uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy
Moderator: luk4s7
uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy
ktos zna jakies?
kumpel jedzie patrolem bez szyby, dobrze byloby gdyby cos znalazl.
kumpel jedzie patrolem bez szyby, dobrze byloby gdyby cos znalazl.
Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy
najszybciej bedzie, jak kolega zatrzyma miejscowego gościa z terenówka i zapyta gdzie tu naprawiają tego typu auta i na pewno mu doradza dobrze.
pawel
pawel
Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy
serio?
bardzo to odkrywcze, ale realiow tamtejszych, widac, nie znasz zupelnie.
primo - w uzbekistanie prawie nic nie jezdzi na rope, wsio na benzyne. wiec parchow tam nie ma.
secundo - prawdopodobnie bedzie poszukiwal zamiennika lub czegokolwiek co +/- wejdzie - tak mu poradzilem, bo do parcha raczej nie znajdzie.
wiec szukamy lokalizacji szrotu (o ile takowy mozna tam znalezc), a nie dobrych rad.
bardzo to odkrywcze, ale realiow tamtejszych, widac, nie znasz zupelnie.
primo - w uzbekistanie prawie nic nie jezdzi na rope, wsio na benzyne. wiec parchow tam nie ma.
secundo - prawdopodobnie bedzie poszukiwal zamiennika lub czegokolwiek co +/- wejdzie - tak mu poradzilem, bo do parcha raczej nie znajdzie.
wiec szukamy lokalizacji szrotu (o ile takowy mozna tam znalezc), a nie dobrych rad.
Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy
Serio? a ja myślę że jeździ tam cała masa samochodów na ropsko w tym również parchy ( owszem widziałem). To nie Syria gdzie ropę ma wojsko i geolodzymazeno pisze:serio?
bardzo to odkrywcze, ale realiow tamtejszych, widac, nie znasz zupelnie.
primo - w uzbekistanie prawie nic nie jezdzi na rope, wsio na benzyne. wiec parchow tam nie ma.
No chyba że HZJ 76/78 czy też LJ95 z silnikiem 3L to benzyniaki,Tak jak gelenda i hilux od wiertni gazowych D4D?
Primo..nie masz racji
Secundo...przejechałem cały Karalpakstan i nie widziałem żadnego schrottu
Tertio...cieszę się że doradziłeś swemu koledze. Skoro dobre rady są Ci niemile widziane to przepraszamy
Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy
a kiedy tam byles, he?
teraz jest sezon na zbior bawelny - i ropy nie ma w calym uzb.
to co widziales, to nieliczne wyjatki, nalezace do wypasionych agencji.
99,99% jezdzacych tam aut to benzyna.
ale nie bede sie z nikim uzeral czy sa dizle czy nie ma - a parchow prawdopodobnie w calym uzbeku jest najwyzej kilkadziesiat, i nikt im szyby nie odda.
szukamy szrotu i tyle.
i nie w karakalpakstanie - w calym uzbeku. ja za glupim mechanikiem, ktory by mi podniosl silnik, zebym mogl poduszki pod nim wymienic, przejechalem 1400 km.
teraz jest sezon na zbior bawelny - i ropy nie ma w calym uzb.
to co widziales, to nieliczne wyjatki, nalezace do wypasionych agencji.
99,99% jezdzacych tam aut to benzyna.
ale nie bede sie z nikim uzeral czy sa dizle czy nie ma - a parchow prawdopodobnie w calym uzbeku jest najwyzej kilkadziesiat, i nikt im szyby nie odda.
szukamy szrotu i tyle.
i nie w karakalpakstanie - w calym uzbeku. ja za glupim mechanikiem, ktory by mi podniosl silnik, zebym mogl poduszki pod nim wymienic, przejechalem 1400 km.
Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy
No.. zwłaszcza Kamazy i Urale 4320 należa do tych wypasionych agencji a ich jest mnogomazeno pisze:a kiedy tam byles, he?
teraz jest sezon na zbior bawelny - i ropy nie ma w calym uzb.
to co widziales, to nieliczne wyjatki, nalezace do wypasionych agencji.
99,99% jezdzacych tam aut to benzyna.
Byłem parę tygodni temu, jeszcze przed zbiorem bawełny, ale może byc tak jak mówisz bo zdarzają się np, przerwy w dostawie gazu dla całych miast na kilka godzin dzienne.
