Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

moje doświadczenia z tym motorem są dość mizerne .do tej pory przejechałem 2 tys km. 80 % po drogach reszta po leśnych duktach i łąkach. jak dla mnie( przesiadka z lc 95 d4d) to jest extra.mocy nigdy nie zabrakło choć to 2,6 t. jest trochę mastodontowata ale tego się można było spodziewać,parkowanie pod marketem armagedon,choć plus jest taki ze jej nie szukasz na parkingu bo z kilometra ją widać;-).jazda po drogach to czysta przyjemność, bezstresowo .w lesie jeszcze nie miałem stresu ze zostanę bo nie przejadę,choć to pewnie też zasługa zdrowego rozsądku żeby Tosi nie targać w największe chaszcze. troche mały zbiornik paliwa 93 l to tak ok 400 km.To tak na prędce pierwsze wrażenia z jazdy.

witam, w v8 w dieslu też przy delikatnym przyśpieszaniu i obrotach tak pod dwa tysiące też słychać buczenie

A u mnie w V6 to buczenie jakby zniknęło. Teraz delektuję się tylko pomrukiem. Może się wydech wygrzał. W 6 miesięcy zrobiłem 30 tysięcy km.