Bawcie się dobrze i wypijcie prezent za powodzenie wyjazdu
Ja dziś startuję dookoła Polski 4x4 - 3650 km terenowej przygody
, później Obwód Kaliningradzki a potem to już zasłużone wakacje: Białoruś, Rosja, Kazach na tranzycie i Kirgizja, Tadzykistan, GBAO, Afganistan- Wachan, Uzbekistan i Kazachstan do zwiedzania i podskakiwania
( spróbujemy tej przełęczy co Todor-Toeplitzowa 80 lat temu jako jedyna Polka pokonała) i znowu Rosja, Białoruś na tranzycie
takie tam żałosne 17 000 km
PS. Atlas - Dorogi Rasiji sobie kup i żadne garminy-srarminy są Ci niepotrzebne i pamiętaj o Teriberce i o tym co Wam opowiadałem i mniej suwania paluszkiem po telefonie
Bo głupiejecie od tego coraz bardziej wszyscy