Sprecyzuję... w całym Uzbeku nie widziałem szrotu..napisz mi na pw: jaki wóz, gdzie jest i do kiedy,
Wyślę maila do kolegi...Za efekt nie ręczę i nie ciśnieniuj się tak bardzo
Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy
a zylion x wiecej sztuk jezdzi niebieskich zilow 130-tek, wlasnie dlatego, ze to benzyniaki.
dobra, nie pora na zabawe.
patrol gr rocznik 1993 czyli stary gr (ktora szyba nie wiem, na razie nie napisal):
aktualna pozycja chlopaka:
https://e1.gpsguard.eu/cnt/mapV3MapCust ... 9461825469" onclick="window.open(this.href);return false;
sa w karakalpakstanie teraz, mineli granice kzh/uzb, zmierzaja w kierunku chiwy.
telefon chwilowo poza zasiegiem.
+48 721 958 314 homer
+48 697 779 708 dominika
+48 605 497 247 trzeci numer (z tego wyslali sms-a, to chyba jest nyumer trzeciego goscia na pokladzie, bo jada we trojke).
wyslalem go do polskiej parafii w urgenczu, moze tam cos beda wiedziec, ale na razie nie mam potwierdzenia czy sms-y dochodza.
acha - mnie od jutra nie bedzie w necie na dosc dlugo.
dobra, nie pora na zabawe.
patrol gr rocznik 1993 czyli stary gr (ktora szyba nie wiem, na razie nie napisal):
aktualna pozycja chlopaka:
https://e1.gpsguard.eu/cnt/mapV3MapCust ... 9461825469" onclick="window.open(this.href);return false;
sa w karakalpakstanie teraz, mineli granice kzh/uzb, zmierzaja w kierunku chiwy.
telefon chwilowo poza zasiegiem.
+48 721 958 314 homer
+48 697 779 708 dominika
+48 605 497 247 trzeci numer (z tego wyslali sms-a, to chyba jest nyumer trzeciego goscia na pokladzie, bo jada we trojke).
wyslalem go do polskiej parafii w urgenczu, moze tam cos beda wiedziec, ale na razie nie mam potwierdzenia czy sms-y dochodza.
acha - mnie od jutra nie bedzie w necie na dosc dlugo.
Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy
dobra, paniki nie ma - szyba przednia, ale tylko peknieta - wyjebali w jakas dziure parchem i pekla.
da sie jechac, ale boja sie, ze ich gliny beda scigac. napisalem im, zeby sie nie bali glin tamtejszych, co najwyzej polskich.
maja juz pare kontaktow, powinno zadzialac.
da sie jechac, ale boja sie, ze ich gliny beda scigac. napisalem im, zeby sie nie bali glin tamtejszych, co najwyzej polskich.
maja juz pare kontaktow, powinno zadzialac.
Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy
Tym sie nie powinni przejmować bo tam sporo samochodów ma pęknięte szyby. Ważne żeby kierowca miał zapięty pas
Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy
taka awantura o ryskę na szybie???
a balacharza lub lakiernika niewelującego ryski nie poszukują
a balacharza lub lakiernika niewelującego ryski nie poszukują
Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy
Oj tam...jak się rwie łaczność i nie ma danych, to się koledzy ciśnieniują. Spoko, bywa i tak.
Śledzę sobie tracka i widzę że robili zakupy w tym samym markecie co ja i są na skwerku przy zachodniej bramie
Mam nadzieję że Mazeno powróci albo napisze co i jak
Śledzę sobie tracka i widzę że robili zakupy w tym samym markecie co ja i są na skwerku przy zachodniej bramie
Mam nadzieję że Mazeno powróci albo napisze co i jak
Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy
tak wygląda ich rozbita szyba
a tu opis początku przygody
http://77.65.146.163:8080/MyWeb/grupaws ... alasia.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
obserwator nie tak odważny
wojciech endurance
www.polkasteam.pl
a tu opis początku przygody
http://77.65.146.163:8080/MyWeb/grupaws ... alasia.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
obserwator nie tak odważny
wojciech endurance
www.polkasteam.pl
Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy
Sugestia drobna, kleić, na miejscu......większość samochodów tamże...ma walnięte szyby. Spotkałem się z tym i w daewoo i w lexusie. Nikt na to nie zwraca uwagi nawet palicijskij, ale kierowca musi mieć zapięty pas. Co przy zagranicznej rejestracji się musi zdarzyć. Życzę im wszystkiego najlepszego bo to jest coś o czym wielu z nas marzy