Da się ?pmcomp pisze: ↑13 lip 2020, 11:19
Moim BMW Z4 w zeszłym roku objeździlismy Szwecję i Norwegię, bylismy aż na Lofotach. Bez żadnych inwestycji (namiot kupiony wcześniej do innych celów). Na trzy tygodnie spakowalismy się w auto o pojemności bagaznika 300l (z dachem nad głową) i ok. 160l ze schowanym dachem. Wszystko, klamoty i żarcie. Zrobiliśmy 9000 km. Tyle, że po czarnych drogach. Ale szuterku też trochę było, nawet takim autem da się wjechać w fantastyczne miejsca, możecie popatrzeć tutaj: http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewt ... 9&start=30
Jak widzicie po wysokości zawiasu każdy krawężnik i większy kamień twoim wrogiem. Za to wrażenia i doznania jezdne bezcenne.
Ten namiot rozkłada się w trzy minuty. Wszystko ręcznie. W środku miejsce tylko na dwa body: 120 x 210 cm. Upierdliwe jest tylko pompowanie i spuszczanie materaców. Ten z Decathlona zabija szybkością inne markowe rozwiązania.
Pozdro