangurskie patenty też fajne tyle że ceny już nieciekawe.

Awatar użytkownika
Alban
Posty: 591
Rejestracja: 17 cze 2010, 21:58
Auto: HDJ 100

BJ 40
Kontakt:

Re: Kotwica pasowa

Post autor: Alban »

Słabo to widzę ...
Jak te pasy mają się nawijac na koło.
Jak spadnie pas z koła od wewnętrznej strony to pourywa wszystkie przewody hamulcowe, ABSu i jeszcze może uszkodzić osłony przegubów.
Niewykonalne używanie w pojedynkę ze względu na obserwowanie pasa a kole.
Kolejna wydumnka - lepsze rozwiązanie moim zadaniem nawijanie obok koła na bęben.

Awatar użytkownika
Emek
Posty: 472
Rejestracja: 10 paź 2012, 17:59
Auto: HZJ76,Yamaha SR500
Kontakt:

Re: Kotwica pasowa

Post autor: Emek »

Masz rację, istnieje ryzyko że pas spadnie do wewnątrz stąd w instrukcji jest zapis o tym aby pasy rozkładać tak aby stopniowo się rozszerzały poza rozstaw kół pojazdu co spowoduje że jak spadną to jedynie na zewnątrz. Na filmie widać jak pasy nawijają się na koło. Najlepiej jak by ktoś z praktyki coś wrzucił bo nasze rozważania coś w bardziej naukowo - teoretycznym kierunku zmierzają :D .
Na alledrogo kotwica pasowa kosztuje 259 pln , a świder z kotwicą podobny do rozwiązania z Australii to koszt 349 pln.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18021
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Kotwica pasowa

Post autor: kylon »

Patent stosowany przez naszych dziadków w ciężarówkach w Bieszczadach itp. Ja u nas widziałem pierwsze tego typu wydumki w Orzyszu na Żelaznej. Rozwiązanie to jest skuteczne ale musi być wiele spełnionych warunków pośrednich. Przydatne jest tylko na płaskim albo jak są drzewa. Blokada mostu mile widziana bo ciągnie jedno koło.

Awatar użytkownika
Norick
Posty: 1333
Rejestracja: 07 gru 2008, 02:58
Auto: Haluks kozow?z
Kontakt:

Re: Kotwica pasowa

Post autor: Norick »

Zawsze to kolejny patent, który jednym sie sprawdzi innym nie. Jak wspomniał Kylon to stary patent...było to już w którymś wątku. Tak jak wciąganie klapy paki na linach pod koła w jednonapędowych ciężarówkach. Rozmawiałem dzisiaj z Panem producentem. Taśmy są standardowo w okolicy 9 m i są przystosowane do pięciu punktów kotwienia. Od nas zależy ile sobie dokupimy. W myśl zasady lepiej mieć więcej niż mniej. Myślę że sobie nabędę bo nie jest to duży wydatek a potencjalnie może pomóc :mrgreen:

ODPOWIEDZ