Pasek klinowy - wozimy zapasowy...

Moderator: luk4s7

Vacky
Posty: 181
Rejestracja: 05 gru 2008, 20:52
Auto: FJ Cruiser '07
Rav4 '98
TransAM '74
Kontakt:

Pasek klinowy - wozimy zapasowy...

Post autor: Vacky »

Mam chwilke wiec opisze przygode z przedwczoraj.
50km od wawy, las, karczowisko, 2 toyotki..

Jechalismy z Kuglem w 2 FJeje. Ja obladowany szpejem jak zwykle 8) Kugiel "na golasa" leciutki jak piorko.
Wpadl w koleine i utknal, wiec zaczalem sie obracac do wyciagania wyciagarka. Przy cofaniu pod oslona silnika przeszedl cieniutki patyczek i zdjal pasek z rolki kompresora klimy. Zanim zareagowalem i wylaczylem motor, przecial pol paska wzdluz i sciagnal z kilku rolek. I dupa.
Pradu nie braklo, Running Bull i Optima. Ale pompa wody tez na pasku nie mowiac juz o kreceniu MTkami 33" spuszczonymi do 0,8psi bez WSPOMAGANIA! dramat. Utknalem kompletnie - Kugiel tez.

Okazuje sie ze awaria paska unieruchamia auto na dobre. Kugla wyciagnelismy hiliftem - jakies 5m w 4h :mrgreen: az w pewnym momencie pekl nam jeden hilift - jakas wada materialowa chyba - pierwszy raz widzialem!!
Fajnie jest miec znajomych "wariatow" w skrzynce tel. wiec juz o 3 w nocy zjechaly sprzety, wyciagnely i ruszylismy do domow.
Przy okazji mialem mozliwosc sprawdzenia w praktyce "HOLOWANIA AUTOMATU".
Przelaczylem reduktor na Neutral i wio. szlismy nawet z 80km/h

Jutro odbieram pasek z ASO za jedyne 444zl :| i mysle o tym zeby kupic 2 i wozic drugi gdzies w zabudowie.. taka mala rzecz a taki problem. Nie wyobrazam sobie zmotania jakiegokolwiek zastepczego bo pasek ma z 130cm i idzie przez chyba 6-7 rolek. Ponczocha nic tu nie da ;)

Pytanie przy okazji: czy jak silnik jest zimny - mozna odpalic i pojechac awaryjnie kawalek bez pompy wody? czy od razu sie zagotuje? czy np Webasto - ktore jest niezalezne - powoduje jakis przeplyw wody?
Czy macie jakies podobne przyklady np z wypraw? jak jest np w 80?

Awatar użytkownika
lucjan
Posty: 605
Rejestracja: 28 cze 2009, 23:48
Auto: HDJ100
Kontakt:

Re: Pasek klinowy - wozimy zapasowy...

Post autor: lucjan »

Vacky pisze:[…]Pytanie przy okazji: czy jak silnik jest zimny - mozna odpalic i pojechac awaryjnie kawalek bez pompy wody? czy od razu sie zagotuje? […]
Jak zimny, to odpalić można spokojnie, ale przejedziesz może parę kilometrów. Kiedyś w osobówce padła mi pompa, to grzał się momentalnie.

Awatar użytkownika
MariuszS
Klubowicz
Posty: 1493
Rejestracja: 27 lip 2007, 10:56
Auto: LJ-79 na do?ywocie
Kontakt:

Re: Pasek klinowy - wozimy zapasowy...

Post autor: MariuszS »

Vacky pisze: Pytanie przy okazji: czy jak silnik jest zimny - mozna odpalic i pojechac awaryjnie kawalek bez pompy wody? czy od razu sie zagotuje?
Od razu widać, że kolega nie był w wojsku! ;-)
Nie wiem jak teraz nasze F16, ale dawniej 90 % sprzętu zmechanizowanego było odpalane zimą "na sucho" (bo woda była spuszczona z obiegu) i przez pierwsze pół kilometra było "chłodzone powietrzem" :mrgreen:
Dopiero podjężdżało do najbliższego niezamarzniętego hydranta i po zalaniu stawało sie na powrót "chłodzone wodą". ;-)
Każdy kawał metalu ma jakąś pojemność cieplną, silnik nawet dość sporą, do tego kilka litrów wody.

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: Pasek klinowy - wozimy zapasowy...

Post autor: LEX »

Bez wody masz normalnie parę minut jazdy. Czyli przejedziesz trochę, potem postój na pół godziny z otwartą maską i znowu parę minut jazdy.

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: Pasek klinowy - wozimy zapasowy...

Post autor: seburaj »

Vacky pisze: Jutro odbieram pasek z ASO za jedyne 444zl :|
nie wierzę, że w aftermarkecie nie ma markowych pasków do tego modelu za 1/5 tej ceny...

Vacky
Posty: 181
Rejestracja: 05 gru 2008, 20:52
Auto: FJ Cruiser '07
Rav4 '98
TransAM '74
Kontakt:

Re: Pasek klinowy - wozimy zapasowy...

Post autor: Vacky »

no wlasnie nie ma do 4.0 VVTi
chyba ze nie dogrzebalem sie na szybko
w US za 38$ :evil:

dzieki Wam za precyzyjne porady :D
a czy w wypadku awarii na wyprawie ma sens "spiecie" krotszym paskiem prowizorycznie tylko walu napedowego i pompy?


seburaj pisze:
Vacky pisze: Jutro odbieram pasek z ASO za jedyne 444zl :|
nie wierzę, że w aftermarkecie nie ma markowych pasków do tego modelu za 1/5 tej ceny...

Awatar użytkownika
Jureq
Posty: 437
Rejestracja: 16 gru 2008, 15:42
Auto: szukam LC200
Kontakt:

Re: Pasek klinowy - wozimy zapasowy...

Post autor: Jureq »

Vacky pisze: a czy w wypadku awarii na wyprawie ma sens "spiecie" krotszym paskiem prowizorycznie tylko walu napedowego i pompy?
nie ma najmniejszego - pasek Gates'a 7PK2120 "na zapas" (pasujący również od ryndża 4,0 z lat 94-02 gdyby był w pobliżu) kupisz za jakieś 80,00 PLN

Awatar użytkownika
Medyk
Posty: 13
Rejestracja: 13 lis 2011, 10:24
Auto: FJ Cruiser Trail Teams 2010
Kontakt:

Re: Pasek klinowy - wozimy zapasowy...

Post autor: Medyk »

zaraz to sie pogubilem a nie rozbierałem jeszcze palstikow. Rozrzad jest na pasku???? a nie na łancuchu? mam 4.0 vvt 2010 i mysalem ze mam łancuch.....

Awatar użytkownika
plum76
Klubowicz
Posty: 2132
Rejestracja: 10 gru 2009, 16:04
Auto: UZJ40
Kontakt:

Re: Pasek klinowy - wozimy zapasowy...

Post autor: plum76 »

hej
sprawa w tym wątku dotyczy paska KLINOWEGO który widać gołym okiem a nie rozrządu :wink: .
Paweł

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Re: Pasek klinowy - wozimy zapasowy...

Post autor: MaxLux »

Pany, w kazdym dobrym sklepie kupicie mase paskow stopniowanych co centyment w cenie ok50 zet ;)

ODPOWIEDZ